: 21 maja 2011, 07:56
Czesc dziewczyny.
Mam nadzieje ze jeszcze mnie pamietacie bo strasznie dawno mnie nie bylo.
Brakuje mi na wszystko czasu.
Teraz jestem sama z dzieciaczkami bo maz wyjechal do Szwecji i wroci dopiero w polowie czerwca.
Do tego Wiktorek sie rozchorowal i jest strasznie marudny.Biedulek musi dostawac zastrzyki przez 8 dni a dzis dopiero 3 dzien.
Ja tez troszke podziebiona jestem i mam nadzieje ze mala od nas nie zalapie
Jesli chodzi o malutka to tez juz sobie gurzy i czesto sie usmiecha.
Jest naprawde grzeczna ale na wieczor przed zasnieciem zawsze placze tak z pol godzinki i nie idzie jej uspokoic.Potem zasnie i w nocy bardzo ladnie spi.
Jesli chodzi o spacerki to my niestety nie mozemy wychodzic bo maly chory ale mama zawsze wezmie malutka na pol godzinny spacerek.
Wybaczcie ze tak tylko o sobie ale nie zdolalam nadrobic tyle stron.Postaram sie wpadac czesciej zeby byc na bierzaco.
Milego weekendu
Mam nadzieje ze jeszcze mnie pamietacie bo strasznie dawno mnie nie bylo.
Brakuje mi na wszystko czasu.
Teraz jestem sama z dzieciaczkami bo maz wyjechal do Szwecji i wroci dopiero w polowie czerwca.
Do tego Wiktorek sie rozchorowal i jest strasznie marudny.Biedulek musi dostawac zastrzyki przez 8 dni a dzis dopiero 3 dzien.
Ja tez troszke podziebiona jestem i mam nadzieje ze mala od nas nie zalapie
Jesli chodzi o malutka to tez juz sobie gurzy i czesto sie usmiecha.
Jest naprawde grzeczna ale na wieczor przed zasnieciem zawsze placze tak z pol godzinki i nie idzie jej uspokoic.Potem zasnie i w nocy bardzo ladnie spi.
Jesli chodzi o spacerki to my niestety nie mozemy wychodzic bo maly chory ale mama zawsze wezmie malutka na pol godzinny spacerek.
Wybaczcie ze tak tylko o sobie ale nie zdolalam nadrobic tyle stron.Postaram sie wpadac czesciej zeby byc na bierzaco.
Milego weekendu