Czytalam was prawie codziennie. Trzymajcie sie cieplutko i do sklikania pod koniec sierpnia. O ile jeszcze bedziecie miec ochote

Szymonowi tez sie to zdarzylo 2x pod rzad, nie wiedzialam co mu jest, zasypial dopiero po wypiciu herbatkiOlkowi zdarza się czasem ciutek popłakac przez sen
moj tez ze smokiem zasypia i powiem ci ze nie wyobrazam sobie uspypiania go bez niego...ja to mam już wizje,że on z tym smokiem to do przedszkola pójdzie
i jak wypadlo to testowanie?????dostałam od znajomej rosmanowską pieluche-majtki i jutro zrobie testowanie,
to super!!! Szymon czolgal sie do 9 miesiaca a teraz tylko raczkujeA Kacper zaczol sie wczoraj czolgac
u nas to samoOstatnio Benek robi się strasznie zawziety i uparty
ja jeszcze nie dawałam ale Kacper jadł już ogórkową.A arbuza tez mu wczoraj dałam ale za bardzo nie chciał za to uwielbia brzoskwinie i daje mu w rączkę i sam je tak jak kanapeczkiDajecie moze dzieciom ogórki?
u nas dokładnie to samo.moj tez ze smokiem zasypia i powiem ci ze nie wyobrazam sobie uspypiania go bez niego...
chyba by mi nerwow braklo na jego marudzenie,..mysle ze przyjdzie czas jak bedzie bardziej rozumny zeby mu wytlumaczyc ze smoka sam wyrzuci
no właśniedominisia czemu nie skrobniesz co u was??? a fotki Jasia???? a buuuuuuu
no i podobno to bardzo zdrowea wogole to jak wchodzilismy na plaze to zdjelam mu skarpetki i golymi nozkami szedl po piachu, ale mial radosci, piszczal z zachwytu![]()
Ja mu mówię ze niewolno i pokazuje palcem NO NO a on mni małpuje i dalej swoje.Wtedy go odstawiam i na nowo to samo
jak Szymon co robi niedozowlonego i mowie mu nie wolno to on zaczyna sie denerwowac po kilku moich zakazach zaczyna plakac
U nas wygląda to dokładnie tak samo, ale wszystko zależy od dnia , czasem Olek po prostu nic sobie nie robi z mojego NIE WOLNO, czasem mnie wyśmieje, a czasem płacze z taką złością że aż strachA Kacper tez tak ma że jak mu mówię że niewolno to on za bardzo nie reaguje i dalej bierze to co mu niewolno a czasami nawet sie śmieje jak mu tłumaczę
Kocura hmm przetestowała rossmanowskie i były całkiem ok (o ile na podstawie jednej pieluchy można to ocenićeSKa, no i jak testowanie pieluchomajtek z rossmana??
nie jestem w ciazy
My bylismy jkis czas temu całą trójką u teściów.Mały miał wtedy wysypkę.Tesciowa nosiła go i patrzę zaniosła go do kuchni a tam tesć daje mu kanapke z masłem i serem.Normalnie szlak mnie trafił.Opieprzyłam ja i Misiek.Tłumaczyli sie tym że Misiek w tym wieku już to jadł.Coraz cześciej zauważam że do dziedków nie trafia ze chcemy wychowywać dziecko po swojemu a nie tak jak oni by chcieli.I to nie tylko u mnie ale tez u dziewczyn z podwórka też tak jest.Czy my bedąc babciami tez takie bedziemy????????????Za to ostatnio teściowa jak się nim opiekowała uraczyła go czekoladą, choć dobrze wie że ja jestem przeciwna i to bardzo , zorientowałam się po plamie na body , a potem sama się przyznała
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość