Koleżanka urodziła trojaczki w 27 albo w 29 tc...są w Jolki wieku. Wzrostowo bardzo podobne a jak zaczynają gadać jeden przez drugiego to masakra

niestety nie wszystkie historie tak sie konczą. mojej znajomej 3 córcie(trojaczki) urodzone w 26/27tc nie przeżyły. Do dziś nie moge tego ogarnąć
ale 32tc to już jest naprawdę prawie noworodek w tych czasach i z tym sprzetem jaki szpitale mają
ja powiesiłam pranko, zrobiłam ciasto na placki ziemniaczane i już nawet 4 malutkie zjadłam
No w nocy jest najgorzej,ale dzis to juz byłą gruuuba przesada. Nie mogłam sie zwlec z lozka na siku...;/
mnie już tez od dawna napierdziela dół a po niedzielnym spacerze to piszczałam przy byle ruchu
Coś wam się dziewczynki zasiedziały z Martą
pewnie czekaja na poprawe pogody
przy smyku chyba bardziej niecierpliwie czekałam. teraz wiem na co czekam to sie boję
[ Dodano: 05-06-2012, 12:11 ]
moni26, to ja już zgłupiałam i nie rozumiem. bo np. ja na macierzynski w ogóle nie pójde to co, mój m.będzie miał ten dwutyg. urlop czy nie? w sumie to znajomi wszyscy brali a żadna mama nie rezygnowała ze swojej części. dziwne to....
a ten cytat nie dotyczy przypadkiem sytuacji gdzie kobieta wraca do pracy np. po 10 tyg od porodu a pozostałe tygodnie tata siedzi?
