Awatar użytkownika
agniecha772
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1548
Rejestracja: 15 mar 2007, 21:18

01 cze 2007, 17:03

cześć dziewczyny, ja tak do Was wpadam znienacka, bo jakoś tak...Chcę być na bierząco z Wami,ale tak szybko piszecie... :ico_nienie:
avisek ja mam mieć niespodziankę, my nie chcemy wiedzieć!!! I to będzie dopiero się działo? A nie wiem czy ja czuję chłopca? czy poprostu wszyscy mi gadają że będzie chłopiec to tak się zasugerowałam, czy mały daje mi znaki...?
Jest mi bardzo szkoda kobiet które przeżyły stratę swojej fasolki,moja mama 3 razy to przeżyła, poprostu mieli konfliky, a teraz moja dobra kumpela straciła fasolkę w 9 tygodniu :ico_placzek: przykre, ale widzę jak teraz stroni ode mnie, no ale coż?

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

01 cze 2007, 17:18

Agniecha wiesz ja wcale się nie dziwię, ze on się stroni.. Ty masz to, co ona straciła , moze jej cieko bardzo...

Co do Twojej dzidziulinki, to mi się wydaje, ze dziewczynkę masz pod sercem :ico_oczko:

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

01 cze 2007, 17:19

agniecha nie ma sie co dziwic,ze cie unika :(moja kuzynka urodziala dziecko w 7 mies,zylo niecaly miesiac i nie dosc ,ze dostala depresji,to akurat w tym czasie 3 kolezanki urodzily i ona nawet patrzec na dzieci nie mogla :ico_placzek: ale teraz ma synka i jest bardzo szczesliwa....ja nawet nie chce myslec jaki to musi byc bol ...jak sobie pomysle,to serce sie sciska...jakie to jest niesprawiedliwe,ze niektore usuwaja jakby nigdy nic,a inna chce bardzo i nie moze :ico_placzek:
avisek mozesz dopisac do nie 102 cm :-D

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

01 cze 2007, 17:22

Lucy dorobiłaś się centymetra ?? :ico_smiechbig:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

01 cze 2007, 17:25

avisek Kochana- my mamy wspolny termin na 14ego czerwca :-)
Wiec w brzuszku mam rowne 100 cm, przybrałam 11 kg i spodziewam sie Męskiego wydania Fasolki :-) Krzys w brzuszku ma juz 3,5 kg :ico_haha_01:
Wlasnie wstałam, a snilo mi sie ze maluch juz byl na swiecie i czułam jego malusią rączke.. Boze, ja nigdy takiego Maluszka nie dotykalam a co dopiero nim operowac :-D Ale bedzie panika, jajca i sajgon w domu! :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: Moja mama, z ktora mieszkamy jest tez przerazona- ona ma mnie jedna i mowi, ze przez pierwszy miesiac to bala sie mnie dotykac. A jak zobaczyla pierwszy raz jak sie zesralam,to sie poplakala i uciekla z pokoju :ico_smiechbig: no i bylam od poczatku corcią tatusia- ktory dzielnie znosił kupki, siuski,kolki i takie tam :-) A mama dopiero potem przejela stery, jak nabralam cialka :-D
Az nietypowe, dla kobity, co? :-)
Doobra... uciekam do nauki... :-(

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

01 cze 2007, 17:28

Juli pisze:A jak zobaczyla pierwszy raz jak sie zesralam,to sie poplakala i uciekla z pokoju no i bylam od poczatku corcią tatusia- ktory dzielnie znosił kupki, siuski,kolki i takie tam A mama dopiero potem przejela stery, jak nabralam cialka
'
Gratulacje dla tatusia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Mi juz przeszlo wiec lezec nie bede :-D

Awatar użytkownika
agniecha772
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1548
Rejestracja: 15 mar 2007, 21:18

01 cze 2007, 17:28

no ja w sumie też tej kumpeli się nie dziwię, sama mi powiedziała że nie może znieść widoku kobiet w ciąży, ale troche też mam doniej żal, bo jak my się staraliśmy o fasolkę to ona sobie robiła żarty,prostackie typu: że mój A strzela "ślepakami" wtedy to mnie się chciało płakać, i jak ona zaszła w ciążę chyba po bardzo krótkim staraniu, to wtedy jej to powiedziałam...to oczywiście obróciła to w żart! A to nie są sprawy do żartowania, :ico_nienie: naprawdę mnie to bolało...My się staraliśmy pół roku, a ona teraz nie może zajść przez pół roku...nie wiem,w sumie to mi za nią nie tęskno...

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

01 cze 2007, 17:28

Julcia to niezłe przejścia miała Twoja mama i tata :)
Dziecko jest naprawdę malutkie jak się urodzi az się boję :ico_szoking:

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

01 cze 2007, 17:30

Aga my 10 miesiecy sie staralismy o naszego Marcinka moja rodzinka byla wyrozumiala czekali ale raz moje tesciowa do mojej mamy powiedziala ze Magda chyba jest doslownie napisze jak powiedziala ( jałowa) :ico_placzek: moja mama jak to uslyszala jak ja zrabala ostro to za pare dni przepraszala moja mame .....i jak ja lubiec mozna ( czyt.Tesciowa) :ico_puknij:

[ Dodano: 2007-06-01, 17:31 ]
ech jest to przykre dla kazdego ale coz takie jest zycie i nic na to nie poradzimy :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

01 cze 2007, 17:35

No Madziu niezła wiedźma z tej teściówki :505:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość