Strona 50 z 279

: 06 mar 2008, 22:07
autor: Janiolek
kilolek, rozumiem Cie, co prawda zanim my będziemy mieć 13letni staz to jeszcze hoho... nie wiem czy mi cierpliwosci starczy, ale i tak widze poprawe w porownaniu do tego co bylo.
W sumie chyba troche lepiej sie przemeczyc caly dzien niz siedziec w szpitalu. Przynajmniej ja bym wolala. I tak bym wyzywala na czym swiat stoi, ale wszystko jest lepsze od doby w szpitalu.

: 06 mar 2008, 22:12
autor: Ika202
Ciężko przekreślić 13 wspólnych lat ale chyba już czas...
widać że jesteś bardzo zdenerwowana ale przemyśl wszystko po co zaraz przekreślać te 13 lat :ico_olaboga:

: 07 mar 2008, 10:23
autor: kilolek
widać że jesteś bardzo zdenerwowana ale przemyśl wszystko po co zaraz przekreślać te 13 lat
ja już to Ika przemyśliwałam tyle razy... i juz nie raz rozmawialiśmy na ten temat i nic ztego konstruktywnego nie wynikło. Rozwodu mi nie da, bo wie, że nie oddam mu dziecka (i tak się nim nie zajmuje!) mimo iż jestem prawie pewna, że ma kogoś. Nawet się raz trochę wygadał, ale to była gadka w stylu "mój przyjaciel..."

: 07 mar 2008, 13:32
autor: Ika202
mimo iż jestem prawie pewna, że ma kogoś
no co ty :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: mam nadzieję że nie bo by był skończonym debilem :ico_zly: wiesz ja czasami też przechodzę załamanie nerwowe kiedy trzeba z dzieciakami do lekarza jechać a on przecież od rana do nocy w pracy :ico_placzek: teraz niedługo Kubusia czeka w końcu ten zabieg i nawet nie wiem czy Dawid dostanie wolne bo tak to jest z tymi kierowcami że jak nie ma zastępstwa to Dawid nie może wziąć wolnego :ico_olaboga: nawet nie wiem czy pamiętacie jak byłam jeszcze w ciąży i wody zaczęły mi sie sączyć to żeby pojechać do szpitala musiałam najpierw jechać taxówą do mojej mamy zawieźć dzieci a potem do szpitala bo Dawid nie dałby rady przyjechać bo był gdzieś w woj.pomorskim :ico_noniewiem:

: 07 mar 2008, 13:43
autor: kilolek
nie wiem czy pamiętacie jak byłam jeszcze w ciąży i wody zaczęły mi sie sączyć to żeby pojechać do szpitala musiałam najpierw jechać taxówą do mojej mamy zawieźć dzieci a potem do szpitala bo Dawid nie dałby rady przyjechać bo był gdzieś w woj.pomorskim :ico_noniewiem:
pamiętam, pamiętam. Ale on wtedy nie mógł, a nie niechciał a to wielka różnica.
Na poprawę humoru kilka fotek Kubusia
Obrazek
Obrazek
mały spadochroniarz :ico_haha_02: no i nóżki na stole oczywiście, tak na luzaka musi być :ico_haha_02:
Obrazek
Obrazek

: 07 mar 2008, 13:54
autor: Ika202
Na poprawę humoru kilka fotek Kubusia
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a jakie masz fajne futerko :-D :-D :-D ja licytuje na allegro kurteczkę dla miłka na 74 i mam zamiar mu kupić szlafroczek i tą mate co wam pokazywałam też na poprawę humoru bo kurcze mam okres i krwawię jak .................. to przez te głupie zastrzyki co by mi krew nie krzepła wystarczy że sie skaleczę i już strasznie krwawię :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-03-07, 18:48 ]
kilolek jak wrócisz daj znać bo się denerwuje jak wróciłaś tak to strasznie brzmiało 15km po ciemku pieszo przez las :ico_szoking: ja bym normalnie takiego faceta udusiła :ico_zly: mój to chociaż gdyby nie mógł to by mi na taxi dał ale też mnie to czasami wkurza bo wszystko na mojej głowie :ico_zly:

: 08 mar 2008, 00:33
autor: kilolek
Jestem, jestem. Bylam juz duzo wczesniej ale najpgerw nie moglam sie zalogowac a teraz 'pan domu' okupuje komputer (moj komputer!!). Okazalo sie ze zle sprawdzilam rozklad i mialam autobus (tylko godzinka czekania). Ale chyba mniej bym sie umeczyla idac te 15km niz tachajac 20kg do pksu

: 08 mar 2008, 10:08
autor: Janiolek
kilolek, na pocieszenie powiem Ci, ze wszystkie poradniki bija na alarm, ze po urodzeniu dziecka wystepuje pierwszy powazny kryzys.
A Mareczek tez mnie znerwil wczoraj bo sie spil z ojcem wspolnika swego i strozem, wrocil o 22.30 i oznajmil ze pan wspolnik przychodzi z rodzinka na obiad. Ale za to dzis ma kaca i juz sie moge z niego posmiac :-D ma za swoje hihihi

: 08 mar 2008, 11:47
autor: Ika202
to mój wczoraj był na meczu i wrócił koło 23:30 :ico_olaboga: posiedzieliśmy chyba do 2:00 a teraz odsypia a mamy jeszcze jechać gazówki zobaczyć.Do tego córa od rana zadręcza mnie głupimi pytaniami :ico_szoking: a mam dziś takiego lenia że szok :ico_noniewiem:

: 08 mar 2008, 15:18
autor: kilolek
No coz Janiolek, to nie jest nasz pierwszy kryzys. Wczoraj rozmawialismy na ten temat. Oswiadczyl ze nie ma kochanki, bo go na to nie stac! Ustalilismy ze powinien poswiecac nam wiecej czasu- to poswiecil...godzine...Kubusowi. I od wczoraj siedzi przed kompem, a ja nie dosc ze nie mam z kim pogadac to jeszcze musze z komorki do Was zagladac