Strona 50 z 87

: 21 wrz 2008, 09:30
autor: eve.ok
mikusia oby wszystko do normy wróciło. zdrówka kochana :ico_buziaczki_big:
a ja byłam wczoraj na wizycie i w sumie badania nie wykazały żadnej wady, ale lekarz sie zaniepokoił objawami i skierował na serię badań laboratoryjnych i innych. Z wynikami mam przyjść do niego, ale najprawdopodobniej jest to albo wynik tak silnego stresu (?!) albo jakiejś choroby a la wieńcowej, bo na to wskazują objawy...
ehh....póki co dostałam tabletuszki w razie czego pod język gdyby się ataki powtórzyły.

moniś super zdjecia :ico_brawa_01: Martynka wygląda tak poważnie pewnie ze względu na włosy. jejuś...ma ich burzę na głowie :ico_brawa_01: a Jadze tak wolniutko rosną.... :ico_noniewiem:

sandrusia :ico_tort: i sto latek uśmiechem przepełnionych :ico_prezent:

: 22 wrz 2008, 08:49
autor: mikusia
no i weekend zleciał :-|

u nas nic ciekawego.. przesiedzieliśmy go w domu, bo co robić innego skoro cały czas leje? :ico_noniewiem:

oo dziecko woła, zajrze później :-D

: 22 wrz 2008, 09:11
autor: moni26
mikusia wiem o czym mówisz. Co można robić w taka pogodę w Olkuszu, ale mam dla ciebie propozycję. Może spotkamy sie w sobote w Kuleczkowie? Ja juz tam byłam kiedyś z Marti, zabawa świetna. Tak powiedzmy ok 11 rano? Co ty na to :-)

Ja mam weekend wolny, mój M w piatek jedzie na 3 dniowa imprezę z pracy... W piątek umówiłam się na babski wieczór :D

: 22 wrz 2008, 09:13
autor: mikusia
moni bardzo chętnie!! :-D wkońcu "na nowo" poznam twoją ślicznotke :-D tylko wiesz co? ja nie mam pojęcia gdzie jest to kuleczkowo :ico_noniewiem: musisz mi napisać gdzie :ico_haha_01: bo w Olkuszu od nie dawna mieszkam.. a tak to chodziłam z małą do Figlarni w Katowicach :ico_haha_01: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-09-22, 09:13 ]
aha, moni jeszcze jedno.. moja mała chodzi spać w godz 11;30 - 13 więc jednak pasowałaby nam inna godzina jeśli się da.. bo tak to będzie mi strasznie marudna

: 22 wrz 2008, 10:25
autor: moni26
Mikusia na Kazimierza jak jest sklep Plus to tam tylko u góry, koło CAmpari.
Co do godziny hmm to w takim razie popołudniu, bo Marti idzie tak spać koło 13-14 i moze nawet spać do 16:) Wiec zróbmy tak, wstępnie umawiamy sie na sobotę a co do godziny to juz ustalimy na bieząco w sobote przez tel

: 22 wrz 2008, 11:19
autor: mikusia
moni ok :-) wyśle ci teraz mój nr kom na priva :-)



a moje dziecie właśnie się szykuje do spania :-)
a ja musze zabrać się za sprzątanie bo syf w domu nieziemski :ico_noniewiem:

: 22 wrz 2008, 11:46
autor: eve.ok
Hej kobietki :-D
Jak tam tydzień wam się zacząl? Bo u mnie w pracy nawet spokojnie - jak nie w poniedziałek :ico_haha_02:
Wczoraj mieliśy fantastyczny dzień bo przyjechał do nas Marcina kolega z rocznym synkiem. I byłam z Jagusi taaaaka dumna. Bo sie nim wspaniale opiekowała :ico_brawa_01: Wszystkie zabawki mu oddawała, za rączkę prowadzała, jedzeniem częstowała - super :ico_brawa_01: Znajomi byli zszokowani bo mają doswiadczenia z innymi dziećmi, które Frankowi każdą nawet najbardziej zakurzoną zabawkę odbierali z krzykiem :-)
no i byliśmy na krytym plau zabaw i Jaga furorę brawurą zrobiła :ico_oczko: Czasami myślę, ze to niezbyt dobrze, ze ona niczego sie ne boi..chociaż..nawet jak sie sparzy to pójdzie w ogień drugi raz, tyle że ostrożniej trochę :-D

A ja już się lepiej czuję. Czasem jeszcze troszkę serducho poboli ale na ogół szybko mija. W tym tygodniu chcę sie wybrac na te dodatkowe badania to zobaczymy co wyniknie.

mikusia i moniś zazdroszczę Wam, ze tak blisko siebie macie :ico_haha_02: Też bym chciałaz którąś kiedyś kawkę wypić :-D

: 22 wrz 2008, 12:16
autor: moni26
Brawa dla Jagi :ico_brawa_01:

Ja sama nie wiem co mysleć na temat Martynki. Jeżeli chodzi o kontakt z innymi dziećmi to jest ok. Ostatnio pojawił sie inny problem. Jak tylko jest większe grono osób to zaczyna sie popisywać, robi sie nie znośna. Ostatnio nawet nie wiem gdzie to zobaczyła... zaczeła pluć. Podchodzi i pluje... albo potrafi uderzyć. Strasznie nie podoba mi sie takie zachowanie, wczesniej tak nie było. Tłumacze proszę ale nie pomaga. Zanosze ja do pokoju i ma karę, musi tam zostać. Oczywiscie płacz, jak sie uspokoi to pozwalam jej wyjsc i karze przeprosić. Zreszta nie musze mówic o przeprosinach bo ona sama podchodzi i mówi: Moja... głaszcze po policzku i mówi, nie placz wiecej, ok.
Chyba to taki etap w jej zyciu....

: 22 wrz 2008, 13:09
autor: SANDRUSIA))
moni26, napewno malej to minie czesm dzieci tak robia aby zwrocic na siebie uwage :ico_noniewiem:
Kubuniek uwielbia dzieci i jak jest z dziecmi to tak jakby dziecka nie bylo dzieli sie pokazuje chetnie zabawki nie mam z tym problemu nie jest w ogole zazdrosny a wrecz cieszy sie jak ja mam jakas dzidzie na raczkach i odrazu chce calowac :-D nawet jak chodzimy na spacerki to zglada wszystkim do wozkow i nie mozna go odciagnac :ico_olaboga: heh dlatego tak bysmy chcieli aby mial rodzenstwo :-D
eve.ok, jak piszesz o Jagusi to tak jak bym slyszala cos na temat kubunia heh podobnie nam sie dzieciatka rozwijaja :ico_brawa_01: a na kawe zapraszam jak najbradziej :-D wiem wiem troszke dlako heh ale nie ma rzeczy niemozliwych :-D

: 22 wrz 2008, 13:22
autor: moni26
Ranyy ale m się dłuży... dopiero po 13 a gdzie tam do 16...
Łapę doła... wszystko takie jakieś nijakie... i jeszcze te poszukiwania nowej pracy. Wysłałam dopiero 5 CV, ale miałam nadzieje że ktoś mnie choć na rozmowę zaprosi. CZasami jak dzwoniłam to słyszałam... Ma Pani za wysokie kwalifikacje... wrrr