Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

16 maja 2012, 20:54

ostatnio jak u mamy pieklam, rzucilam o podloge, a moj tata sie pyta: oparzylas sie? :-D :-D :-D
:-D :-D :-D
Dzięki za instrukcję.
dzis odbieram mlodego a pani mi mowi, ze on dzis ugryzl kolege...
...boje sie jutrzejszego spotkania z jego mama :ico_noniewiem:
Oj, oj, oj, a czym go ten kolega tak wnerwił? Może tego spotkania nie będzie? Chyba jedyne co możesz tej mamie powiedzieć to to że rozmawiałaś z Marcelem by tak więcej nie robił i wysłuchać jej uwag.

A u nas cyrk wieczorem niczym w nocy. Zawsze było tak, że po kąpieli ja małego ubierałam, D robił butelkę i zazwyczaj on go karmił i odkładał do łóżeczka. Wszystko było ok do momentu jak Mateuszek nie zobaczył butelki, wrzask jakby go ze skóry obdzierali, złapał się mojej szyi i krzyczał z dobre 15-20min. Jak się zmęczył, to przestał krzyczeć i wypił 210 a jakby było więcej to pewnie łyknął by jeszcze. W dzień pije 2x mleko i nie ma problemu, na widok butelki sam otwiera dzióbek. Ja juz nie mam pomysłu o co chodzi i tylko :ico_placzek: mi się chce razem z małym.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

16 maja 2012, 21:14

Oj, oj, oj, a czym go ten kolega tak wnerwił? Może tego spotkania nie będzie? Chyba jedyne co możesz tej mamie powiedzieć to to że rozmawiałaś z Marcelem by tak więcej nie robił i wysłuchać jej uwag.
zabieral mu jakas zabawke :ico_noniewiem:
mysle, ze sie z nia spotkam, bo zazwyczaj sie widzimy jak odprowadzamy maluchow
postanowilam ze podejde do niej i przeprosze za zachowanie malego, no i powiem ze rozmawialam z mlodym o tym zachowaniu
A u nas cyrk wieczorem niczym w nocy
:ico_pocieszyciel: ciekawe dlaczego tak robi :ico_noniewiem:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

17 maja 2012, 06:47

Hej,
:ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: któraś chętna?
U nas pobudka o 4.45. Plusem jest to że D pojechał na 7 do pracy to będzie ok.16.

Emilia, i jak spotkanie z mamą tego chłopca?

Ja dziś robię ciasto na popękane ciasteczka, jutro będę piec.
Zmykam bo piszę jedną ręką i młody dobiera się do kompa.

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

17 maja 2012, 07:40

hej,

ja wlasnie wstalam i zaraz bede budzic Filipa, bo na 9 jestesmy zapisani w zlobku a tam dreptac trzeba dobre 30 min a Filip ma znow nad ranem zasnal tak ze sam zbudzil by sie pewnie kolo 9. Same noce mamy identyczne jak wy Murchinson, placz zczyna sie juz kolo 1 i srednio alarm jest co 2 godz. Na zmiane wstajemy, nosimy, tulimy, kolyszemy niby zasnie ale odlozyc do lozeczka sie nie waz bo wszystko od nowa.
Do zlobka mial isc juz we wtorek ale musielismy odwolac bo w piatek zmarl mi wujek i we wtorek mielismy pogrzeb.

Murchinson, ja w koncu dostalam zaswiadczenie o refundacji mleka do 18 m-ca i nie wiem czy zaczne mu juz zmieniac. Znow na buzce jest caly czyms wysypany a na pleckach znow wybroczyny jak je wczoraj zobaczylam myslalam ze sie przewroce. Jego pediatra jest jutro dzis jest tylko ta co ostatnio mi wmawiala meningo i sepse wiec nie rusze sie i nie pojade. Na lepsze nam to obu wyjdzie. Teraz sie zastanawiam czy to nie plyn tak na niego dziala bo 2 ostatnie prania zrobilam z plynem wtedy w zasadzie tez go uzywalam i jak go wysypalo odstawilam wszystko i zeszlo po jakis 2 czy 3 tygodniach

emilia7895, moze Marcel podpatrzyl gryzienie od Tosi? mlodsze dzieci od starszego rodzenstwa szybko wszystko lapia ale na odwrot tez to niestetyczasem dziala

koroneczka, zdrowka dla Maksia. Jak to trzydniowka to chyba dzis powinno go wysypac. U? nas to byly takie jakby napuchniete placki i tylko pod szyjka, brzuchu i pleckach.

I sto lat dla kolejnych roczniakow :ico_brawa_01:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

17 maja 2012, 08:42

Same noce mamy identyczne jak wy Murchinson, placz zczyna sie juz kolo 1 i srednio alarm jest co 2 godz. Na zmiane wstajemy, nosimy, tulimy, kolyszemy niby zasnie ale odlozyc do lozeczka sie nie waz bo wszystko od nowa.
Jak to u bliźniaków :ico_oczko:
w piatek zmarl mi wujek i we wtorek mielismy pogrzeb.
:ico_pocieszyciel:
Daj znać jak tam pierwszy raz w żłobku było.
Ja to mam sklerozę i zapomniałam, że dostałaś to zaświadczenie. My dostaniemy jeśli skaza wyjdzie ale tylko na 3 m-ce. Potem znowu zmiana mleka i tak do skutku.
Odstaw ponownie ten płyn i zobaczysz czy to to czy nie.

A, moje dziecko miało spać, tarł oczy, wypił mleko i odłożyłam w pół śpiącego do łóżeczka. Po 2 min.słyszę stuk puk w niańce, wchodzę do niego a ten znowu wyją szczebelki i jeden gryzie, drugim okłada pluszaki.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

17 maja 2012, 09:03

któraś chętna?
ja poprosze :ico_sorki:
Emilia, i jak spotkanie z mamą tego chłopca?
ufff, balam sie tego
widzialam ze ida podeszlismy do nich i jej mowie, a ona nawet o niczym nie wiedziala, bo wczoraj malego tesciowa odbierala i nic jej nie mowili, popatrzylam na malego sladu nie ma :ico_sorki:
mama okazala sie normalna, wie ze to tylko dzieci i wie ze jej synek tez potrafi pokazac rozki :ico_oczko:
kamien z serca normalnie :ico_sorki:

wiecie co mlody bedzie mial wycieczke 6 czerwca do jakiejs stadniny - ok 50 km w jedna strone i P chce zalatwic aby inspekcja skontrolowala autobus, bo ostatnio mlody opowadal nam, ze jak jechali na balik to siedzial w autobusie chyba z 3 kolegami na 2 siedzeniach :ico_noniewiem: tak ich poupychali jak sledzie :ico_noniewiem:
i tak sie zastanawiam czy spytac najpierw pani jakim autobusem jada itd, czy postawic ich przed faktem dokonanym i poprosic aby itd podjechalo rano w dniu wycieczki i skontrolowalo wszystko
tylko nie chciialabym widziec min dzieci jesli cos bedzie nie tak, z drugiej strony chodzi o ich bezpieczentwo :ico_noniewiem:
Ja dziś robię ciasto na popękane ciasteczka, jutro będę piec.
oo a co to takiego?
emilia7895, moze Marcel podpatrzyl gryzienie od Tosi?
a wiesz, ze wlasnie tez o tym pomyslalam... nie wiem.... mam nadzieje ze juz nigdy tak nie zrobi

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

17 maja 2012, 09:51

poszedl :ico_placzek: nawet nie spojrzal na mnie i pobiegl do klockow i ... dziewczynek. Byly az 2 na 8 chlopcow ale musial oczywiscie z nimi usiasc :ico_haha_01: az piszczal ze szczescia a mi serce peka. Teraz siedze z telefonem w rece o 11 musze go odebrac, ale jestem zestresowana.

emilia7895, dobrze ze kobieta normalna, wyjasnilyscie sobie i zajscie i po sprawie :-)
tylko nie chciialabym widziec min dzieci jesli cos bedzie nie tak, z drugiej strony chodzi o ich bezpieczentwo :ico_noniewiem:
tez o tym pomyslalam, ale w sumie wybralabym bezieczenstwo. I tak firma obslugujaca musi wywiazac sie z umowy i podstawic drugi autokar tylko ze to pewnie troche potrwa. A z drugiej strony, nawet jak z autokarem bedzie wszystko ok to skad miec pewnosc ze jak ruszy, znow wychowawcy ni posadza dzieci po 3 na 2 siedzeniach

Murchinson, my dostalismy do 18 m-ca ale z podkresleniem ze co 3 tyg ma byc proba zmiany mleka przynajmniej na ha. Ja sie u tej alergolo czulam jakbym chciala wyludzic te zaswiadczenie i caly czas placic 11 zl za mleko.
A, moje dziecko miało spać, tarł oczy, wypił mleko i odłożyłam w pół śpiącego do łóżeczka. Po 2 min.słyszę stuk puk w niańce, wchodzę do niego a ten znowu wyją szczebelki i jeden gryzie, drugim okłada pluszaki.
znow blizniak :ico_haha_01: Filip bierze butle z woda lub herbatka do zasypiania. Tylko ze mam wrazenie ze to czasem jak napoj energetyzujacy dziala. Trze oczy, marudzi wiec daje mu butl kladzie sie, pije po czym energia wraca z potrojona sila. A mi rece opadaja.

Mi tak troche glupio na tym pogrzebie bylo bo Filip wyjatkowo grzeczny byl, ale pozolilismy mu chodzic po calym kosciele. Tylko ze jak tylko organy zagraly albo ludzie spiewali jakas modlitwe to mlody tanczyl. Musze zaczac uczyc go odrozniac pewne rodzaje muzyki

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

17 maja 2012, 09:58

mama okazala sie normalna, wie ze to tylko dzieci i wie ze jej synek tez potrafi pokazac rozki :ico_oczko:
kamien z serca normalnie :ico_sorki:
To super.
Z tym autobusem to ja bym podpytała-jaki, z jakiej firmy dokładnie itd., odkładnie ile miejsc i ile dzieci jedzie, a inspekcję zaprosiła nie mówiąc w przedszkolu w dniu wyjazdu albo dzień wcześniej (tylko nie wiem czy tak można). Wiem, że maluchy by pewnie były zrozpaczone, że nie jadą ale tak jak napisałaś ich bezpieczeństwo najważniejsze, a może firma podstawiliby wtedy drugi-sprawny z odpowiednią ilością miejsc.
Ja dziś robię ciasto na popękane ciasteczka, jutro będę piec.
oo a co to takiego?
To z bloga, inaczej chocolate crinkles. Wyglądają jak popękane maluteńkie chlebki (albo jak określił mój D piłki, no ale to chłop to ma takie skojarzenia). Takie
Obrazek

[ Dodano: 17-05-2012, 10:12 ]
poszedl :ico_placzek: nawet nie spojrzal na mnie i pobiegl do klockow i ... dziewczynek.
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Spokojnie, do 11 już niedaleko. Ja pewnie za pierwszym razem też bym była tak zestresowana.
Ja sie u tej alergolo czulam jakbym chciala wyludzic te zaswiadczenie i caly czas placic 11 zl za mleko.
Ja też. Miałam wrażenie, że pani nie rozumie o co mi chodzi, wnerwia mnie takie podejście. Bo z krwi nie wyszło, teraz skóra ładna to może panel zrobić :ico_puknij: I chyba z 6 razy o nim mówiła.
Trze oczy, marudzi wiec daje mu butl kladzie sie, pije po czym energia wraca z potrojona sila. A mi rece opadaja.
Tak, tak to wygląda, a mama padnięta na maksa.
Musze zaczac uczyc go odrozniac pewne rodzaje muzyki
Jeszcze się nauczy. Moja siostra cioteczna jak była mała i szli z nią do kościoła to musowo było zabrać 2 lalki i torbę jedzenia (paluszków i biszkoptów) i jadła, śpiewała i tańczyła.

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

17 maja 2012, 11:46

Cześć!

U nas nadal chorobowo :( Maksiowi jeszcze nie przeszło, co prawda dziś już tylko stan podgorączkowy, ale jest słaby, jak idzie się przewraca, oczka ma takie wymęczone... nie wiem czy nie jechać do kontroli by zobaczyła to jego gardełko :ico_noniewiem: To na pewno nie trzydniówka, bo chrostek żadnych nie ma, a jednak temp jeszcze się utrzymuje.
Teraz moje chłopaki zasypiają przy szumie fal, bo K dziś wolne wziął.

Patrycja, i jak Filipcio w żłobku? Chciał wracać do domu? Ciesz się, że jest taki towarzyski, Maksio to by pewnie wył jak kojot jakby tylko stracił mnie z zasięgu wzroku! U nas czasem też tak bywa, że Maksio odpływa przy butli, oczy się robią mętne, nagle butelka robi się pusta, a on pełen uśmiech, natychmiast wstaje i już nie ma spania :-) ahh

Emilia, dobrze, że mama tego chłopca normalne, nie wszytskie takie są. Wiem bo mam 2 ciocie pracujące w przedszkolu i różne opowieści przynoszą. A dzieci same w przedszkolu też uczą się różnych zachowań, tych dobrych ale i też tych złych niestety. Ale Marcel to mądry chłopiec , wytłumaczyłaś mu , że tak nie wolno i na pewno już tego nie zrobi.
Z tym autokarem porozmawiałabym najpierw w przedszkolu. Masz rację bezpieczeństwo dzieci najważniejsze, a takie "upychanie" na siłe jest niedopuszczalne.

Murchinson, widzę, że pieczesz na całego :ico_oczko: Chcesz nadrobić zgubione kilogramy po ciąży?? Aż mam ochotę wpaść na te muffinki i ciasteczka do Ciebie!

Wiecie co tak działam nad tym blogiem i jest to dla mnie czarna magia hehe, ale już stronka wygląda fajnie, powoli już wrzucam to co gotuje na co dzień, ale zdecydowanie muszę popracować nad zdjęciami, a raczej photoshopem- kolejna rzecz której nigdy chyba nie pojmę :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

17 maja 2012, 12:19

hej

ja znowu od mamy bo jeszcze z tydzień zanim neta będę miała,bo dopiero w przyszłym tygodniu facet przyjdzie od radiowego zobaczyć co i jak :ico_sorki:

u nas wczoraj ostatnia 2 się przebiła,więc mamy 8 zębolków :-D

to tyle co nowego u nas,ciągle do ogródka chodzę na warzywka patrzeć jak rosną i wyrywać zielsko :ico_oczko:

emilia7895 super foteczki,a torcik to aż ślinka cieknie :ico_brawa_01: :-D ja bym jednak zażądała kontroli autokaru :ico_noniewiem:

Koroneczka, współczuję wam,biedny Maksio,zdrówka dla niego,w końcu to minie i będzie lepiej :ico_sorki:

patrycja_g jak w żłobku?

Murchinson niezłe cyrki ci Mati odstawia :ico_olaboga:

u nas są ciągle 2 drzemki i pewnie długo tak jeszcze będzie
Hania nam się sama przestawiła i będę na to czekac u Mileny
bo ostatnio mimo,że zasnęła dopiero o 12 i wstała 1,5 godziny później to o 17 znowu padła ale już na pół godziny
ja jej zmuszać na 1 nie będę :ico_oczko:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość