Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

monti26 brawa dla Martynki. Szybciutko się uczy

Dziekujemy bardzo :)

Ja jeszcze gratulowałam :) to tez pomagało w naszym wypadku...

Nam nauka zajęła naprawdę niedługo, Antoś od lipca siusia i kupka slicznie na nocniczek, teraz juz na kibelek, A od jakiegoś miesiąca, może troszkę krócej juz nie spi w pampersie.

Zasada jest jedna, trzeba byc konsekwentnym i upartym ale nie zmuszać dziecka, żeby się nie zraziło.

Życzę powodzenia.

U nas były 2 podejścia do nocnikowania. Pierwsze zakończone klapą- ale z mojej winy, poddałam się, albo może Kinga jeszcze nie dorosła do nowego etapu. Teraz od 2 tygodni śmiga w majtach i zawsze są suche. Na noc jeszcze zakładamy jej pampka, na wyjście również. Najgorsze jest to, że mała nie za bardzo chce robić kupkę do nocnika. Zawsze robi w pampersa. Ale dojdziemy i do tej umiejętności.

Mój Krystuś ma 10 miesięcy...
od dwóch miesięcy sadzam go na nocnik dwa razy dziennie rano i wieczorem...siusiu zrobił tylko dwa razy, ale przynajmniej chętnie siedzi nawet do 5 minut...

Moja Nelina ma 15 miesięcy i od 9 miesiąca sadzam ja na nocnik co 2-3godz i zawsze cos zrobi.Sa dni ze 1 pampersa tylko zuzyje bo uda mi sie zlapac kupke w nocniczek .Byl okres ze nie chciala siadac wiec zrobilam przerwe miesieczna i wrocilam do sadzania i do tej pory jest ok.

ja zaniedbalam nocniczek od pazdziernika jak Lenka poszla do Krainy Maluszkow. Ostatnio zaczela wchodzic do nocnika kiedy robi kupke, a jak akurat lata bez pieluszki wiadac efekt Teraz bedzie troche czasu to spowrotem sie zabiore za nocnik.

Jeremy w kwietniu bedzie mial 3 latka a My juz prawie rok jak nie korzystamy z pampersa. Maly zalatwia sie na nocnik, ale i to staramy sie zlikwidowac i coraz czesciej woli isc na sedes-zwlaszcza jak chodzi o ta "grubsza" sprawe.
Na poczatku widomo byly wpadki, do tego stopnia ,ze trzeba bylo sofy w salonie na nowe wymieniac heheh,ale to juz za Nami chwala Bogu
Ja nie wiem jak to sie zaczelo...chyba od wysadzania na wyczucie.Bzik jakos nie zareagowal na to, poprostu myslal,ze tak trzeba-mama sadza na nocnik On robi swoje i koniec. Nie lubi dlugo sie zastanawiac na nocniku-robi szybko swoje i idzie.
Teraz nawet w ciagu dnia nie wiem kiedy sika ,bo idzie sam nie mowiac mi o tym, Ja tylko co jakis czas zagladam do nocnika czy nie trzeba oproznic ...
Nie powiem,ze nie kupuje pampersow ,bo kupuje. Zakladamy je na noc-Jeremy w nocy duzo wody pije i spi jak "zabity" a siurek "pracuje", wiec poki nie zrezygnuje z picia nocnego to bee zakladac Mu pampersa.

u nas chłopcy siedli na nocniki pierwszego dnia jak je kupiliśmy a teraz to mowy nie ma, czasem wysadzę ale zawsze kończy się wrzaskiem i protestami, próbowaliśmy chyba wszystkiego jak dotąd bez rezultatu, no może nie do końca, jak już coś zrobią to teraz mnie poinformują że pielucha jest bee