Strona 6 z 279

: 02 sty 2008, 20:21
autor: kilolek
np Kubuś tak robił jak mu sie ząbki wyrzynały
no mojemu się chyba jeszcze nie wyżynają?! :-D chociaż slini się okropnie to może... :ico_haha_02:

: 02 sty 2008, 20:36
autor: Ika202
kilolek, młody też sie ślini a moja teściowa mówiła że Dawid praktycznie jak sie urodził to szybko mu zęby wychodziły,no ale nasi są jeszcze za mali :ico_oczko:

: 02 sty 2008, 21:48
autor: kilolek
Ika202 pisze:no ale nasi są jeszcze za mali
no i całe szczęście, bo mój bez zębów gryzie jak szalony, aż strach pomyśleć co będzie jak mu zęby wyrosną. :ico_olaboga:

: 03 sty 2008, 11:50
autor: Evik.kp
Witam dziewczyny

Ja niestety dziś się zmartwiłam i nie mam humoru. :ico_placzek: Byliśmy dziś z Tymkiem u lekarza na szczepionce no i niestety okazało się że nie może być zaszczepiony bo jest chory. Leży mu coś na lewej stronie na płuckach i ciężko oddycha. A ja wredna matka niczego nie zauważyłam :ico_olaboga: :ico_placzek: :ico_placzek: Nie marudzi nie ma gorączki ani kaszlu tylko katarek więc nie sądziłam że mu coś dolega. Niestety dostał antybiotyk. A tak chciałam się tego ustrzec no ale niestety. Nie możemy wychodzić na dwór do wtorku. Strasznie się czuję z tym że niczego nie zauważyłam :ico_placzek:
No ale muszę go pochwalić bo waży już 6100 :ico_brawa_01:

kilolek, mój Tymcio też tak wystawia jęzorek i nic to u nas nie oznacza. Tak jak u Ika202, potem się śmieje albo gaworzy.

kilolek, szkoda mi Twojego Kubusia. Biedactwo od porodu cały czas się męczy a i ty przy nim. Podziwiam cię za cierpliwość i wytrzymałość :ico_sorki: :ico_sorki:

Ika202, cieszę się że sylwester się udał. Mam nadzieję że ja też niedługo będę mogła udać się na małą imprezkę a na razie czeka mnie szkoła i egzaminy a do tego pisanie pracy bo w lutym albo w marcu obrona :ico_olaboga:

: 03 sty 2008, 12:03
autor: kilolek
Evik, nie martw się, mnie lekarze pocieszali, że większości chorób związanych z płucami nie da się zauważyć samemu.
Evik.kp pisze:Podziwiam cię za cierpliwość i wytrzymałość
och, daj spokój! A mam wyjście? Muszę być dzielna :-) Was też prędzej czy później spotkają jakieś choroby (choć nikomu nie życzę) i też będziecie musiały być wytrzymałe. Ale dziękuję bardzo, miło mi się zrobiło :ico_haha_02:

Ależ mnie wczoraj spotkała niespodzianka! Od soboty Kubuś nie chciał wziąć do ust butelki tylko na cycu wisiał. Nie dało się go w żaden sposób dokarmić. A do tej pory zjadał oba cyce i butelkę tak ok. 60 ml. I strasznie sie martwiłam że się nie najada, a do tego to sranko. Poszłam wczoraj sprawdzić ile mu ubyło (bo przecież głody i rozwolnienie) a on przytył prawie 200g! i to przez 5 dni! a ważyłam go w piątek czyli tuż przed chorobą. Wniosek z tego taki, że mam wystarczająco mleka!!!!
Jedyny minus to, że sztuczne małemu starczało na 3-4 godziny a moje tylko na 2 - w nocy to malutki problem. Myślicie, że są jakieś sposoby na poprawę kaloryczności mleka? Może coś łykać albo pić?

: 03 sty 2008, 12:21
autor: Evik.kp
kilolek, myślę że dobre odżywianie to podstawa. Ja łykam jeszcze witaminy dla kobiet karmiących plus wapno bo jem mało nabiału a nie chcę aby mi się zęby posypały.
Kupiłam sobie w aptece herbatke mlekopędną z herbapolu i też popijam dwa razy dziennie.
Fajnie że masz wystarczająco pokarmu. Ja małemu daję przed spacerem tak około 60ml no i na noc potrafi wypić 120ml. Przesypia na tym różnie raz 5 godzin a raz 3 to zależy jak go brzuszek boli :ico_noniewiem:

: 03 sty 2008, 13:22
autor: kilolek
No właśnie, ja nabiału w ogóle nie mogę, bo ma podejrzenie skazy białkowej. Do tego te kolki...

[ Dodano: 2008-01-03, 12:28 ]
Tak się zastanawiam.. mleko musi być dobre skoro mały przybiera. To ja chyba po protu wygodnicka jestem... Pospać bym chciała :-D Dziwi mnie tylko, że w dzień wytrzymuje bez jedzenia 3 godziny, a w nocy nie, zwłaszcza, ze ponoć w nocy pokarm jest bardziej kaloryczny i wartościowy dlatego nie powinno się dawać butli właśnie na noc.

: 03 sty 2008, 14:07
autor: Ika202
________________________________________________#########
__________#####_______________________________##############
_______##########___________________________##################
______#############________________________#####################
_____################_____________________#######################
____###################__________________########################
___#####################_________________########################
__######################_________________########################
__#######################_________________######################
_########################_____#################################
_########################___##################################
_#########################_###########_______###############
_###################################___####___############
_###########################_____###__#____#__########
__########################___###__##________#__#####
___######################___#______#____ _______######
___######################__#___________####_____######
____####################___#__#####___#____#____######
_____##############_####_____#_____#_#______#___#######
_______##########__#####____#______#_#______#___#######
_________######___######____#_______#_#_###__#__#######
__________________######____#___#####_######_#__#######
__________________#######____#_######__######___#######
__________________########___#__#####__######_###______##
___________________#######____################__________#
___________________########____####_########___#_________#
___________________########____#___##########____________#
___________________#####___##_##__###########__###_______#
___________________#_________#____###########___#_#_____#
__________________#_______________##########____#__#____#
__________________#_________##______########____#_______#
__________________#________##_______######____#_______#
___________________#______#__#_______________##______#
___________________#__________#___________####___#_##
____________________#__________##______#######__###
_____________________##__________#########__##__##
______________________#______#_____####_____#__#
________________________########____#__#___#__#
___________________________######____######__####
_______________________#############______########
___________________################################
_________________###################################
Za to moja myszka potrafi zjeść na noc 150ml narazie mu nie daje cyca bo mam anginę i boje sie go zarazić no i biorę leki niezalecane dla matek karmiących tylko sobie ściagam i wylewam a poza tym jestem załamana dziewczyny :ico_placzek: nie ma od wczoraj mojej kochanej suni Margo tyle jej wczoraj szukałam i nic :ico_placzek:
:ico_placzek:

: 03 sty 2008, 15:41
autor: kilolek
Ika, te leki to faktycznie przeszkoda, ale poza tym mogłabyś karmić. Wtedy byłaby mniejsza szansa że go zarazisz niż teraz, bo z mlekiem dostawałby przeciwciała przeciw anginie, które twój organizm teraz wytwarza. Mi np. w szpitalu kazali koniecznie karmić jak zachorowałam. Właśnie żeby mały się uodpornił.

: 04 sty 2008, 02:32
autor: Ika202
a ja coś dziś spać nie mogę a muszę sie wam pochwalić że odzyskałam moje małe serduszko moja sunie była 20km od domku ale zrobiłam wszystko i ja odnalazłam a i jeszcze sie pochwalę bo kupiłam sobie sexi buciki :-D a teraz miłej nocki kochane :ico_oczko: