Ale życzę ci z całego serca, żeby się udało Tobie i Wam!Ale pewnie. Zgadzam się z Wami, że zawsze artopróbować i ratować małżeństwo, dom i rodzine. Tylko jakoś nie zawsze się tak da... Ja mam może złe doświadczenia i właśnie dlatego, że tak walczyłam teraz czuje się przegrana...bo i tak nie udało mi się Ale życzę ci z całego serca, żeby się udało Tobie i Wam!
Ale życzę ci z całego serca, żeby się udało Tobie i Wam!-
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
-
gosik130383
- Rozkręcająca się gaduła
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 lut 2009, 13:20
gosik130383,zdecyduj sie co chcesz robic ,jechac do niego czy sprawdzic co robi?,takiej konkretnej odpowiedzi nikt tobie nie da ....
Estera, oszukanie kochanej osoby jest naprawde zbrodnia przeciw tobie ,szkoda ze taki niedojrzaly byl..woogle ca za dzika przyjemnosc w oszukiwaniu kogos -nie wiem,ale zwatpic na pewno mozna i ta dusza okaleczona.....
Estera, oszukanie kochanej osoby jest naprawde zbrodnia przeciw tobie ,szkoda ze taki niedojrzaly byl..woogle ca za dzika przyjemnosc w oszukiwaniu kogos -nie wiem,ale zwatpic na pewno mozna i ta dusza okaleczona.....
-
gosik130383
- Rozkręcająca się gaduła
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 lut 2009, 13:20
Estera,nasunelo mi sie jeszcze jedno pytanie,pisalas ze maz Cie zdradzal,powiedz mi a przysylal Ci pieniadze?Bo mnie zastanawia to ze kazda dziewczyna,kobieta chcialaby zeby facet jej cos kupil,tak mi sie przynajmniej zdaje.Bo ja mam na koncie co miesiac cala pensje meza.chyba ze jest jej potrzebny do.......Dzisiaj jade do psychologa,musze sie wziac za siebie,bo inaczej sie wykoncze.
-
gosik130383
- Rozkręcająca się gaduła
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 lut 2009, 13:20
gosik130383, nie wiem co Ci poradzić. Ja dowiedziałam się zupełnie przypadkiem, choć długo wcześniej miałam przeczucie. A jeśli chodzi o pieniądze to teraz jest beznadziejnie, a wtedy było z dnia na dzień gorzej.
[ Dodano: 2009-02-24, 09:28 ]
to jest bardzo ciężki temat, bo zdrada to jedno, ale jak już zdradził to najgorsze jest to kłamanie i oszukiwanie. Dużo lepiej bym się czułą gdyby mi powiedział jednego dnia, że tak sie stało i chce się rozstać, niż żebym się wykanczała przez pare miesięcy nie wiedząc co się dzieje, jaka jest prawda, czy mnie kocha czy nie - ale tak na prawde, a nie tak jak mówił...
Dlatego ja uważam, że warto jest sie dowiedzieć prawdy, niż żyć - dogorywać w niepewności jutra.
[ Dodano: 2009-02-24, 09:30 ]
i jeszcze Ci powiem, że najlepsza jest szczera rozmowa z mężem pod warunkiem, że on będzie szczery... Może warto byś mu powiedziała co czujesz, sama nie wiem...
[ Dodano: 2009-02-24, 09:28 ]
to jest bardzo ciężki temat, bo zdrada to jedno, ale jak już zdradził to najgorsze jest to kłamanie i oszukiwanie. Dużo lepiej bym się czułą gdyby mi powiedział jednego dnia, że tak sie stało i chce się rozstać, niż żebym się wykanczała przez pare miesięcy nie wiedząc co się dzieje, jaka jest prawda, czy mnie kocha czy nie - ale tak na prawde, a nie tak jak mówił...
Dlatego ja uważam, że warto jest sie dowiedzieć prawdy, niż żyć - dogorywać w niepewności jutra.
[ Dodano: 2009-02-24, 09:30 ]
i jeszcze Ci powiem, że najlepsza jest szczera rozmowa z mężem pod warunkiem, że on będzie szczery... Może warto byś mu powiedziała co czujesz, sama nie wiem...
-
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Brucerhype i 1 gość