moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

12 mar 2008, 21:12

Dziewczyny dzięki za słowa... dzisiaj był pogrzeb.... Jutro napisze do WAS.

PA

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

13 mar 2008, 10:22

koniecznie moniś. Ucałuj Martynię :-)

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

13 mar 2008, 17:45

Cześć dziewczyny... potrzebuję kupić prezent dla 14 miesięcznego bąbla, pomyślałam o ciuszku-może mi podpowiecie jaki rozmiar kupić dla takiego malca??

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

14 mar 2008, 09:35

finfituszka to od Malca wszystko zalezy :ico_haha_02: Jeden drugiemu rozmiarami nierówny :ico_haha_01: Ale dla zasady - zawsze lepiej na wyrost kupować.
Jagusia np. jest bardzo wysoka, bo ma 86 cm, a ciuszki nosi na 98 - chociaż to też względne, bo każda firma widocznie inną miare stosuje. Ale chodząc na spacery z Małą spotykam często 2, a nawet 2,5 - letnie dziewczynki, które sa niższe od Jagusi albo jej równe.
Gdy nie jesteś pewna zawsze lepiej za duży kupić niż potem patrzeć jak się Malec wcisnąć w nowy ciuszek nie może :ico_haha_02:
a tak nawiasem - śliczny Skarbek :ico_brawa_01:

a my się do weekendu szykujemy:) W zeszłym tygodniu byłyśmy z Jagą w "świecie dziecka" i w tym też chcę ją zabrać. Miała ubaw po pachy :-D

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

17 mar 2008, 13:53

Ewuś co do rozmarów to masz rację. Ja juz sie nauczyłam i na oko kupuję bo metce nie ma co wierzyc... :)
My tez w sobote bylismy na zakupach a konkretnie po buty dla Martynki. Kupilismy jej adidaski i takie tenisuweczki :)

:-)

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

18 mar 2008, 09:04

moniś te buciki i bamboszki to nas w ogóle finansowo zrujnuja :ico_noniewiem: u nas dochodzi do tego, że Jadze musimy zmieniać bambochy co 3-4 tyg. (teraz rozmiar 21 jest jej juz mały). kupujemy bamboszki z befado, bo do nich jakoś najbardziej się przekonałam i Jadze jest chyba bardzo wygodnie, ale każda para po 35 zł :ico_noniewiem: Chyba szybko się na tą równowartość mercedesa uzbiera wychowanie naszej pociechy :ico_haha_02:
Cieawe co tam u naszej Mateczki-Poleczki magdzinki :ico_brawa_01: Daj znać kochana jak tą rozłąkę zniosłaś i ile Cię to łezek kosztowało :ico_oczko:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

18 mar 2008, 13:47

a ja wziełam sie na sposób... teraz kupiłam Martynce o numer wieksze adidasy i ma je jako wyjsciowe a koło domu ma dopasowane. Jak wyrosnie z tych koło domu to dam jej tamte a pozniej kupię znowu jakies na wyjscie adidaski o numer wieksze.
Po domu to biega w samych skarpetkach, nie ma mozliwosci aby cos miała na nóżkach :)
Co do numeru to ma 20-21

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

20 mar 2008, 09:18

a my znowu się z Jagi choróbskiem zmagamy :ico_placzek: W nocy ją stan podgorączkowy dopadł, do tego wymiotowała i ma strasznie nosek zawalony :ico_noniewiem:
jestem wiec po 1,5 godzinie przerywanego snu i na razie nie brałam jej ze soba. Może jutro jak się nic nie zmieni pojadę z nia do pediatry. Nie wiem czy to zwykły zbieg okoliczności czy może faktycznie coś z tym wspólnego miała próba przestawienia Jagi z nutramgenu na"zwykłe" mleko - bebiko. Bardziej mi to na przeziębienie zwykłe jednak wyglada...eh....

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

20 mar 2008, 15:51

Ewus a moze to wirus, u mojej kolezanki córka chora i to samo gorączka wymioty... tylko uwazaj zeby sie nie odwodniła.
Co tak z rana na TT, z pracy piszesz?

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

20 mar 2008, 16:00

z pracy monis z pracy...trochę dzis tu luźniej więc korzystam... :ico_haha_02:
co do odwodnienia, wirusów, itd....już jestem tak z nimi obtrzaskana (to już trzecie takie u Jagi), że nic mi niestraszne :ico_oczko: Jaga się tak łatwo nie odwadnia, jak była Malutka i leżałyśmy w szpitalu, miała biegunkę i wciąż wymiotowała a tylko jedną kroplówkę dostała. obok leżały dzieci, które raz zwymiotowały i były w takim stanie, że 3 dni non stop pod elektrolitami leżały...martwię się o Jej odporność po prostu... :ico_noniewiem:
Chociaż każde dziecko musi swoje przechorowac podobno. Ja też do 3 r. życia wciąż na coś chorowałam a potem grypsko żadne i inne wirusy się mnie nie imało. Z kolei męża siostry dzieci nie chorowało wcale do 5 r. życia dopóki do przedszkola nie posżły...wtedy wszystkie jak jeden mąż całe tygodnie z różnymi choróbskami walczyły...
Dobrze, ze u Jagi przy tych wszystkich chorobach bez antybiotyków się obywa (raz miała) więc o tyle chociaż silniejsza jest :ico_haha_02:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość