syla75
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1322
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:14

19 kwie 2008, 08:09

DLA ANDRZEJKA
NAJLEPSZE ŻYCZONKA
DUŻO ZDRÓWKA I SŁONKA,
HUMORU DOBREGO,
ŻYCIA KOLOROWEGO
I WIELKICH WRAŻEŃ
PRZY SPEŁNIANIU MARZEŃ
życzy syla martynka i nicolka
ale gafe zrobiliśmy wczoraj ale dzisiaj składamy zyczonka
A MI WCZORAJ MARTYNKA SPADŁA Z ŁÓŻKA myslałam ze zawału dostanę uderzyła się w główkę o podłogę kurde nie wiedziałam co mam robic tak strasznie płakała że nie wiedziałam czy jej cos jest ale po chwili się uspokoiła i chyba wszystko dobrze rzadnych objawów nie ma mam nadzeje że nic jej nie będzie ja to zaraz miałam przed oczami jakies pęknięcia czaszki albo krwiaki ale dzisiaj bawi się tak jak zawsze i nawet nie przestraszyła sie bo dalej wdrapuje sie na łóżko
a to był moment ja sie tylko odwróciłam na sekunde a ona buch kurde całą noc nie spałam tylko ja obserwowałam a dzis pobutka o7

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

19 kwie 2008, 11:28

katrin pisze:Kochane Dziewczyny!
Na dodatek ta kobieta opowiada,ze nasz antos ciezko zachoruje a ona nawet palcem wtedy nie kiwnie.

powiedz, że ściemniasz... przecież aż takim wrednym nie można być :ico_olaboga: :ico_olaboga:
A tak poważnie.. to ja chyba zawału serca bym dostała, gdybym była na Twoim miejscu.. Groza to chyba za słabe słowo :ico_noniewiem: Na pocieszenie Ci powiem, że Julka też ma kolana w siniakach. Twarde te podłogi jednak :ico_oczko: Nic się nie martw Kasiu, ja tez słyszałam, że białaczka nie jest dziedziczna i nigdy nie spotkałam się z takim przypadkiem dziedziczenia. A siniaków Antoś może mieć jeszcze mnóstwo, w różnych miejscach... Wiem, że łatwo mówić, ale musisz zachować zimną krew na przyszłość.

Syla, Tobie przeżyć też nie zazdroszczę... Ucałuj Martynkę

A ja zmykam, mam dziś dzień pełen atrakcji- jutro wyprawiam imieniny i troszkę roboty mam, a muszę to zrobić teraz, bo po południu idziemy znowu na 18-stkę mojej siostrzenicy. Kurdę, ale ten czas zleciał. Jeszcze pamiętam jak szłam do szkoły a tata mi powiedział z rana, że moja siostra urodziła dziewczynkę. I po szkole poleciałam prosto do szpitala i stałam dotąd aż moja siostra wyjrzała przez okno i pokazała mi Anię z II piętra :-) A dziś ten noworodek flaszkę stawia i dowodem macha mi przed nosem :-D

Ech wspomnienia..

Buźki

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

19 kwie 2008, 11:43

Katrin Boże co ty musiałaś przeżyć, bidulko :ico_placzek: , nie martw się te siniaki to na pewno od hasania Antosia, moj szkrab też ma nieraz siniaki i nawet nie spostrzegne gdzie je sobie nabił, ale wiadomo zawsze jakieś ziarnko niepewności zostaje! Przykro mi,że twój mąż miał tk straszną chorobę, najważniejsze,że wszystko dobrze się skończyło, a jak mówią że białaczka nie jest dziedziczna, to trzeba wierzyć!
Wszystko będzie dobrze :-) :-)

A słow twojej teściowej po prostu nie umiałabym wybaczyć na twoim miejscu, teraz to ona sama całkowicie się skreślila moim zdaniem z życia swojego wnuczka! Taką podłość nie można darować!

Syluś wy tam też mieleiście przeżycia :ico_olaboga: , dobrze,że wszystko w porządku, ale co się strachu najadłaś to się najadłaś! Tych naszych dzieciaków po prostu się nie upilnuje...

Kolka to wszystkiego naj naj najlepszego z okazji imienin :-) :-) :-) :-)

To prawda czas tak szybko leci, a najlepiej to widać właśnie po dzieciach....

I jakim prawem ta twoja teściowa rozpowiada,że ty idziesz do pracy i ona się zajmię Julką, bezczelna baba :ico_zly: :ico_zly:

Kurcze jak ja bym chciała,żeby już było lato...

katrin
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1971
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:29

19 kwie 2008, 13:33

Kolka pisze:powiedz, że ściemniasz... przecież aż takim wrednym nie można być

no niestety mozna :ico_zly: Twoja tesciowa tez bajkopisarka,najgorzej,ze te typy same sobie cos wymysla,uwierza i potem dzieje im sie straszna krzywda jak nie jest tak jak sobie w tych chorych glowach poukladaly :ico_olaboga:
Koleczko-wszelkiej pomyslnosci z okazji imieninek i udanej imprezy!!!A z tym gnajacym czasem masz 100 % racji,bo ja milam dwie bardzo male siostry a teraz jedna ma 24 lata a druga 26 z hakiem,a pamietam jak dzis jak odprowadzalam je do przedszkola.kiedy one mi urosly? :ico_olaboga:
Syla-to tez mialas przezycia, Boze naprawde te nasze dzieciaki to zywe sreberka i non stop moga cos spsocic.Nikt nie jest w stanie w100 % przypilnowac,zeby takie upadki sie nie zdarzaly.Na pewnio wszystko jest oki,ale rozumiem,ze sie przestraszylas.Ucaluj tego malego rozbojnika i powiedz,ze ma Ci juz takich numerow nie wywijac.

caro-ja najchetniej bym jej nie wybyczyla.ale to ciagle mama mojego meza,a mamy sie nie wybiera i nawet jak jest podla to sie ja kocha-niestety.(tzn kocha ja moj maz-bo ja mam w sobie takiego agresora,ze jak nas odwiedza to w kuchni moje garnki taka lacine musza wysluchac na jej temat,no bo inaczej peklabym ze zlosci albo bym ja zabila)

Na szczescie moja gnebicielka wyjechala daleko na pogrzeb(ona uwielbia takie imprezy :ico_szoking: )i mamy swiety spokoj.Nie ma co 5 minut telefonu do meza,ze on musi to czy tamto dla nich zrobic.Mamy czas dla siebie,wlasnie nakupilismy troche roslinek do zasadzenia w ogrodku i bedziemy sie bawic w ogrodnikow.Zobaczymy co nam z tego wyjdzie.Zycze Wam milego weekendu.

[ Dodano: 2008-04-19, 13:37 ]
caro pisze:Kurcze jak ja bym chciała,żeby już było lato...

a jak ja! Pamietam ,ze rok temu chodzila z ogromnym brzuchem,bylo goraco i mialam krotki rekaw a teraz moje dziecko ciagle w zimowej kurtce na spacerze bo jest taki przerazliwie zimny wiatr :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

19 kwie 2008, 14:36

katrin pisze:gnebicielka wyjechala daleko na pogrzeb(ona uwielbia takie imprezy
........ no comments. Krystyna po prostu. I wszystko jasne :ico_oczko:

syla75
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1322
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:14

19 kwie 2008, 17:20

KATRIN moja teściowa też bardzo lubi pogrzeby ale za takie słowa to bym ja zabiła

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

19 kwie 2008, 17:47

A u nas w końcu wyszło słońce :-) :-) :-) :-) i zrobiło się jakoś tak.....wiosennie :-) :-) :-)

Bo one łażą na pogrzeby, żeby potem obgadywać...........................

[ Dodano: 2008-04-19, 21:40 ]
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, a co tu taka cisza?

syla75
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1322
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:14

20 kwie 2008, 08:25

AGA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENINEK BUZIACZKI DLA CIEBIEa z martynka na szczęscie wszystko ok u nas tez ładniej sie robi także napewno na spacerek idziemy

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

20 kwie 2008, 11:03

Dziękuję za życzenia :-) :ico_sorki:

A u nas brzydka pogoda, nie ma mowy o spacerku. Kisimy się w domu. Ale nudno chyba dziś nie będzie :ico_noniewiem: Może nawet ciśnienie podwyższone będę miała :ico_oczko:
Zmykam. papa i miłego dnia

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

20 kwie 2008, 12:25

Kolka pisze:Krystyna po prostu. I wszystko jasne


no no no nie wszystkie Krystyny są takie :ico_nienie:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość