Norwegia

[siunia]

Dominisia, teraz mamy pozowlenie na tok do lutego 2008r, a potem dopiero dostaniemy chyba na 5 lat, tak ma umowe na czas nieokreslony, najpierw dostal na 6 miesiecy probne, bo taka jest procedura a potem na stale.
A stralismy sie o zwykle pozwolenie na pobyt, ale zaraz lukne na te stronki co mi podalas

[ Dodano: 2007-05-16 ]
a wiesz juz może czy bedziesz miała chlopczyka czy dziewczynkę??

[Dominisia]

aha rozumiem już :) No to niestety jesteście na troszkę innych zasadach jak my i chyba z tej szkoły za darmo to jednak nici... Rzeczywiście, najprawdopodobniej potem dostaniecie pozwolenie na pięć lat, ale nie wykluczone że na dłużej, są już takie przypadki, że pozwolenia udzielane są na okres dłuższy niż lat 10... W każdym razie opłaca ubiegać się o pozwolenie na pracę jako specjalista, zwiększa się wtedy stawka minimalna zarobków, posiadanie takiego pozwolenia a co za tym idzie późniejsza możliwość otrzymania pozwolenia na pobyt stały to same plusy. Mój mąż tylko narzeka, że do końca tego roku musi pracować w tej samej firmie (nie mógł i nie może jej zmienić, bo wtedy by wszystko przepadło), a sytuacja tam jest niezbyt wesoła... Ale tylko pół roku i potem może pracować gdzie się mu spodoba :)

A jeżeli chodzi o moją Dzidzię to najprawdopodobniej jest to chłopiec :)

[siunia]

Dominisia, ale moj mąz dostał podwyzkę ostsnio jak dostrczyl do pracy paiery że jest elektrykiem z zawodu, ale to co trzeba jeszcze na policje to zlozyc czy co??
Bo my skaldalismy pozwolenie na pobyt jak jeszcze on nie pracowal tam w fabryce, poprostu jestesmy tu od marca 2006r, i najpier pracowal u takiego rolnika a potem , w grudniu dostal sie do fabryki i , niedawno zaniosl paiery z wyksztceniem ze jest elektrykiem to dali mu podwyzke

[ Dodano: 2007-05-16 ]
i tak kilka razy skaldalismy na policji paiery tylko o przedluzenie pobytu, ale teraz normnie pracuje w swoim zawodzie w fabryce, to musimy cos jeszcze zrobic??

[ Dodano: 2007-05-16 ]
ja juz nic nie rozumiem , zakrecilam sie ze hoho
To wy macie tu meldunek,( swoje nr personalne i jestescie zameldowani w skatteetaten, jako na stale, czy jeszcze macie te nr personale tymczasowych pracownikow znaczy sie te z numerkiem innym z przodu niz wasza data urodzin) czy nie??Czy dopiero po tych 3 latach czy tam roku bedziecie mogli sie strać.
Kurcze bo juz zgłupiałam i nie wiem jaka jest roznic miedzy waszym pobytem w norge a naszym???????

[Dominisia]

To chyba moja wina, że się zakręciłaś, bo ja nie umiem jasno i przejrzyście tłumaczyć, ale teraz postaram się to zrobić :)

Jeżeli Twój mąż posiada wykształcenie zawodowe, czyli ukończył w Polsce zawodówkę albo technikum i ma to udokumentowane, albo dyplomem czeladnika albo dyplomem technika, w momencie w którym składał na Policji dokumenty powinien dostarczyć ten dyplom przetłumaczony przez tłumacza przysięgłego albo na język angielski albo na norweski i zaznaczyć że chce się ubiegać o pozwolenie na pracę jako specjalista. Wtedy takie pozwolenie zostaje wydane na okres jednego roku. Oczywiście składając takie papiery musi mieć podpisany kontrakt z pracodawcą (nie ma znaczenia na jak długo). To pozwolenie odnawia się przez 3 lata, w tym czasie nie wolno zmieniać firmy (znaczy przez te trzy lata trzeba być zatrudnionym w tej samej firmie). Po upływie trzech lat składa się papiery o pozwolenie na stały pobyt. Jeżeli teraz Twój mąż ma pozwolenie na rok czasu nie wyklucza to tego, że po upływie roku, kiedy jego pozwolenie dobiegać będzie końca, złoży papiery o pozwolenie jako specjalista. Polecam Wam takie rozwiązanie, o ile jesteście pewni że w ciągu najbliższych trzech lat nie zmieni on miejsca pracy.

Jeżeli zdecydujecie się na złożenie normalnych dokumentów, to pozwolenie które macie zostanie przedłużone, mąż w każdej chwili może zmienić firmę, ale najprawdopodobniej nie dostaniecie pozwolenia na pobyt stały (Będą to pozwolenia na 5 lat albo więcej a po upływie tego czasu, znowu trzeba iść na policję i wszystko załatwiać). Różnica między nami polega wiec na tym że my mamy szanse w przyszłym roku aby otrzymać pozwolenie dożywotnie, a w Waszym przypadku jest to na dzień dzisiejszy niemożliwe. Odsyłam do strony ambasady norweskiej w Polsce tam można znaleźć wszystkie informacje na ten temat.

Przepisy tutaj zmieniają się bardzo szybko, na dzień dzisiejszy jestem w stu procentach pewna tego co Ci napisałam, ale zawsze najlepiej zasięgać informacji w wyznaczonych urzędach.

Mamy tu dużo znajomych i jeden mądrzejszy od drugiego. Polacy to potrafią czasami takich bzdur tu naopowiadać, że gdyby nie odpowiednie strony internetowe czy urzędy w których zawsze fachowej porady można zasięgnąć to chyba bym zgłupiała Wystarczy porozmawiać na temat użytkowania samochodu na polskich blachach w Norwegii i każdy Ci powie co innego, a jak wiadomo prawda jest tylko jedna...

Mam nadzieję, że wytłumaczyłam teraz wszystko w miarę przejrzyście i ten mętlik który narobiłam Ci w głowie troszkę się zmniejszył :)

Dla całej Twojej rodzinki, udanego 17 maja :)

A tak wogóle to ja mam wrażenie, że ja oglądałam kiedyś Twoje zdjęcia ze ślubu.. Nie byłam jeszcze wtedy zalogowana na forum, może był to styczeń albo luty, czy to możliwe?? Bo tak nie daje mi to spokoju

[ Dodano: 2007-05-16, 19:50 ]
a zapomniałam co do numeru personalnego, to posiadamy numery stałe, nie tymczasowe

[siunia]

Dominisia, tak umieszczalam zdjecia slubne
Dzieki wielkie za wytlumaczenie, teraz wszytko rozumiem
musze teraz o wszytkim powiedziec dla męża , ale dopiero o 1 wroci z pracy bo ma na 2 zmiane
a co do innych Polakow tu mieszkajacych to szkoda gadac, albo nic nie powiedza, albo kreca, albo chca zeby im zaplacic za informacje , dlatego my tu bardziej z norwegami sie dogadujemy. Teraz sezon sie zaczal to pełno Polakow u mnie na wiosce.

My rowniez zyczymy wam wszytkiego najlepszego na 17 maja
No i zapraszam na naszego bloga tam jest wiecej zdjec.
A ciebie zachecam do wstawienia avatarka i powrzucaj swoje fotki za slubu.

[Izunia]

Diewczyny podniosłyście mnie na duchu naprawdę! Może uda sie mojemu mężowi znaleśc jakąpracę trzymajcie kciukasy ;)

[siunia]

Izunia, trzymam kciuki, jak macie szanse, to czemu nie skozystać

Dziewczyny mam prosbę o głosik na Milanka, jak byscie mogly to zaglosujcie

http://ufoto.pl/konkurs/index.php?sub=foto&foto_id=1667

[Izunia]

siunia, a jak wynajęliście dom to już był z wyposażenem czy jak to wygląda?

Kod: Zaznacz cały

co do innych Polakow tu mieszkajacych to szkoda gadac, albo nic nie powiedza, albo kreca, albo chca zeby im zaplacic za informacje , dlatego my tu bardziej z norwegami sie dogadujemy. Teraz sezon sie zaczal to pełno Polakow u mnie na wiosce

Szok naprawdę tacy Polacy tam są aż się dziwie jacy ludzie potrafią być okropni!! Ale siunia, i Dominisia, dziękuję że na wasze jakieś dobre słowo można liczyć ;) Może kiedyś sie spotkamy w Norwegii ;)

[siunia]

Izunia, zalezy, napewno musi byc wyposazona kuchnia w meble, mze byc kuchenak i lodowka, ale nie musza, i to samo z pralka, ale raczej meble swoje i ten sprzet

Sa tez Polacy ktorzy sa ok, ale normnie oststnio ci to tu na stale sie przeprowadzili to nie do gadania sa, kasiorka do glowy uderzyla, jak z Polski z biedy wyszli, i juz co niektore zony zaczynaja szukac wrazen u innych . Ach szkoda gadac.

My na 14 jedziemy do miasta na prade, porobie zdjecia to potem powrzycam tu to zobaczysz Iza jak wygladaja te dni 17 maja co roku

No mam nadzieje ze sie spotkamy tu kiedys

[Dominisia]

padam, właśnie wróciłam do domku. Byliśmy w Oslo na paradzie. Jestem zachwycona, patriotyzmem Norwegów ich podejściem do tego Święta, my Polacy możemy im pozazdrościć takiej postawy. Potem świętowaliśmy z Norwegami od których wynajmujemy mieszkanko, było mnóstwo pysznego jedzenia, aż się ruszać nie umiem :)

Izunia, cieszę się że mogłam chociaż troszkę Ci pomóc. Mam nadzieję, że wszystko się poukłada tak jak sobie tego życzysz. Ja wiem jak ciężko się żyje na odległość... Cały okres naszego narzeczeństwa to bycie ze sobą ale bez siebie... Miałam wiele wątpliwości wyjeżdżając tutaj ale dzisiaj nie żałuję, dla miłości warto poświęcić wiele. Co do Polaków za granica to nie brakuje dobrych ludzi, ale jak wszędzie znajda się i tacy którzy tylko chcą wykorzystać, a za granica szczególnie. My trafiliśmy na cudownych Norwegów u których mieszkamy. Co do mieszkania to przeglądając ogłoszenia znajdziesz informację czy mieszkanie jest umeblowane czy nie. Jeżeli nie jest to tanie meble można kupić na przyszkolnych targach tzw.lopemarketach albo jest też strona internetowa gdzie ludzie oferują rzeczy za darmo :)

Siunia, zagłosowałam :)

No i pochwalę się moim brzucholkiem (troszkę się wypinałam)