08 gru 2012, 23:59
Najlepsze efekty osiąga się ucząc dziecko języka... od niemowlęctwa. Podstawą nauki każdego języka jest konwersacja. Po polsku też najpierw uczymy się mówić, a potem czytać i pisać. U nas nauka języków postawiona jest na głowie, bo odbywa się po polsku. Znaczenie każdego słowa tłumaczy się i objaśnia po polsku. W rezultacie dziecko przyswoi słówka, ale nie skleci najprostszego zdania. Dlatego dobrym pomysłem jest zatrudnienie obcojęzycznej niani, z którą dziecko będzie zmuszone porozumiewać się w jej języku. Malec osłuchany w niemowlęctwie, kiedy już sam przemówi, błyskawicznie złapie język, tym szybciej, im częściej będzie miało kontakt z nianią. Pamiętajmy, że repetitio est mater studiorum (powtarzanie jest matką nauki).