Awatar użytkownika
DUSIA555
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2227
Rejestracja: 11 mar 2009, 21:54

02 lis 2009, 15:55

Zastanawiam sie co by tu jeszcze zrobić. Oprócz tego, ze babka nie zna przepisów :ico_zly: Jeśli bedziesz jeszcze chwilę to zapytam mamy co proponuje własnie przyjechala. Zaraz Ci odpiszę.

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

02 lis 2009, 15:56

Będę :(

Awatar użytkownika
DUSIA555
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2227
Rejestracja: 11 mar 2009, 21:54

02 lis 2009, 16:19

A więc tak.. kochana jeśli dowód jest wyprodukowany to jak się wejdzie do systemu gdzie wprowadza się wnioski na ekranie jako status dowodu będzie widniał napis "wyprodukowany" Może Twoja ciocia podeszłaby do tej babki niech jej to pokarze a jak nie to Ty możesz do niej podejść np. jutro dziś raczej nie zdążysz.
A jeśli nie to idź do burmistrza powiedz całą historię, że kobieta kluczy, zmienia zdanie raz mówi że nie zna numeru do W-wy, że nie zadzwoni później że zadzwoniła, że jest wyprodukowany dowód, że kurier przyjedzie w czwartek a później mówi że nie wiadomo kiedy przyjedzie. Chodzi mi o to, żeby ta kobieta przy burmistrzu a jak się nie uda przy nim to przy swoim kierowniku zadeklarowała, że dzwoniła do W-wy i sprawę załatwiła. Po prostu musisz mieć świadka, bez tego równie dobrze może się wszytskiego wyprzeć.
Pozatym mama mi powiedziała, że obligatoryjny obejmujący wszytskie urzędy przepis co do dowodów jest taki, że klient ma prawo do 30 dni otrzymać dowód. Czyli w Twoim przypadku okres ten minął końcem października. A, że kobieta zawaliła sprawę miała obowiązek od 12 października (gdy drugi raz wysłała wniosek) zrobić wszystko, żeby się zmieścić w terminie 30 dni od wysłania pierwszego wniosku, żebys dowód otrzymała.

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

02 lis 2009, 16:23

DUSIA555, bo przy dowodach nie ma możliwości jak przy paszportach samoego sprawdzania w kompie czy jest wydrukowany? Jutro nie da rady bo jestem do 15 w pracy :ico_zly: jak nie urok to....

[ Dodano: 2009-11-02, 15:24 ]
DUSIA555, ona nie wysała tego za pierwszym razem tak długo czyli 12 dni był u niej ten wniosek zanim wysłała go za zmienionym na dobrze nazwiskiem.
Ostatnio zmieniony 02 lis 2009, 16:25 przez Izunia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
DUSIA555
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2227
Rejestracja: 11 mar 2009, 21:54

02 lis 2009, 16:25

Izunia muszę zmykać mała domaga sie jedzonka :-D Bedę wieczorkiem pewnie po 20 -tej.

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

02 lis 2009, 16:26

DUSIA555, ok

Awatar użytkownika
DUSIA555
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2227
Rejestracja: 11 mar 2009, 21:54

02 lis 2009, 16:27

DUSIA555, ona nie wysała tego za pierwszym razem tak długo czyli 12 dni był u niej ten wniosek zanim wysłała go.
Jak to 12 dni trzymała wniosek w biurku :ico_szoking:

Sama nie możesz sprawdzić, tylko urzednik. Popros ciocię.

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

02 lis 2009, 16:29

Jak to 12 dni trzymała wniosek w biurku
dokładnie

Awatar użytkownika
DUSIA555
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2227
Rejestracja: 11 mar 2009, 21:54

02 lis 2009, 18:05

DUSIA555, ona nie wysała tego za pierwszym razem tak długo czyli 12 dni był u niej ten wniosek zanim wysłała go za zmienionym na dobrze nazwiskiem.
A skąd wiedziała, że jest błąd w nazwisku i po 12 -stu dniach go zmieniła ?

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

02 lis 2009, 20:11

DUSIA555, bo jak podeszłam do biurka przed podejściem do kasy po znaczek chyba skarbowy to podałam nazwisko Wojtołowicz a ona szukał i nie znalazła po adresie znalazła że ktoś wpisała Wojtyłowcz (chyba spisując po ślubie ) zmieniła w komuterze to przy mnie a nie wiem czemu miało to wpływ na puzniejsze wysłanie skoro wypisane miała dobrze.

A wiesz może czy urzędniczka z dowodów ale z gminnego urzędu może to sprawdzić? Bo mój mąz ma tam koleżankę. Albo czy może zadzwonić do W-wy i zapytać?

Wróć do „Prawo, praca i polityka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość