kochane ja wychodziłam z dziećmi na spacer nawet jak było -15
a to z tego powodu, że nie miałam ich z kim zostawić, a zakupy same do domu nie chciały przyjść
poza tym osobiście uważam, że lepiej jak dzieci są chociaż pół godziny na mrozie, muszą się czasem przewietrzyć, a po powrocie zawsze robię moim pociechom kakao i Marzenka w tej chwili to już sie moze doczekać zimy i sanek, bo potem dostaje ulubiony napój (chociaż i tak co drugi dzien dostają oboje, to wtedy jest taki rytuał i jej tego własnie brakuje)
[ Dodano: 2007-11-02, 22:41 ]co tu znowu wszystkie baby wywiało!!!???
ja na zmianę robie na drutach sweterki i wystawiam aukcje na Allegro żeby trosdzkę lepszego grosza wpadło, choćby na rajstiopy dla dzieci
dzisiaj byłam na komisji lekarskiej z tą moją ręką i nie zdążyłam lekarzowi zadać pytania ile muszę czekać na orzeczenie a opn mi mówi, że w środę mam się udać do mojej placówki PZU żeby odebrać odszkodowanie
ciekawe ile mi wybulą