: 18 sty 2009, 18:48
Ja chce karmic tylko piersia jeszcze ze 4 miesiace. Jesli oczywiscie bedzie potrzeba to wprowadze nowosci wczesniej ale tak po 5 mieiscae mysle o podaniu jabluszka. Poki co narazie nie mysle o zadnych nowosciach i chce dawac tylko cysia, jesli bedzie mleczka tyle ile byc powinno to bedzie ssac cysia
U mnie nikt nie mowi o dawaniu jakis innych rzeczy. Ale skoro w ksiazce z 75 roku jest napisane ze mozna dawac to pewnie matki kiedys dawaly i dzieci zyja, i naszym tez pewnie nic by nie bylo. ale po co tak wcezsnie... lepiej wstrzymac sie z takimi stalymi pokarmami.
Aniu - a to tak bardzo sie ulewalo Jasiowi?? Oliwierek tez beknie ze dwa razy po jedoznku, i nie zawsze mu sie uleje od razu, ale jak go np godizne po jedzeniu poloze na przewijaku i jak przebieram to sie mu uleje ale taka woda wasciwei. a tak od razu po jedzeniu to czasem jak mu sie uleje to jak kasza manna...
U mnie nikt nie mowi o dawaniu jakis innych rzeczy. Ale skoro w ksiazce z 75 roku jest napisane ze mozna dawac to pewnie matki kiedys dawaly i dzieci zyja, i naszym tez pewnie nic by nie bylo. ale po co tak wcezsnie... lepiej wstrzymac sie z takimi stalymi pokarmami.
Aniu - a to tak bardzo sie ulewalo Jasiowi?? Oliwierek tez beknie ze dwa razy po jedoznku, i nie zawsze mu sie uleje od razu, ale jak go np godizne po jedzeniu poloze na przewijaku i jak przebieram to sie mu uleje ale taka woda wasciwei. a tak od razu po jedzeniu to czasem jak mu sie uleje to jak kasza manna...