Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

09 cze 2009, 12:13

Tak, wiem anusiek mój mąż też się z tego śmieje. Ja po prostu czasem za dużo myślę :ico_oczko:
Co do terminu porodu, to każdy kalkulator i lekarz mówi co innego. Zawsze jest granica błędu jeden - dwa dni. Ale nasze dzidzie i tak same zdecydują :-D one najlepiej wiedzą kiedy na nie będzie czas. Ja za każdym razem jak lekarz robił mi USG słyszałam inną datę porodu. Z miesiączki wychodzi mi 6 grudzień. A tam na początku 3 grudzień, a ostatnie 2 razy 30 listopad. Dzidzia szybko rośnie, więc i termin się przesuwa. Mój mąż się śmieje, że jeszcze trochę i będzie mały skorpion :ico_haha_01:

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

09 cze 2009, 12:30

a mnie na dwor wogole nie ciagnie :ico_wstydzioch: wole sie w domu byczyc...
co do badan to mnie wkrotce tez czekaja.ale najgorsze przed nami-glukoza.pamietam z 1ciazy.obrzydlistwo :ico_olaboga:
ale mam dzis chec na fasolke szparagowa...taka z buleczka tarta... :ico_olaboga: a tu kasy nie ma,meza tez :ico_placzek: i musze sie smkaiem obejsc...
co do terminow to ja mam tylko nadzieje ze swieta spedze w domu. bo terminy mi wychodza miedzy 28 grudnia a 3 stycznia...
Mateusza mialam na 10 grudnia termin,z usg wychodzilo ok 6grudnia,ginka mowila ze jeszcze w listopadzie urodze. a tu niespodzianka-synek sie ocknal dopiero 15 grudnia :ico_oczko: i kawalek chlopa to bylo-3750. ciekawa jestem jak to teraz bedzie...

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

09 cze 2009, 13:16

Tak, słyszałam od bratowej że ta glukoza to paskudztwo. Ona miała ją robioną 2 razy, bo dostała cukrzycy pod koniec ciąży. Dziś widziałam jedną taką :ico_ciezarowka: którą tak torturowano. Ja już się trochę boję, bo w ciąży nic słodkiego znieść nie mogę. Tylko kwaśne i pikantne. Ale będzie trzeba to jakoś przejść.

Za mną kilka dni pewna zupka chodziła, więc dziś już z samego rana sobie ugotowałam. Dwa talerze już zjadłam i wciąż mnie korci :-D Mąż wróci koło 16, może jeszcze się załapie :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

09 cze 2009, 14:08

też słyszałam o glukozie, że paskudztwo no ale trudno mus to mus.

Ciekawe jak to będzie w Święta :) ja mam Rodziców 100 km od Wawy i zawsze jezdziliśmy na Wigilię do Teściów a potem w samochód i 100 km do Rodziców :-D rok w rok a teraz mam nadzieję, że Oni mnie odwiedzą choć drogi będę śliskie będę sie denerwować...ehh

ale w grudniu będziemy miały wielkie brzuchy!!! ;) hehe

ps. chciałbym rodzić w Sylwestra :-) byłby niezapomniany :-)

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

09 cze 2009, 14:31

Ja to na święta mam nadzieję być już w domku z moim maleństwem :-D Może rodzice do nas przyjadą? Ale to jeszcze tyle czasu. Wiele przed nami - doświadczeń, radości no i pewnie zmartwień. Mam nadzieję, że będą to tylko zmartwienia typu - co ja mam na siebie włożyć, bo znowu ciuszki są za małe :ico_oczko:
Anusiek Też Ci życzę, aby Twoje marzenie się spełniło. By Sylwester był dla Was niezapomniany :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

09 cze 2009, 15:27

będzie mały skorpion
- hi,hi - no u nas mimo przesuniecia bedzie koziorozec :ico_oczko:

dorotaczekolada, zobaczysz-w swieta tak sie najesz ,ze maly zechce wyjsc :ico_oczko:
A ta glukoze to teraz ( w 1 trymestrze) na czczo robia bez obciazenia - ja mialam robiona teraz,polozna kazal mi przyjsc na czczo,nakciela paluszek i wziela kropelke krwi i odrazu byl wynik,z obciazeniem to chyba cos kolo 20 tc robia :ico_oczko:

Shiva, ja z Andrzejkiem mialam to robione 5 razy,bo za kazdym razem zanim doszlam to wymiotowalam i nonono,wynik nie wazny i zrobilam to juz po porodzie :ico_wstydzioch:

anusiek, - do tej glukozy mozna dodac limonke albo cytrynke i jest nawet znosne :ico_oczko: A marzenie mamy podobne - porod w sylwestra i punktualnie o polnocy zeby wyskoczyl i na to fajerwerki,a ja leze i tule dzidziusia i zycze mu szczesliwego nowego zycia :ico_wstydzioch:
Mam nadzieję, że będą to tylko zmartwienia typu - co ja mam na siebie włożyć, bo znowu ciuszki są za małe
- i tego sobie i wam zycze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

09 cze 2009, 15:34

Anusiek Też Ci życzę, aby Twoje marzenie się spełniło. By Sylwester był dla Was niezapomniany
nie dziękuje :-D żeby nie zapeszyć.

No Rybka rodzić prawie w świetle fajerwerków :-)

wcinam kiszne ogórki (domowej roboty) z majonezem :ico_szoking: pyszne :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
zaczarowana
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3616
Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34

09 cze 2009, 15:51

wcinam kiszne ogórki (domowej roboty) z majonezem pyszne
o jaaaaa :ico_szoking: :ico_szoking:
co do glukozy to nie zazdroszczę Wam laseczki, ja to piłam kiedyś glukozę z wodą , bo musiałam i nawet ją lubiłam, ale i tak jeszcze mnie czeka to badanie, a to ciąża, smaki się pozmieniały...

A tak po za tym piszę sobie u Was, bo na listopadówkach ciszaaaa, a jak już piszą to o swoich już narodzonych dzieciaczkach, a ja ich nie mam więc mało mam do powiedzenia i rozmowa się nie klei za bardzo...

Co do słodyczy to ostatnio bardzo je polubiałam, ale to od paru dni mam dopiero, choć na początku było strasznie

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

09 cze 2009, 15:56

A tak po za tym piszę sobie u Was, bo na listopadówkach ciszaaaa, a jak już piszą to o swoich już narodzonych dzieciaczkach, a ja ich nie mam więc mało mam do powiedzenia i rozmowa się nie klei za bardzo...
no pewnie zapraszamy do pisania :) tu się często coś dzieje i z dziewczynami fajnie się pisze :-)

sama sie zastanawialam na styczniowkami ale nieeee ooo nieee, tu mi za dobrze :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
zaczarowana
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3616
Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34

09 cze 2009, 16:10

anusiek, hehe to dobrze. No a ja sobie Was bardzo często podglądam :ico_ciezarowka:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość