ja tylko na chwilke sie odmeldowac
jeju jak ten czas leci
wczoraj caly dzien poza domem, juz o 8.00 rano wyjechalam
dzisiaj to samo, najpierw w odwiedziny do kuzynki pozniej do mamy tam spotkanie z siostra maly poczestunek i powrot do domku
wykapalam Szymona, dalam mleko i chyba spi, zostawilam go w lozeczku zgasilam swiatlo i zaraz pojde sprawdzic czy zasnal, mam nadzieje ze tak
zasypia cudnie, ale w nocy sie tak kreci ze biore go do siebie i do rana razem spimy
jutro imprezka, pieczone ziemniaczki na ognisku, zaprosilismy znajomych, sasiadow, rodzinke bedzie wesolo
wczoraj sie zorientowalam ze zapomnialam kabla do aparatu wiec foty zrzuce na kompa dopiero w UK
powiem wam ze juz mi sie tam teskni, pewnie dlatego ze M tam zostal
umowilam sie do fryzjera na balejaz w poniedzialek na 9.00
a jutro jeszcze musze wizyte w kantorze zaliczyc bo jeszcze nie bylam.
dobra uciekam spac bo musze wam napisac ze tu czuje sie bardziej zmeczona

nie wiem czemu..po prostu o godz. 21 chce mi sie juz spac i mysle tylko o lozku
kocura najlepsze zyczonka z okazji rocznicy, ale mialas dlugie wloski na tych fotach
eskaczekam na twoje foty slubne i juz jestem ciekawa
