ja tez zawsze miałam problem z obcinaniem mojej Naci
a do tego ona ma takie włoski, ze normalnie uciekaja spod nozyczek hihi
a teraz ja wkleje foteczki mojego Dominisia (wczorajsze):
Olala Asiunia przecudna, jaka sliczna dziewczynka, a te wloski piekne 
Eva Dominius przystojniacha, na takiego duzego wyglada
Fajny nowy avatarek
Lutówki tak ogladam, jakie postepy robia wasze pociechy, stoja, raczkuja
no to sie martwie, no bo Fillipek , wogole bez podparcia nie siedzi , jak go posadze, to na bok sziuur, az sie boje ze glowka sie walnie,
probuje podnosic pupcie, ale na sekundke,
coprawda nauczyl sie fajnie sie przemieszczac po podlodze, bokiem-bokiem, albo na brzuch-na plecy, tak sie przekreca jak chce do czegos dosiegnac
Dorota ja podobnie mialam z tesciowej, ale jeszcze jak bylam w ciazy i kupowalam ubranka. Co nie kupilam , wszystko bylo nie dobre. np. spiochy nie wolno kupowac z natkami na nozkach, bo bedzie zawiewac
ja jej mowie przeciez to wygoda, jak przebierac, przeciez nie na ulice mieszkam, zeby zawiewalo.
Pozniej ze poco kupilam body, to na lato sie ubiera, i td.,
Eva Dominius przystojniacha, na takiego duzego wyglada
Fajny nowy avatarek
Lutówki tak ogladam, jakie postepy robia wasze pociechy, stoja, raczkuja
no to sie martwie, no bo Fillipek , wogole bez podparcia nie siedzi , jak go posadze, to na bok sziuur, az sie boje ze glowka sie walnie,
probuje podnosic pupcie, ale na sekundke,
coprawda nauczyl sie fajnie sie przemieszczac po podlodze, bokiem-bokiem, albo na brzuch-na plecy, tak sie przekreca jak chce do czegos dosiegnac
Dorota ja podobnie mialam z tesciowej, ale jeszcze jak bylam w ciazy i kupowalam ubranka. Co nie kupilam , wszystko bylo nie dobre. np. spiochy nie wolno kupowac z natkami na nozkach, bo bedzie zawiewac
ja jej mowie przeciez to wygoda, jak przebierac, przeciez nie na ulice mieszkam, zeby zawiewalo.
Pozniej ze poco kupilam body, to na lato sie ubiera, i td.,
-
katelajdka
- Obywatel Tik-taka
- Posty: 923
- Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13
kelly może masz rację, że jak bedzie dziecko tak dużo ważyć to już nie musi byc na pełnym fotelu tylko na tym siedzisku... hmm... sama nie wiem co robic. Musimy wszystko przemyśleć. Dzięki za komplementy odzienia mojego synka, hihi:))
olala ale Asieńka jest śliczna!!! A włoski to po prostu już takie dorosłe!!
mamcia dzięki za opinię o kombinezonku!
Mów jak najwięcej o wyjeździe bo my z Tobą przeżywamy!!
Z tym cyckiem to już dziś lepiej! Troche jeszcze czuję, ale jest o 90 % lepiej!!
Eve cudne zdjęcia!!! A avatarek też śliczny!!
olala ale Asieńka jest śliczna!!! A włoski to po prostu już takie dorosłe!!
mamcia dzięki za opinię o kombinezonku!
Mów jak najwięcej o wyjeździe bo my z Tobą przeżywamy!!
Z tym cyckiem to już dziś lepiej! Troche jeszcze czuję, ale jest o 90 % lepiej!!
Eve cudne zdjęcia!!! A avatarek też śliczny!!
olala Ale śliczna jest twoja Joasia i jak wcina tego pora hihihi
Eve Dominiś to dopiero przystojniak
lulu nie martw się i na Filipka przyjdzie czas , że zacznie ładnie siadać i wstawać
Ja dziś byłam u neurologa i też dowiedziałam się, że Joasia wszystko będzie później robić, bo ona też w ogóle nie wstaje, a siedzi tylko posadzona a sama nie umie usiąść z pozycji leżącej. Na szczęście ta lekarka do której zwykle chodzimy złamała nogę - ale okropna jestem na jakie szczęście po prostu chodzi mi o to, że na szczęście miałyśmy zastępstwo i ta inna pani naurolog o niebo lepsza tamta to tylko obejrzałaby Aśkę i kazała przyjść na rehabilitację w grudniu i tyle. A ta inna dokładnie wszystko się wypytała o postępy małej, przeprowadziła ma mnie test czy i jakie ćwiczenia z nią robię 
i co najważniejsze dała nowy komplet ćwiczeń , bo te co miałyśmy do tej pory już są nieaktualne, bo Joaś wszystko już umie, teraz mamy ćwiczyć samodzielne siadanie i podobno po tygodniu mała już sama będzie umiała siadać zobaczymy 
no i potem w grudniu dostaniemy jeszcze inne ćwiczenia dostosowane do wieku.
Potem pojechałam po teściową, żeby dziś , jutro i pojutrze zajęła się Joasią jak my z mężem będziemy w pracy. Pierwszy raz zostawiłam jej małą i strasznie się denerwowałam , bo na szybko musiałam powiedzieć jak się przewija, jak obsługuje wózek, krzesełko itd a ona do mnie ciągle teksty czy może zostawiłam jej jakieś prasowanie. Ja mówię, że ma się zająć Joasią a nie sprzątać czy prasować, to ona - a może jakieś szycie? No nie wiem czy dotarło do niej , że ma nic nie robić. Mam nadzieję, że sobie jakoś poradzi.
i jak wcina tego pora hihihi
Eve Dominiś to dopiero przystojniak
lulu nie martw się i na Filipka przyjdzie czas , że zacznie ładnie siadać i wstawać
Ja dziś byłam u neurologa i też dowiedziałam się, że Joasia wszystko będzie później robić, bo ona też w ogóle nie wstaje, a siedzi tylko posadzona a sama nie umie usiąść z pozycji leżącej. Na szczęście ta lekarka do której zwykle chodzimy złamała nogę - ale okropna jestem na jakie szczęście
po prostu chodzi mi o to, że na szczęście miałyśmy zastępstwo i ta inna pani naurolog o niebo lepsza tamta to tylko obejrzałaby Aśkę i kazała przyjść na rehabilitację w grudniu i tyle. A ta inna dokładnie wszystko się wypytała o postępy małej, przeprowadziła ma mnie test czy i jakie ćwiczenia z nią robię i co najważniejsze dała nowy komplet ćwiczeń , bo te co miałyśmy do tej pory już są nieaktualne, bo Joaś wszystko już umie, teraz mamy ćwiczyć samodzielne siadanie i podobno po tygodniu mała już sama będzie umiała siadać zobaczymy no i potem w grudniu dostaniemy jeszcze inne ćwiczenia dostosowane do wieku.
Potem pojechałam po teściową, żeby dziś , jutro i pojutrze zajęła się Joasią jak my z mężem będziemy w pracy. Pierwszy raz zostawiłam jej małą i strasznie się denerwowałam , bo na szybko musiałam powiedzieć jak się przewija, jak obsługuje wózek, krzesełko itd
a ona do mnie ciągle teksty czy może zostawiłam jej jakieś prasowanie. Ja mówię, że ma się zająć Joasią a nie sprzątać czy prasować, to ona - a może jakieś szycie? No nie wiem czy dotarło do niej , że ma nic nie robić. Mam nadzieję, że sobie jakoś poradzi.
olala, Eva_1977, bardzo fajne zdjęcia - na czy siedzi Dominik?
Magdzinka, nie martw się teściową pewnie już zapomniała że dziecko potzrebuje absolutnej uwagi i jak już razem zostaną to wszystko będzie ok.
A ja sobie kupiłam płaszczyk do biegania żeby mi pupa nie marzła ale butów do niego nie znalazłam...
Magdzinka, nie martw się teściową pewnie już zapomniała że dziecko potzrebuje absolutnej uwagi i jak już razem zostaną to wszystko będzie ok.
A ja sobie kupiłam płaszczyk do biegania żeby mi pupa nie marzła
ale butów do niego nie znalazłam...Qunick oczywiscie [pochwal sie plaszczykiem
Magdzinka nie mart sie o Tesciowa one tak maja. jak Tymek zostaje z moja mama albo tesciowa to zawsze przy okazji pozmywaja mi naczynia i uloza Tymka rzeczy ktore na wierzchu leza:)
Katelajdka powodzenia przy wyborze fotelika
lulu moz eFilipek na razie nie robi wielkich postepow ale pewnie jak zacznie to pojdzie jedna nowa umiejetnowsc za druga
Magdzinka nie mart sie o Tesciowa one tak maja. jak Tymek zostaje z moja mama albo tesciowa to zawsze przy okazji pozmywaja mi naczynia i uloza Tymka rzeczy ktore na wierzchu leza:)
Katelajdka powodzenia przy wyborze fotelika
lulu moz eFilipek na razie nie robi wielkich postepow ale pewnie jak zacznie to pojdzie jedna nowa umiejetnowsc za druga
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
Hejo!
Dziewczyny Ja mam dalej kłopot z Wojtusiem i już nie mam pojęcia co zrobić, dobrze, że chociaż śpi w nocy
Od 3 dni nic nie jada....nic rozumiecie prawie wcale 
Zawsze wypijał i zjadał jak odkurzacz wszystko: mleczka 210 ml, zupki, deserki, no może oprócz herbatek ale ciasteczka...no wszystko ! A teraz wypija raz dziennie 120 ml czasami zje dwie maciupeńkie łyżeczki do herbaty danonka i tyle przez cały boży dzień! Do tego jest marudny i nie chce w dzień spać ... Oj ja już nie wiem co zrobić! Pytałyście czy nic go nie boli. Brzuszek nie boli, nie purka i kupę ładną zrobił bez problemów- nic mu nie dolega...więc już nie wiem! POMOCY!
Lece Was poczytać... buzi
Dziewczyny Ja mam dalej kłopot z Wojtusiem i już nie mam pojęcia co zrobić, dobrze, że chociaż śpi w nocy
Od 3 dni nic nie jada....nic rozumiecie prawie wcale Zawsze wypijał i zjadał jak odkurzacz wszystko: mleczka 210 ml, zupki, deserki, no może oprócz herbatek ale ciasteczka...no wszystko ! A teraz wypija raz dziennie 120 ml czasami zje dwie maciupeńkie łyżeczki do herbaty danonka i tyle przez cały boży dzień! Do tego jest marudny i nie chce w dzień spać ... Oj ja już nie wiem co zrobić! Pytałyście czy nic go nie boli. Brzuszek nie boli, nie purka i kupę ładną zrobił bez problemów- nic mu nie dolega...więc już nie wiem! POMOCY!
Lece Was poczytać... buzi
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość