czesc dziewczyny!
na wstepie - sorki, ze mnie nie bylo. teraz tez wpadam na moment, nawet nie przeczytalam
jestem w dwupaku i narazie nie szykuje sie na nic wiecej, jedyne co sie stalo, ze mielismy mala powodz w domu
![:ico_zly:](./images/smilies/xx_zly.gif)
bo zalala nas sasiadka. kompletnie. w lazience nawet sufitu nie mam, bo odpadlo wszystko, lacznie z tynkiem
![:ico_zly:](./images/smilies/xx_zly.gif)
zacieki po calej chalupie: w salonie, przedpokoju, sypialni rodzicow, kuchni... "uchowaly sie" sypialnia malej i nasza
![n :ico_placzek:](./images/smilies/xx_placzek.gif)
tak wiec mielismy jedna nocke z glowy, bo sie lalo i trzeba bylo to posprzatac, no i sprzatania mamy caly czas... bo co i raz odpada farba, tynk itp itd
![n :ico_placzek:](./images/smilies/xx_placzek.gif)
i jak pomysle, ze niedawno malowalismy... a teraz mieszkanie do remontu i to niezlego, bo sciany sa mokre jak gnoj o sufitach nie wspomne. przeraszam nie uslyszelismy nawet i bedziemy musieli sie po sadach ciagac
![n :ico_chory:](./images/smilies/xx_chory.gif)
tak wiec komp byl przez jakis czas wylaczony, modem tez, bo akurat stoi w miejscu gdzie sa puszki z elektrycznoscia itp itd...
a! od piatku mam skurcze, bylismy w szpitalu i SA SKURCZE a zero rozwarcia, szyjka dluga i twarda.
dzis juz czuje sie tragicznie, wiec znow podjedziemy - zapewne po nic, ale was informuje.
Zobaczylam ze przyszla Karola
Witam, kotku, ciesze sie ze udalo ci sie pocieszyc nas tak szybko, zaszczycic nas swoja obecnoscia. wiesz, ze cie podziwiam. i wiesz, ze dziekuje ZE JESTES. bez ciebie, nie byloby tego watku
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)