Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witajcie u na nocka taka sobie Jula coś niespokojnie spi pojekuje przez sen jakby ja cos bolało i tak juz jest od ok trzech dni moze to zeby ale w sumie kup innych nie robi to nie jestem tak dokońca przekonana
Aguś Dzieki za kawe zycze udanych zakupów

Dzień doberek
U nas skonczyło się na tych 2 pobudkach ale to jeszcze nie katastrofa,bo po pogłaskaniu spał dalej takze oki. Obudzil się o 6 dostał mleczko i spał do 8:45 Teraz jest juz po siusiu na nocniczku,a ja idę robić śniadanko.I po wypiję Aga twoją kawusie.Dzięki

Aguś--życzę udanych zakupów. Mówisz ze firanka się szyje,tzn.że kupiś gotowa i się obszywa,czy wogóle sie szyje? Ja też muszę szukać jakiś fajnych firanek do salonu i sypialni
gozdzik, --nie zawsze dzieci reaguja kupkami na zęby-takze nie martw się kochana

witam

u nas tez nocka przez pierwszą czesc nocy to masakra co chwile pobudka z wrzaskiem ,wiertolenie sie z boku na bok i bekkkk faktycznie to te zębole dają w kośc ,wstała przed 8 ,ale juz zaczeła marudzic i kłaśc sie wiec juz śpi

dla EMi za cudofną nocke ,aga ja tez zycze udanych zakupków ,ale do prawdy nie musisz kupowac tyle par bucików po domku bo emi szybko wyroscie miesiąc i bedą za małe wiec jedna para wystarczy ,a takie dziecie nie niszczą to i tak beda jak nowe wyglądały ale wsumie to jak sobie chcesz jak ci to przyjemnosc sprawia wydawanie kaski hihihi miłego dnia

witam
ja po sniadanku z rana bylismy u lekarza na kontroli z Maciem wsyztsko wporzadku tylko calcium musi pic a tak jest ok :)
ja wlasnie zjadlam sniadanko mezulo pojechal po lody i ciastka bo mam dzis kolezanki w domu i jedzie do pracy a ja pije herbatke ktora moge pcozestowac
a czym sie rozni kaszka manna od ryzowej to tez dajecie ja na noc taka syta jest czy nie??? ale zwykla dajecie kasze manna czy jakies smakowe sa

Hihi zakupki to dopiero popołudniu jak mężu przyjedzie więc jeszcze z Wami pobędę

nana kupiłam materiał na firankę i się szyje od początku
becia chce jej kupić jeszcze jedne kapciuszki do moich rodziców bo jesteśmy tutaj codziennie a czasem mi się zdarzy zapomnieć zabrać z domu
karolina cieszę sie że z Maciem wszystko wporządku a co do kaszki mannej to nie wiem czy są smakowe (pewnie są) ale ja gotuję ją na wodzie i później dodaję do niej albo jakiś owoc (np truskawki albo starte jabłuszko) albo jakiś soczek
gozdzik dziecię wcale nie musi robić więcej kupek przy ząbkowaniu. Moja Emilka robi jedną dziennie zależnie od tego czy iidą jej ząbki czy nie

A moje dziecię śpi sobie smacznie na balkonie

A co do przespanej nocki to mam nadzieję że nie zapeszyłam bo ostatnio się też pochwaliłam że ładnie śpi i później kilka kolejnych nocy był sajgon

Jula tez zasneła a ja jej robie zupke z kalafiorkiem na kawałeczku kurczaczka hymmm ciekawe czy zje

Moje dziecię śpi,a ja musze troszkę posprzątać! Tylko troszku mi się dziś nie chce Obiad już mam

Aga-no to pięknie,ale będzie ładna a skąd wzięłaś projekt?Ja mam to samo jak jade do mojej mamy i teściów musze cały czamadam brać ze sobą i dlatego też pokupowałam pare rzeczy i leży u mojej mamy tylko jeszcze nocniczek musze dokupić

Karola-kaszka manna jest zwykła nie samkowa.Możesz dokładac różne cuda do niej!A jedna i druga jest sycąca,nie ma problemu!
Narazisko :ico_haha_02 A dobrze że z Maciusiem juz dobrze

my juz wróciliśmy od babci i zakupki tez zrobione,mela zjadła 2 danie i przed chwilą zasneła z rana spała 2 godziny i ciekawe ile teraz pośpi ?

karolka -kaszka manna to kaszka manna można kupic normalną samą kaszke i ugotować na mleczku dodając do niej przeróżne rzeczy, albo kupic gotową z BOBOVITY jest w takim niebieskim opakowaniu i pisze -KASZKA MANNA NA MLEKU MODYFIKOWANYM,ona jest taka w smaku z dodatkiem lekkiej nuty cynamonu miodziooooooooooooooooo
a kaszka ryżowa to ryzowa -sama nazwa nam wskazyje

aga ja tez kupiłam drugi nocnik do mamy bo czesto tam bywamy ,a musi być , a kapcie zawsze nosimy ze sobą ,narazie puki co zimno ma je na nózkach , a jak bedzie wiosna i ciepełko i bedzie w butkach latac to trza bedzie nosić ze sobą ,albo trza bedzie kupic druga pare

CZeść dziewczyny, my mieliśmy ciężką noc,a potem ciężki dzień
rano Krzys miał wysoka gorączkę, zbiłam ją i poszłam do lekarza, lekarka powiedziała, że osłuchowo jest zdrowy i wypisała leki, jakby co, ale generalnie nic sensownego nie powiedziała
wróciliśmy do domu, Krzyś zasnął, obudził się po 30 minutach, cały się trząsł i był rozpalony, miał 39 stopni, długo nie mogłam jej zbić, okłady robiłam i zaczęła opadać, ale Krzyś pól dnia spędził na moich rączkach, rozpływał sie w rekach
teraz jest juz lepiej, śpi juz godzinkę, zobaczymy jak się obudzi

oj biedny krzyś może juz jakis wirus go bierze