Betina Po pierwsze waga urodzeniowa na się ni jak jeśli chodzi o karmienie- no chyba, że jest to wcześniaczej to oczywiście, że tak. Moje dzieci były baaaardzo małe i na dodatek donoszone! Synek 2610 g (39 tc) przy wypisie 2450 g córcia (40 tc) przy wypisie 2350 g . Nie martw się, wszystko jest ok. Jedz po prostu zdrowo i tyle! Malec z Twojego cyca wyssie to co najcenniejsze i nie poddawaj się! Masz wszytsko to co mu potrzeba i dawaj pierś na życzenie! Jesteś wspaniała mamą! Trzym się!
Ja Martusie do 10 miesiąca tylko cycem karmiłam i choć mi kit wciskali nie dałam się, bo wiedziałam co dobre i dla niej i dla mnie!
Happiness Witaj! Super, że z nami jesteś ! Świetnie sobie radzisz!
[ Dodano: 2009-08-27, 22:17 ]
A ja chciałam wczoraj już nie podać cyca w nocy małej..no ale sie nie udało i o 2:30 spasowałam jak mi beczem Wojtasa obudziła ( a był u dziadków i tak było ją słychać)- bo płakała jak tylko ja kładłam i to jak
o pierś. Widocznie to nie nas czas ...i jeszcze widocznie nie mój bo nie byłam na tyle zdesperowana brakiem snu, żeby to przedtrwać. Odkładam to na zaś...
karina Może ogranicz ssanie? Ja miałam to samo z Martusią jeszcze 4 tygodnie temu. Chciała ssac tylko cyca inic więcej bo jej to starczało. Doszłam do wniosku, że jest już na tyle duża, że nie musi cycać tak dużo i tylko podawałam pierś 3 razy: rano, przed popołudniową drzemką i na kolację po treściwszym jedzonku. Pomogło i każdy zadowolony. Ale
mamarta ma super patent! również, spróbuj i tego.
mamarta O... widzę, że i u Ciebie mała rewolucja! Też mnie ścisło w dołku jak przestałam na sen wieczorny podawać cyca! Igulka już widocznie do tego dojrzała albo faktycznie bardzo zmęczona była! Zobaczysz juto i zdaj oczywiście relacje!