hej dziewczyny
przede wszystkim mamonia wielkie gratulacje
A co do akcji porodowych, no to ładna rzeźnia w tym szpitalu
ej dziewczyny to nie tak. Ja rodziłam w tym szpitalu i źle nie wspominam. Wiadomo jak coś się chrzani to każdy szpital jest zły. I na każdego lekarza możemy psy wieszać. Ale taka jest procedura że jeśli nie ma przeciwskazań to się rodzi normalnie później oxytocyna a dopiero na końcu cesarka. I nie zawsze można tak żeby przewidzieć że jednak dziecko nie będzie sie chciało urodzić normalnie.
Ale to tylko celem usprawiedliwienia szpitala, jeszcze z bardziej przyjemnych rzeczy powiem ze położna przy mnie siedziała i mnie głaskała uspokajała naprawdę super było. a po porodzie wystarczyło że dziecko zajękło to od razu przychodziły. No ale wtedy na całym oddziale było nas tylko 4
![n :ico_szoking:](./images/smilies/xx_szoking.gif)
a teraz Asia mówi że ponad 20
![n :ico_szoking:](./images/smilies/xx_szoking.gif)
i juz z opieką gorzej.
Właśnie byłam wczoraj u Asi i widziałam Antka a zdjęcia wklejam na dowód.
Asia nie pozwoliła mi robić jej zdjęć, ale ja jedno wkleję
![n :ico_wstydzioch:](./images/smilies/xx_wstydzioch.gif)
by pokazać jaka szczęśliwa jest. Antos to istny tatuś, noski mają identyczne
![:-D](./images/smilies/002.gif)
Poczucie humoru tez po tacie odziedziczył i musiał to pokazać rzygają na niego
![:-D](./images/smilies/002.gif)
I w ogóle śliczny jest
![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
Teraz czekamy na relacje mamusi.