a w bloku za około 550 zł 2 pokojowe na parterze, blisko mamy i babci, koleżanek, szpital po drugiej stronie ulicy, nic mnie w zimie nie obchodzi i ciepła woda non stop w kranie, ale nie ma podwórka, co byscie zrobiły?
Oliś sama zasneła
![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
Dobrze, że Loluś dobrze zniósł. Dzielny chłopak. I jaki duzy. :)wczoraj byliśmy na szczepieniu i Loluś nawet dobrze zniósl , a waży 8300
bylo super juz dawno sie tak niewybawilam
super masz małą i jak fajnie już stoi przynajmniej zrobiłaś zdjęcia i jest się czym pochwalić.
które wreszcie dzis sie odbyły
zdrówko juz ok i tyjemy!!
Trzymam za Was kciuki!Chyba zlapal mnie kryzys...
i tak trzymaćzdrówko juz ok i tyjemy!!
A Kinga muszę się pochwalić miała dość produktywny weekend. Nauczyła się przewracać z pleców na brzuszek, łapać i jeść stópki i sama siadać.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość