Julcia tez ma problemy z kupka, jak ja robi po kilku dniach to sie strasznie sie zapiera i placze, i robie jej rowerek bo jak zrobi ta kupcie to leci i leci i leci ale nie wodniste tylko takie geste bardzo i
pielegniarka kazala podac wlasnie lakcitu i dzis sprobojemy pierwszy raz, mam nadzieje ze to jej pomoze w wyproznianiu sie.
a Julcia ma 62 cm, 38,5 w glowce i 5600 wazy.
wiecie co ale sie dzis nasmialam w nocy, normalnie niemoglam, budze sie o drugiej w nocy bo slysze kwilenie malej, odwracam do niej glowe patrze a ona bez kolderki, ( bo ona lezy w lozeczku poloczaonym z naszym wiec w kazdej chwil mam do niej dostep, to tak jakby lezala w naszym lozku tylko na takiej wystawce ) no i zaczynam sie rozgladac za ta kolderke, patrze a ja cala opatulona jej kolderka hahahaha
no niemoglam z tego!!! ukradlam jej kolderke hihihii ale to dlatego ze maz ukradl moja hihihiihhii ale ja sie zastanawiam gdzie ja przez sen mozg mialam niedosc ze dziecku niemowlaczkowi kolderke zabralam to jeszcze przeciez ta kolderka taka mala ze sobie tylko ramie ja okryc moglam hahahah
o bozes ty moj......