Dzieciaki Lipcówek 2007

[barbapuppa]

dzięki joasiu
no dziewczyny, pewnikiem przed TV filmiki oglądacie
ja po Tańcu z gwiazdami mam ochotę na coś jeszcze, ale jakoś nie specjalnie widzę coś ciekawego, a na dole nie myślę dogorywać na kanapie, żeby sobie na satelicie coś zobaczyć, więc pewnikiem spać już pójdę
dobrej nocki Wam życzę
aha, mój Tadzik to na razie tylko mamamama, babababa, dziedzia, brrrym, ostatnio ćwiczy szeptane papapapa, a tata to bardzo rzadko, no i pieska próbuje udawać jak szczeka, czasem to płaczemy ze śmiechu jak się przy tym biedaczek napluje

[madziorka hihi]

hej lipcoweczki
na poczatke sorki za nieobecnosc.. jakas ja jestem zakrecona
no ale tyle watkow i aktywnosci forumowej ze sie gubie po prpstu i jesli nie dostaje powiadomien na maile ( a tak sie stalo w tym przypadku) to nie zagladam z tego roztargnienia hihi

poza tym w weekend mielismy gosci
przyjechali znajomi przyjaciele z miejscowosci w ktorej mieszkalismy poprzednio
maja oni oprocz kilkuletniego synka(ktory zostal w domu z babcia) coreczke Sonie 2 tyg starsza od lelka wiec mielismy wesolo na maxa
zwariowana rodzinka
smiechom nie bylo konca hihi
wczoraj mala imprezka domowa
a dzis?
skonana , niewyspana i skacowana jakas po zaledwie 3 lapmpkach martini pol na pol z sokiem. wiec jak to mozliwe?
oj ale bylo wesolo hehe jak zawsze z nimi hhihi
dzis pojechalismy do centrum, szybko shopping, obowiazkowo pyszna kawka na wzmocnienie w starbucksie hihi i spacery..

a teraz wgrywam fotki i zaraz was zasypie
zaczne od piatkowych na hustawce hihi






mamusi koraliki smakuja najlepiej






nasz weekend
poczatkowa chustowa mama hihi



co dwoje to niejedno:)





na kawce


a tak sobie slodko siusiam z ukochanym kabelkiem :)


nasz dzisiejszy zasniezony ogrod




obecnie w Bham goszcza ze swym upiekszaniem slynna Tracy i Susan hihi
nam do nich niespieszno, a swoja droga cena biletow powalajaca hihi





tatus z Lelkiem


szalenstwa z bankami mydlanymi hihi


Abegano ja karmie piersia, juz tylko w nocy jak jest taka koniecznosc i nad ranem zawsze
ale na noc dostaje butelke swa jedyna jak dotad hihi
no i rzadko zdarza sie by lelus przespal do rana. jak sie obudzi o 4 to naprawde jest niezle
a kilka razy zdarzylo sie o 6 wiec to juz sukces naprawde hihi

Viola z okazje tak pokaznej rocznicy slubu zycze wam duuzo milosci i ciepelka !!!
a lelek przy cycu to obowiazkowo w nocy zasypia , normalnie od kilku tygodni tak mu sie ubzduralo, dlatego tez zaraz po tym rzucilam smoczka bo on nie zdawal juz egzaminu
cieszylam sie jak glupia..
wlasciwie to nocne cyckanie na lezaco/spiaco obojgu nam nie przeszkadza, choc wiem ze nie jest dobre.. i co tu robic? he?


anulaf moj maz wstaje od zawsze, ale lelek drze sie na maxa i musi mi go pod cyca przyniesc..
a opowiesc o wyczynach synka.. zapiera dech w piersiach!!!!!!!!!!!!!!

ula u nas poodbnie, kapiel ubieranie zasypianie wylacznie w meskim gronie
mama tylko flache zrobi hihi
u nas czesciej slychac tata baba
ale i o mama nie zapomina wiec luz hihi

leos juz mial akcje z rowiesniczka , ciagnal za ucho, targal za rekaw, potem podpieral sie jej by wstac, a ta biedna plakala
ale juz sie go nie boi hihi
a i lelek zlagodnial

joanna , ula swietne nakrycia glowy dla chlopakow hihi


sosim witaj. brawa dla zdolnej zosienki

barbapuppa to ja juz wole te nocne pobudki niz tak wczesne pobudki.. nie dalabym rady sie podniesc hihi wspolczuje i podziwiam!!!


A z naszych zdolnosci najnowszych.. lelek probuje sie bujac slyszac muzyke hehe
i reaguje smiechem na FAsolki-Fantazje. co mnie cieszy bo mam rowniez lubi poszalec przy tej piosence

[malhyn]

Hello, my juz kawkujemy i ogladamy VH1. Moj synek to maniak tv. Jak nie włączony to płacze. Dobrze ze lubi kanały muzyczne, bajki jeszcze go nie interesuja. W weekend ogladalismy auto do kupienia bo na razie jezdzimy tesciow ale chcemy juz miec swoj. Juz zadatkowalismy i jutro finalizujemy. A bedzie to uzywana mazda 323F z 2001. Wizualnie misie podoba przejechałam sie i byłó ok, na razie ja tylko jezdze bo moj maz dopiero sie wybiera na prawko. Wózek sie zmiesci a to dla mnie tez wazne. Poza tym autko jest małe kobiece.

[małolata]

Madziorka, przepięknego macie tego synusia swojego! I taki sie dorosły z twarzy wydaje!
Acha i gratulacje za siedzenie na kibelku! Kubuś nie lubi nocnika bo zimny i niewygodny Może masz na to jakąś radę?

Przy okazji pochwalę się, że Kubuś wczoraj po raz pierwszy sam wstał na nóżki! ale wyglądało to zabójczo śmiesznie, bo takie dźwięki wydawał, jak się na rączkach podciągał, że ho ho! Z tej okazji stawiam torcika

[Viola]

Witajcie!
małolata brawa dla Kubusia!!!!
milena odkąd stanęła na nóżki to teraz cały czas się podciąga...nie ważne czy jest w łózeczku czy na moich kolanach - spodobało jej się...

malhyn to świetnie, że samochodzik jest fajny

u nas Milena też lubi piosenki ...i słuchamy ich na kanale Minimini.....ale rano na Vh1 też lecą ...a moi chłopcy juz prawie wszystkie umieja na pamięć

madziorka zdjęcia jak zwykle rewelacja!!!!!!
a zdjęcie Leosia na nocniczku...kapitalne!!
oglądam Trinny i Susane..lubie ich programy

a co do kaszki to próbowałam jej dać bananową...ale bleee...nie da rady....
spróbuję z tym deserkiem...ale wątpię, bo Milena ostatnio nie chce też deserków....

aha powiem Wam, że ta wysypka juz prawie znikła...nie pomógł sudocrem, tormentiol, alantan...tylko maść bepanten.

Milena dzis konczy 8 m-cy...i stawiamy torcik


a ja mam doła....przybyło mi parę kg
w sumie mało jem, ruchu tez mam sporo (przy czwórce jest co robic!)...załamałam się...


zapraszam na kawkę

[barbapuppa]

witam
u nas nocka raczej ciężka, Tadzik budził się dziś 4 razy i oczywiście pobudka o świcie, jakoś średnio przytomna byłam rano, jak przyszła Wiki a ja w pół śnie opowiadałam jej bajkę, chyba coś pokręciłam, bo co chwilę mnie pytała "co?", no bo jak głupoty plotłam zasypiając, to nie ma się co dziwić, że dziecko nie mogło zrozumieć co ta matka plecie
na szczęście Tadzik grzecznie się bawił u mnie w łóżku, za to nie mogę się opędzić bez zabawek, normalnie we wszystkich pokojach się plątają, żeby w razie czego było coś pod ręką, ale przez to mam wrażenie, że dzieci zajęły już wszystkie pokoje

violu głowa do góry, kilogramki w lecie znikną jak będzie rowerek czy dłuższe spacery z dziećmi
dla Milenki ogromniaste buziaczki i wszystkiego NAJ...
jaki sliczny torcik
madziorka no zdjęcia Leosia rewelka, na huśtawce to normalnie duży chłopak, a widzę, że do kabelków to ma pociąg jak i mój Tadzik, ale może to cecha chłopaków, bo moją Wiki akurat w ogóle nie interesowały
no i te nocnikowe wyczyny - tylko pozazdrościć, ja próbuję, ale bez rezultatu
małolatko dla synusia
malhyn autko to ważna rzecz, my odkryliśmy, że przy dzieciach poza małą awaryjnością ważny jest też duży bagażnik, bo jak się zabiera maluchy, to razem z nimi pół domku
cieszę się, że udało się wam coś fajnego dla siebie znaleźć

[Anulaf]

Sosim, chetnie sie zamienie na zmywanie naczyn! Mam zmywarke

Brawa wieeeeeeeelkie dla dzieciaczkow za postepy!

Violu, nie martw sie kiloskami ja juz dawno stwierdzilam, ze jak sie tak z dziecmi szaleje i jest sie padnietym to cos dobrego codziennie sie nalezy Z reszta najczesciej to my, kobietki martwimy sie naszymi kiloskami, a faceci maja to w nosie i jedza co im sie podoba Mnie po tej ciazy cosik zostalo, niby nie duzo, ale juz cialko jest inne, a to chyba juz latka No mleczarni mam w dalszym ciagu wiecej niz poprzednimi razy i mowie sobie, ze to wazy bo niby w ten sam rozmiar gaciow wchodze, no ale brzus nie ten sam taki roche baaaaa zostal pomimo gimnastyki
Amoja mala to bardzo lubi tygryska udawac, szczegolnie jak sie na nia nie patrzy, a mnie to juz dawno przechrzcila na abuba!!!
Dzisiaj poniedzialek i jak zawsze nic mi sie nie chce A w srode to was na tydzien opuszcze , bo wieczorem jedziemy najpierw (800km) do tego naszego niesprzedanego domu, zeby ogrod posprzatac(zapowiadaja deszcz!!!), a potem na wies do tesciow (750km) az strach pomyslec!!! wcale nie mam ochoty!

[barbapuppa]

aniu no to współczuję tych kilometrów i ogródkowych przepraw po tym i jeszcze kolejne kilometry po tym???
czy to aby nie za dużo chcecie zrobić?
a na domeczk nie ma chętnych, coby się ogródeczkiem zajęli?

[Anulaf]

Czekamy na kupca do tego domku, ale kryzys jest! bardzo mnie to martwi, bo w zwiazku z tym z kasa ciezko! A co do kilometrow to nie ma wyjscia, bo maz nie ma duzo wakacji, a pewne rzeczy to trzeba zrobic! najgorsze jest to, ze bedzie trzeba po przyjezdzie w srode (okolo polnocy) materace pompowac, bo spimy w tym pustym domu! no i pewno zimno bedzie, bo ogrzewanie jest na min poza tym mala jak nie bedzie chciala spac, to dopiero bedzie numer

[barbapuppa]

oj nie zazdroszczę Wam tej przeprawy i dla Milenki też pewnie będzie to przeżycie, bo tyle w samochodzie, a potem jeszcze spanie w innej rzeczywistości
ale jak mus, to mus, na pewno sobie poradzicie