Dzięki
evik
u laryngologa byłam w pierwszej kolejnosci, na jesieni jeszcze i od tej strony jest ok.
Dziś bylam u ortopedy i Kuba nie wymaa żadnych rehabilitacji jedynie koryaktywa basen ze względu na płaskostopie i lekką skoliozę. Nie ma żadnych zwiotczen ani przykurczy jak twierdzila pani terapeuta
Na spokojnie dosżłam do takiego wniosku pochodzimy teraz na tą terapie SI około miesiąc, po tym czasie myślę, ze kobieta powinna móc mi przedstawic pelną diagnoze, jakie jej zdaniem Kuba ma deficyty. Jesli stwierdzi, ze nadwrazliwosc sluchowa jest największa to zostawimy SI i przejdziemy na terapie sluchu a jesli nie to bedziemy kontynuaowac. Obawiam się tylko, ze w piątek czeka mnie awantura jak jej przedstawie moj plan
Ale mamy już postępy! Kuba nie uumiał i nie chciał ciąć nozyczkami i terapeutka kaząla i poszukac jak najmniejszych nozyczek i codziennie ćwiczyc. Moja mama miała takie mikroskopijne nozyczki w mini zestawie krawieckim, takim podróżnym. Wzięliśmy te nozyczki i po jednym razie Kuba zalapał. Po prostu inne byłay za duze i nie kumał jak ma je "otworzyć" a teraz am się domaga wycinania tymi mikroskopijnymi nozyczkami.
a poza tym to bardzo mu sie podoba to zainteresownaie, bo niemal codziennie gdzies jestesmy, cos badamy. Leci do tcyh lekarzy jak an skrzydlach, grzeczny jest bardzo. Podejrzewam,z eto dlatego, ze zawsze gdzies Michala upycham by nam nie przeszkadzał, wiec Kuba ra pierwsze skrzppece. Niiestet gorzej z Michałem bo nie bardzo podoba mu się rola podrzutka