Strona 54 z 237

: 21 kwie 2008, 11:40
autor: barbapuppa
u mnie też jak u bożenki stosowaliśmy od wczesnego dzieciństwa i to się sprawdziło
ja mam właśnie z zamkiem w środku

: 22 kwie 2008, 00:00
autor: bozena
dziś położyłam Frania do tego nowego zapinanego z boku i u góry tak jak śpioszki na zatrzaski

: 22 kwie 2008, 09:51
autor: barbapuppa
no właśnie u nas taki się kompletnie nie sprawdził, bo jak Tadzik się ruszał podczas snu, to przód na buzię mu zachodził i mi się wybudzał

: 24 kwie 2008, 13:37
autor: bozena
śpiworek sprawdził się rewelacyjnie, kilka nocy pięknie przespanych

: 24 kwie 2008, 19:55
autor: barbapuppa
to super bożenko widać ten nasz był jakiś niewydarzony

: 24 kwie 2008, 20:03
autor: bozena
Nie wiem może był za duży i dlatego Tadzio chował się w niego jak żółwik w skorupkę :-D
Nasz jest świetny.

: 24 kwie 2008, 20:17
autor: barbapuppa
ja myślę, że odwrotnie, był za mały, bo ten drugi mamy znacznie większy i nie ma problemu

a gdzie reszta dziewczyn? kochane co porabiacie w te piękne dni?

: 30 kwie 2008, 21:40
autor: Żaba
Ale tu spokój! Wszystkie wyjechałyście na długi weekend? Ja siedzę w domu, mała już śpi, więc mam chwilę dla siebie, ale zamiast to wykorzystać i nałożyć maseczkę na twarz to robię sałatkę z pieczarek. Ciekawe czy wyjdzie, tzn. czy będzie mi smakowała. Mój mąż pojechał z kolegami na ryby i czeka nas kilka babskich dni, nawet się cieszę, może uda się choć trochę nadrobić plotkarskie zaległości :ico_haha_01:

: 30 kwie 2008, 22:30
autor: bozena
Ja jeszcze siedzę ale wyjeżdżamy w piątek rano.
Żaba, sałatki zawsze się udają.
a gdzie reszta dziewczyn? kochane co porabiacie w te piękne dni?
no właśnie, gdzie one są??????????????
Ja całymi dniami na powietrzu, a teraz nad nami przeszła piękna wiosenna burza, a błyskało się tak, że można było zdjęcia bez lampy robić hihi

: 01 maja 2008, 20:53
autor: barbapuppa
uff, my byliśmy 4 dni w Zakopanem, a dziś grill urządzaliśmy, niestety pogoda wygoniła nas do domku :ico_placzek: i nie było tak fajnie jak się zapowiadało, ale i tak przynajmniej posiedzieliśmy i pogadaliśmy
szkoda, bo to kolejny grill z deszczem, a tak miło przed domkiem posiedzieć
padam z nóg, na szczęście mamy zmywarkę :ico_sorki: