Awatar użytkownika
Zulcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5016
Rejestracja: 07 maja 2007, 10:52

11 paź 2007, 19:52

K@tk@ kochana,bardzo mi przykro :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Musisz być teraz silna i mocno wierzyć,że i dla Ciebie na pewno niedługo zaświeci słoneczko.Będę się o to modliła.Trzymaj się kochana.

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

11 paź 2007, 21:45

K@tk@ mam coś dla ciebie to historia która poruszyła moje serce do tego stopnia ze ryczałam jak opętana czytając ja z zapartym tchem ...kiedy byłam w ciąży z Oli nikt nie potrafił zrozumieć mojego strachu kiedy natrafiłam na ta historie czułam jakby ktoś przeczytał co czuje w mich myślach tyczy sie ona też do ciebie bo dziewczyna która ja napisała przebyła bardzo długa drogę aby zostać w końcu mama...myślę ze pomoże ona Ci uwierzyć w to że warto się starć i warto być cierpliwym aby zaznać tego czym jest przytulenie swojego zdrowego dziecka...dużo tego ale naprawdę warto każda kobieta która ma ochotę popłakać może skorzystać miłego czytania :ico_oczko:
http://www.dlaczego.org.pl/nhc.htm

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

11 paź 2007, 22:16

K@tka 3maj się ciepło! Wszystkie jesteśmy z Tobą!

Teraz ja muszę Wam coś napisach... smutno mi ... :ico_placzek:

Obrazek
Smutno mi ...mam nadzieje, że bez podstawnie, ale już sama nie wiem!
Dziś miałam robione USG. Kiedy przyszłam do gabinetu lekarz był w świetnym jak zawsze humorze, żartował ..do czasu ... kiedy zrobił mi USG!
Serduszko nie bije- i mój lekarz był wyraźnie zaniepokojony nic mi nie chciał mówić, powiedział tylko, że to inny tydzień niż z miesiączki wg niego to wczesna ciąża tak 5-6 tc, więc się pytam dlaczego nie widać serduszka skoro zaczyna bić w 21 dniu życia maluszka a ty już 5-6 tc- popatrzył na mnie i tylko tak smutno i nic mi nie powiedział :ico_placzek: pokiwał głową i nic mi nie odpowiedział, nie wyznaczył terminu porodu, nie założył karty ciąży choć jak byłam z Wojtusiem w ciąży to w 4 tc już mi kartę ciąży zakładał i to bardzo ochoczo :ico_placzek: czuje, że nie chciał mi wszytskiego wprost powiedzieć, bo jak USG mi robił to nawet małego nie pomierzył, o poronieniu coś wspominał, że często kobiety ronią TAKIE ciąże !! Powiedział tylko, coś w stylu- ale nie dosłownie-że mam się liczyć z tym, że tej ciąży nie utrzymam, i zaczął wypisywać receptę po czym stwierdził, że jednak nie mam po co się wypłacać i drogie leki kupować i dał mi je w prezencie :( .. a luteina dopochwowo dość dużo kosztuje bo u nas w granicy 40-50 zł opakowanie na receptowe starcza na tydzień czasu- dał mi 3 opakowania - a przecież luteina jest na wywołanie krwawienia lub na podtrzymanie ciąży- miałam ją przy Wojulkowi- ale łykałam doustnie! Ale ja mu ufam, wspaniale prowadził ciąże z Wojtusiem ... Najbardziej mnie zmartwiło to serduszko ...dlaczego nie biło?
Czy w 5 tc bije już serduszko, tak? Powiedział mi, żebym się nie martwiła ale jak się nie martwić? Mam czekać czy leki "podziałają" chyba i dostanę okres czy ja to nazwę poronię moje dziecko bo jak to nazwać? A jak nie zakrwawię to mam się zgłosić 12.XI na kontrole! No i kategorycznie zabronił nam się do czasu aż się wszystko wyjaśni kochać...zero seksu czyli jednak coś jest na rzeczy!!!!
Widać, że się przejął..który lekarz daje takie drogie leki od tak ...chyba się mu mnie żal zrobiło... :ico_noniewiem: Co myślicie... opuściły mnie siły ..jakoś nie mam ochoty na nic...Dobrze, że mam Tomka, który jak przyszłam i płakałam, to mnie pocieszał i przytulał... i Wojtusia! Mam nadzieje, że będzie ok i że to tylko fatalna pomyłka!

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

11 paź 2007, 22:22

MALGORZATKA TRZYMAM KCIUKASKI ZEBY BYLO OK NO MUSI BYC DOBRZE,ja mialam luteine dopochwowo na podtrzymanie ciazy bo plamilam i wszystko dobrze sie skonczylo,wieze ze u Ciebie tez tak bedzie :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

11 paź 2007, 22:22

Jestem w szoku ale nie czekaj tak długo jeśli masz jakiś szpital pod ręką to jutro tam pojedz żeby dokładnie obejrzeli co sie dzieje będziesz spokojniejsza trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
babe_boom
4000 - letni staruszek
Posty: 4341
Rejestracja: 12 mar 2007, 17:58

11 paź 2007, 22:30

ech pechowy coś ten wątek.... Małgorzatko u mnie tez nie było jeszcze serduszka, powiedział mi tytlko lekarz, ze to zarodek

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

12 paź 2007, 08:23

Paulinko82 z pewnościa zajrze na link, który mi podałaś... Ja tez prosze moje Aniołki, by dąły mi siłe, by pomogły mi przez to przejść...

Jest mi cholernie przykro, jak niektórzy pisza, że slub kościelny załatwi sprawę.jakby był gwarancja na to, ze tym razem wsyztsko sie ułozy i doczekamy sie naszej wysnionej Gwiazdeczki. czyli rozumiem ,ze utrata upragnionych dzieci jest dla nas karą? Bo nie zyjemy "po bożemu" ? przykre to bardzo...

Małgorzatko bardzo mi przykro, ze musisz teraz sie tak zamartwiać. Moze rzeczywiscie ciąża jest o wiele młodsza niz myslisz i serduszko jeszcze nie zaczęło bić. Trzymam kciuki z cąłych sił o to, by Twój Maluszek dobrze sie rozwijał.

MONIKAB fr
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3620
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50

12 paź 2007, 08:53

WITAJCIE KOCHANE
Malgorzatko... jestem zdania ze powinnas zglosic sie do innego lekarza... do szpitala... sama nie wiem... do kogos, kto jeszcze raz zbada twoje malenstwo... nawet najlepsi lekarze moga sie przeciez mylic...
ale wiesz...wydaje mi sie , ze jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze mialas zle wyliczony termin... to wszystko...
ja z @ mam termin na 13 maja a z wczorajszego badania na 20...
w pierwszej ciazy pomylili sie az o miesiac! :ico_szoking: mialam dwa zupelnie rozne terminy porodu :ico_szoking: :ico_puknij:

Awatar użytkownika
babe_boom
4000 - letni staruszek
Posty: 4341
Rejestracja: 12 mar 2007, 17:58

12 paź 2007, 08:54

K@tk@, nie uważam aby Ślub Kościelny był gwarancją... przeciez jest wiele par które go nie mają a sa bardziej szczęśliwsi od tych którzy Ślub Kościelny mają... Ja mam Kościelny i szczęśliwa nie jestem :ico_nienie: i bardzo żałuję, że go mam...

MONIKAB fr
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3620
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50

12 paź 2007, 09:10

masz racje babe_boom... slub koscielny niczego nie gwarantuje... jak ludzie sa ze soba szczesliwi... to czy z bozym blogoslawienstwem czy bez beda szczesliwie isc razem przez zycie...
mam znajomych ktorzy slub koscielny maja juz dawno... jezdza po klinikach... robia zaplodnienie in vitro... i niestety nie moga sie doczekac potomstwa... :ico_placzek:
tak niestety czasem bywa, ze nie mamy na niektore rzeczy wplywu...pozostaje nam czekac i wierzyc ze wszystko bedzie dobrze... ze los sie do nas kiedys usmiechnie...
k@tk@ kochana, napewno uda ci sie zajsc w ciaze i urodzic slicznego dzidziusia... musisz tylko odczekac jakis czas...odpoczac...ja bede trzymac mocno kciuki za ciebie...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość