Awatar użytkownika
bigottka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3186
Rejestracja: 31 mar 2009, 20:26

06 paź 2009, 09:26

Witam z rana.
no ja jak zawsze kiepsko przespana noc dzisiaj to już w ogóle nie mogłam spać tak mnie boli krocze że chodzić nie mogę a jak leżę to też boli :-/
dziś myję okna i zapastuję podłogę! Moze to go ruszy :P
podobno to nie jest dobry pomysł mycie okien i podłogi i takie tam bo masz być wypoczęta na poród a nie męczyć się przed nim.
Magda33, witam w klubie ja to też nie wiem jaką pozycję obrać żeby się jako tako wyspać i bez bólu ale jakoś nie wychodzi :-/


:ico_tort: za kolejny tydzień ;-)

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

06 paź 2009, 09:38

Królik moja mama jak nosiła mnie w brzusku, to po remoncie myła właśnie podłogi i okna, a wieczorem już była na porodówce i ja przyszłam na świat, więc próbuj, może uparciuszek wyjdzie w końcu i przywita się z rodzicami :-)

Bigottka :ico_brawa_01: za kolejny tydzień

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

06 paź 2009, 10:41

bigottka, własnie na samym koncu to jest wrecz wskazane mycie okien i podlogi heheheh
Królik w poniedziałek mam przyjsc do lekarza na wizyte
A z tego co wiem to tutaj daja dwie tabletki ktore sie łyka o 22 i o 6 rano i przyjezdza sie do szpitala na cc lekarka powiedziała ze napewno w nastepnym tyg moze to nawet byc wtorek, oni tu robia cc miedzy 38-39 tyg jesli jest planowane

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

06 paź 2009, 11:03

Witam niewyspane :ico_ciezarowka:

Mój Synek wczoraj dał popalić,ze spać nie chciał, do tego ja obiad musiałam zrobić, codzienne obowiażku plus dużo pracy ( czyli i dużo mamonki :-D ) i taki dzień szalony był a nocka piękna :-D wyspana jestem , Antoś spał 13 godzin :ico_szoking: z pobudkami oczywiście ale w sumie aż 13 godz.
Pogoda u nas piękna, żyć nie umierać :ico_brawa_01: Także współczuję tym obolałym, niewyspanym. U mnie się sprawdza czym więcej ruchu, obowiązków tym ja lepiej się czuję i fizycznie i psychicznie.

[ Dodano: 2009-10-06, 11:06 ]
Królik ja tez okna myłam, podłogi pucowałam a i tak na oksytocynie po terminie się skończyło. A praca fizyczna przed porodem moim zdaniem jest wskazana bo sama akcja porodowa sił dodaje a przynajmniej mięśnie rozgrzane i człowiek taki ruchliwszy jest jak nie w łóżku całe dnie przelezy.

Sabcia to w następnym tyg ogladamy Nikolę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Biorę się za wypakowywanie szaf bo wreszcie trzeba je poprzestawiac żeby kącik na łóżeczko Malinki zrobic.

[ Dodano: 2009-10-06, 11:07 ]
Magda daj znac jak Karolina się odezwie na PW

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

06 paź 2009, 11:17

Antoś spał 13 godzin
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: no to dał ci odpoczac po wczorajszym dniu
Sabcia to w następnym tyg ogladamy Nikolę
a jak zaraz wam fote wysle jak tylko ja zobacze :-D

Awatar użytkownika
Królik
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 98
Rejestracja: 03 wrz 2009, 12:00

06 paź 2009, 12:12

bigottka, mnie nawet lekarka mówiła tydzień temu na wizycie, ze od przyszłego tygodnia (czyli teraz) mam się wziąć za generalne porządki w domu i za czynną eksploatację męża, a wczoraj lekarz na usg kazał w podskokach ze schodów schodzić i się nie oszczędzać, bo dziecko jest gotowe do porodu, a teraz to jedynie rośnie, co może przysporzyć nam kłopotów podczas porodu. Ja tam wolę popracować trochę i z innych względów. Wszystkie chyba wiemy, że mąż też dobrze robi porządki i inne takie, ale my same robimy to najlepiej, hehe :-D

Magda33, a w którym tygodniu się urodziłaś?:>

Sabcia, no to długo musisz czekać mimo wszystko! Po Twoim opisie sytuacji to bym powiedziała, ze jeszcze w tym tygodniu wezmą Cię do szpitala...Dziwna ta służba zdrowia tam u Ciebie...O_o

asika82, chociaż jedna wypoczęta i wyspana :D A Ty to mnie nawet nie strasz porodem po terminie... Ja mam w sumie dwa terminy - wg miesiączki dopiero na 17, ale miałam poważne problemy z miesiączkowaniem i w sumie ciężko było określić płodne dni u mnie, więc lekarka powiedziała, ze najbardziej prawdopodobnym w moim przypadku może być właśnie 11, czyli termin wg pierwszego usg w 13 tygodniu. Modlę się, co by nie urodzić 17 właśnie, bo mój były urodził się w tym dniu i nie chciała bym przez całe życie łączyć wspomnień po przykrym i chorym związku z urodzinami synka... Nie warto go wspominać, naprawdę...(tak w WIELKIM skrócie: 6lat razem, ciągłe zdrady, egoistyczne podejście do życia, facet 24lata mówi mi że jest za młody na ślub, że jeszcze dużo życia przed nim, że chce się wyszaleć, na koniec po udowodnieniu kolejnej zdrady i definitywnym zerwaniu z nim potrafił zwalić winę na mnie - że ja byłam oziębła uczuciowo, ze nie zapomniałam swojej "przygody" z wyjazdu za granicę do pracy - a to akurat prawda, bo ta "przygoda" to właśnie mój mąż ^^. Że ja ten związek zepsułam, itp, itd. Chciałam przyjaźni, w końcu tyle lat razem, ale on umiał powiedzieć tylko "Nienawidzę cię za to, ze zakończyłaś ten związek" i tyle. Teraz jest z laską, z która mnie zdradzał przez 4 lata - jest dla niego pantoflem(w sensie ona dla niego), zrobi dla niego wszystko łącznie z poniżaniem się, jest więc z nią szczęśliwy, ale nadal nie potrafi znaleźć dobrej strony w naszym zerwaniu. Chciałybyście kojarzyć urodziny syna z urodzinami takiego człowieka?)

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

06 paź 2009, 12:39

zaraz wam fote wysle
no ma się rozumieć :ico_oczko:
najbardziej prawdopodobnym w moim przypadku może być właśnie 11
no ja tez kieruję się terminem z USG w 11 tyg czyli na 20 Pażdz bo z OM to było by na 13.
Królik nie za ciekawy ten Twój były :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

06 paź 2009, 12:58

Królik ja się urodziłam w 42 tygodniu
a ten były to widzę taki kretyn jak mój eks, z którym byłam 7 lat...szkoda słów

Asika82 oczywiście, że dam Tobie znać. Dziś przeczytałam fragment wywiadu najlepszym specjalistą od usg w Polsce od którego uczą się inni lekarze i powiedział, że nigdy nie zaryzykowałby stwierdzenia rozszczepu podniebienia twardego podczas usg...to zawsze jakieś pocieszenie..., ale przy porodzie dowiemy się ostatecznej prawdy, tak czy owak nie mogę się juz Zosieńki doczekać.

Sabcia uzbrajamy się w cierpliwość i cekamy grzecznie na zdjęcia Nikolki :-)

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

06 paź 2009, 13:52

Mniam bigosik juz zrobiony - ale mała sie wybrykała po nim heheheh
ze jeszcze w tym tygodniu wezmą Cię do szpitala..
ja juz wczoraj myslałam ze mnie wezmą bo jak zaczeli skakac koło mnie no to az byłam przerazona
A patrzcie jak to jest koło mnie połozyli babke - bo to była taka salka ala zabiegowa porodówka z całym sprzetem tylko kazdy miał parawan i nikt sie nie widział tylko ta laseczke na korytarzu widziałam miała taki maciupenki brzusio - i ta połozna co mnie badała mowi ze mam sie cveszyc ze jest jak jest ze ta biedna dzvewczyna koło mnie jest w 38 tyg ciazy mała sie pcha na swiat a ona jest malutka jak w 20 tyg :ico_szoking:
Co do usg i terminu no to mi od poczatku wychodziło ze mała bedzie wczesniej na swiecie a z wyliczen chyba u mnie moze byc nie tak bo ja po poronieniu byłam zaszłam w 3 cyklu i okres jeszcze nie był regularny takze :ico_noniewiem: metlik petlik heheheh
Przepakowałam dzis torbe tzn wziełam troche wieksze spiochy a juytro zabieram sie za szafke w kuchni bo kumpela przywiozła mi troche herbatek z hippa i nie mam miejsca na nie za bardzo takze musze cos jutro pokombinowac

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

06 paź 2009, 14:22

Sabcia rzeczywiście lepiej, że dziecko większe niż za małe :-)

bigosik? mniam mniam - zjadłabym, ale nie chce mi się robić

Zośka tak się dzisiaj wypycha i prostuje, że chyba mi brzuch pęknie :ico_olaboga: na dodatek coraz mocniej wpycha się tą swoją głowką i wtedy jest takie dziwne uczucie jakby mnie ktoś od środka rozcinał z tym, że to nie boli - chyba jej już ciasno się robi?

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość