nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

23 maja 2012, 12:14


[ Dodano: 22-05-2012, 14:07 ]
błędem by było gdyby dziecko przyzwyczaiło się do spania z mamą i z nikim więcej
ale to ze nie przyzwyczaił sie teraz nie oznacza ze nie przyzwyczai sie choćby w tym czy w przyszłym tygodniu, dzieli was cienka linia
możliwe że tak będzie. Poniosę najwyżej konsekwencje postępowania takiego. Ale z drugiej strony dla mnie teraz tak wygodnie i tak będę robić. Chociaż wydaje mi się, że gdyby miał się przyzywczaić to już by się to stało bo śpi z nami odkąd skończył 7miesięcy a trzy miesiące dla dziecka to długo okres czasu a jednak jak na razie się nie przyzywczaił. A jak będzie to zobaczymy :ico_oczko:

[ Dodano: 23-05-2012, 12:17 ]
A muszę pochwalić Alanka bo w końcu nauczył się mówić tata. I jak mąż wraca z pracy to krzyczy "tata tata" i wyciąga rączki. Wcześniej i na mnie i na męża krzyczał "mama" cały czas a teraz się nauczył i już rozróźnia. Niesamowite jakie te dzieci mądre są :ico_brawa_01:

[ Dodano: 23-05-2012, 12:20 ]
To samo chciałam napisać.Dziecko dziś jest takie ,lubi tak a jutro się może zmienić nie do poznania.Wiem bo moja Lili była innym dzieckiem,teraz jest przeciwieństwem siebie z nie tak dawna. Zmieniło się to w ciągu chyba dnia .
Tak że ja już nie powiem ani nie napisze nigdy moja Lili to .... bo wiem że jutro może już być na odwrót.
.
to też prawda. Dzieciom wszystko potrafi się poprzestawiać w mgnieniu oka mimo tego, że uczyło się je zupełnie inaczej. Ja na przykład od pierwszego dnia w domu uczyłam samodzielnego zasypiania, a gdy Alanek miał 6miesięcy nagle mu się wszystko poprzestawiało i ryczał gdy zostawał sam w łóżeczku. Przez długi okres czasu zasypiał w tulony we mnie i przy nikim innym nie chciał. Ale na szczęście zmieniło mu się to :ico_sorki:

[ Dodano: 23-05-2012, 12:26 ]
ale ja nie uważam za złe, ze dziecko śpi nie tylko z mamą, a to, ze w ogóle śpi z dorosłymi, że samo nie potrafi.
no to jeszcze raz napiszę, że samo też potrafi i zdaje sobie sprawę z tego co izuś napisała, że ta sytuacja szybko może się zmienić i że przyzywczai się do nas, ale taki mój wybór. Na razie potrafi spać również samodzielnie w swoim łóżeczku
ale spanie w swoim łóżeczku to już nasz wybór, uczymy od urodzenia bo możemy, bo świadomi chyba jesteśmy, ze wiele będzie innych kłopotliwych sytuacji do oduczenia, jak cyckowanie, butelkowanie (coś co jest normalne i naturalne) i tylko o to mi chodzi.
no z tym się akurat nie zgodzę, bo tak jak napisałam wcześniej, ja uczyłam Alanka od urodzenia samodzielnego zasypiania bez cyca i butelki, ze smoczkiem. No i co do pół roku się udawało a potem dziecko potrafiło nie spać 12godzin w ciągu dnia, chodziło padnięte a mimo to nie dawało położyć się same, więc to nie był mój do końca wybór, że zasypiał przy mnie. Na szczęście już tak nie ma i oby już nie miał :ico_sorki:

[ Dodano: 23-05-2012, 12:30 ]
ale napisałam;):):)oczywiscie chodziło mi, ze u nas brak ciepłych dni, nie bodziaków krótkich:):):)
heheh fajnie Ci to wyszło :ico_oczko:

[ Dodano: 23-05-2012, 12:33 ]

Wybrałam jednak inną sukienkę :ico_oczko:
[url=http://images42.fotosik.pl/376/b965e0f0f7a6aa24m.jpg]Obrazek[/URL]
Taką, ale tak mi się spodobała, że zmieniłam zdanie choć na tamtą byłam nastawiona od początku :-D
ciekawa, chociaż mi się podobała ta pierwsza którą pokazywałaś, była taka hmmm księżniczkowata, subtelna, a ta fajna, choć awangardowa dla odważnych

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

23 maja 2012, 12:55

ciekawa, chociaż mi się podobała ta pierwsza którą pokazywałaś, była taka hmmm księżniczkowata, subtelna, a ta fajna, choć awangardowa dla odważnych
_________________
dlaczego dla odważnych?

Awatar użytkownika
jula81
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 306
Rejestracja: 21 lut 2011, 19:47

23 maja 2012, 21:29

marcz śliczna sukienka. Mi się podoba, taka inna od wszystkich jest :-) .

Eryk jak ciepło śpi w samym pajacu bez przykrycia.

Muszę się pochwalić, że Eryś na 7 miesięcy prezent sobie zrobił. W nocy pierwszy ząbek wyszedł :ico_brawa_01: .

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

23 maja 2012, 22:01

Muszę się pochwalić, że Eryś na 7 miesięcy prezent sobie zrobił. W nocy pierwszy ząbek wyszedł :ico_brawa_01: .
:ico_brawa_01:

Widzę że cisza :ico_olaboga: Pewnie wszyscy na dworze siedzą :ico_oczko: My przed chwilką też wróciliśmy cały dzień na działce u wujka spędziłyśmy. P niestety w pracy ale myśmy się dotleniły :-D

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

23 maja 2012, 23:09

no to jeszcze raz napiszę, że samo też potrafi
nic nie wspomniałam o Tobie wiec nie musisz podkreslać, że Twoje potrafi samo, z kimś itp. Ja sie nie kłócę tylko mówię a raczej pisze co myśle i tyle.
no z tym się akurat nie zgodzę, bo tak jak napisałam wcześniej, ja uczyłam Alanka od urodzenia samodzielnego zasypiania bez cyca i butelki, ze smoczkiem. No i co do pół roku się udawało a potem dziecko potrafiło nie spać 12godzin w ciągu dnia, chodziło padnięte a mimo to nie dawało położyć się same, więc to nie był mój do końca wybór, że zasypiał przy mnie. Na szczęście już tak nie ma i oby już nie miał
wybacz ale w brak możliwości snu przez dziecię nie uwierze, bo każde nawet najbardziej uparte w końcu padnie bez obecności mamy, czy kogokolwiek innego, a skoro dziecko nie śpi, nie zasypia samo to może po prostu nie ma na to chęci. Wiec wybrałas, albo kładziesz sie z Alankiem albo nie. Czyj to był wybór Twój czy Twojego dziecka, bo mi sie wydaje, ze to my uczymy dziecka postepowania, a nie ono nas.
No i oby mały już tak nie miał, choć nie wiem czy nie ma już, ze nie śpi po 12h czy nie ma zasypiania przy Tobie:):):)(wiem wredna jestem, gra słowna, nawet u siebie samej wynajduję takie teksty:)) Ale doprawdy, nie gniewaj sie, to jest Twoja sprawa, dzieliśmy sie tu doświadczeniami dobrymi i błednymi. Sama podkreślam, ze popełniam błędy z tym, ze sama je musze dostrzegać, bo nie mam nikogo zyczliwego kto by mi o nich mówił:)
Muszę się pochwalić, że Eryś na 7 miesięcy prezent sobie zrobił. W nocy pierwszy ząbek wyszedł .
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za zębola i :ico_tort: za 7 miesiecy:):):)

marczcudna sukienka, piękna, jak mi sie takie podobają:)

Zaczełam oduczanie karmienia nocnego, podałam wode, popił i w płacz bo nie mleko, oj 40 min płaczu od 15 cisza. I obym się w nocy nie poddała!!!!! Musze przetrwac!!!ale jaka histeria, ale byłam twarda, choć serce sie krajało, mówiłam tak jak inia podała za przykład.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

24 maja 2012, 06:59

Eryś na 7 miesięcy prezent sobie zrobił. W nocy pierwszy ząbek wyszedł :ico_brawa_01: .
Zuch chłopczyk .A jak to zniósł ?
Zaczełam oduczanie karmienia nocnego, podałam wode, popił i w płacz bo nie mleko
No powodzenia ,trzymam kciuki.
Ja z moja walczę by w dzień i na wieczór nie zasypiała przy cycu. Jest coraz lepiej,czyli coraz krócej płacze.
Widzę że cisza :ico_olaboga: Pewnie wszyscy na dworze siedzą :ico_oczko:
No my to zazwyczaj od rana do około 19:30 na polu są. Nie spacerujemy tyle tylko wiecznie coś jest do roboty.
Aaa i marcz śliczna sukienka , mnie się takie podobają ale chyba dla zgrabnych dziewczyn są.

Mamy za sobą pierwszy upadek z łóżka . Dziś rano , wstała wzięłam ją do siebie i bawimy się jak co dzień kilka min a potem wstajemy .A dziś oko się przymknęło i mała mimo rozłożonych poduszek wyleciała. Nie płakała za wiele ale jak usłyszałam huk to szybko się zebrałam. Nigdy więcej dziecka w łóżku ,nawet na chwilę. Niech mi nie gada nikt że on a jest czujny jak dziecko się ruszy itp . Guzik prawda. Każdy ma chwile słabości ,prędzej czy później.

[ Dodano: 24-05-2012, 07:02 ]
elibell i jak noc ???

Moja właśnie siedzi mi sama na kolankach . A chyba nie pisałam że ładnie już siedzi bez podparcia. Oczywiście przewraca się czasem ale jest już rewelacja.
Robi fajnie opa opa czyli tak podskakuje i raczkowanie coraz bliżej. Nóżkami przebiera ładnie.Czadem rączki się tez rusza więc jest już lepiej niż w sobotę.

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

24 maja 2012, 07:26

witam
szkieletorek no to piekny poranek :ico_olaboga: i dokladnie tak jak piszesz moze sie wydawac ze czlowiek jest czujny, ze ma pod kontrola, ale dziecko jest tak zwinne i szybkie ze czasme ulamek sekundy i wypadek gotowy :ico_noniewiem: ja przezylam taki upadek przy Mili jak miala 6 m-cy i dziekuje bardzo za ten stres :ico_olaboga:

no wlasnie ciekawe jak elibell w nocy.. :-)

ja dzis tez Kali najpierw wcisnelam herbatke, bo za wczesnie na mleczko i zrobila dwa lyki i wyplula, lezala spokojnie, ale nie spala, w koncu po pol godz poszlam zrobic to mleczko, wypila i od razu :ico_spanko:

marcz mi tez poprzednia sukienka sie bardziej widziala, ale ja jestem z tych staromodnych :ico_oczko:
ja do slubu chcialam sie poczuc troche jak ksiezniczka, na co dzien nie chodzi sie w dlugich sukniach, wiec to byl super moment zeby choc jeden dzien miec piekna dluga suknie, co bedzie falowac w tancu :-D

ja dzisiaj biore pol dnia urlopu w pracy, bo mamy wizyte Kali u neurologa..oby juz powiedziala ze jest dobrze :ico_sorki:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

24 maja 2012, 08:33

Moja właśnie siedzi mi sama na kolankach . A chyba nie pisałam że ładnie już siedzi bez podparcia. Oczywiście przewraca się czasem ale jest już rewelacja.
superowo, widzisz kolejne umiejetności zdobywa Lilcia.:)
elibell i jak noc ???
no wlasnie ciekawe jak elibell w nocy..
dziękuje, ze pytacie:) Niewyspana jestem ale to akurat nic nowego jak chodzi o mnie, a nie obyło się bez płaczu żałosnego, ale konsekwentnie pozwoliłam młodemu sie wypłakać, podawałam wode do picia, napił sie i płacz bo nie mleko, serce sie krajało, ale miałam świadomość, ze to dla naszego przyszłego dobra. Pierwsza pobudka masakra bo okropnie płakał, prawie godzinę, potem koło 24 napił się wody, pomiałczał i zasnoł, ale o 4:20 od nowa płacz, lament, żal, ale dałam mu najpierw 3 minuty - weszłam (wczesniej podałam wodę do picia) powiedziałam, ze mama przyjdzie rano, teraz śpij, zero kontaktu wzrokowego, kładłam, lekko przytrzymałam ręką bo od razu chciał wstawać, i wychodziłam, jak zaczynał płacz to czekałam 5 min i tak ze 3 razy z większą przerwą w oczekiwaniu aż zasnoł. I o 7, no było za 15 siódma, dałam mleczko jako nagroda za nocke i sniadanko i śpi mały dalej, gdzie o tej porze zawsze już był na nogach:) Więc uważam pierwsza noc za sukces:):):):)
Ale kawkę piję i redbull na pewno trzeba będzie wypić, ale damy radę, bo wiem, ze juz pierwsza nocka za mną, a to już wielki sukces:)

A w ogóle to dzień dobry. Ja dziś angielski mam, zaraz lecę się ubierać, córcia już śniadanko wcina a ja kawkę popijam.

[ Dodano: 24-05-2012, 08:34 ]
ja dzisiaj biore pol dnia urlopu w pracy, bo mamy wizyte Kali u neurologa..oby juz powiedziala ze jest dobrze
i tego Ci, Wam życze by już było wszystko w jak najlepszym porządku!!!

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

24 maja 2012, 08:58

po pol godz poszlam zrobic to mleczko, wypila i od razu :ico_spanko:
To jest ciekawe że po mleczku od razu odlatują te nasze smerfy a po wodzie nie bardzo.
o 7, no było za 15 siódma, dałam mleczko jako nagroda za nocke i sniadanko i śpi mały dalej, gdzie o tej porze zawsze już był na nogach
No to nawet nawet widzę .Choć noc ciężka była . Ale mówi się że pierwszy raz jest zawsze najgorszy.Więc teraz oby już lepiej było.
Ja moją oduczam teraz cyca do zasypiania a jak to się nam uda to wezmę się konsekwentnie za nocki.Choć u mnie nie są złe bo jedna pobudka ale mimo wszystko wlałabym by już przesypiała.Brzuszek powinien w nocy odpoczywać.
widzisz kolejne umiejetności zdobywa Lilcia.:)
Tak i znów okazuje się że każde dziecko jest inne i inaczej się rozwija.

[ Dodano: 24-05-2012, 09:00 ]
Moja o 7 zjadła kaszkę ,ja poszłam zapalić w piecu a ona się bawiła w krzesełku do karmienia.Przychodzę a ona śpi. Nie wiem co tak wcześnie ją wzięło . W każdym razie ma długa drzemkę bo już ponad godzinę śpi.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

24 maja 2012, 09:04

Moja o 7 zjadła kaszkę ,ja poszłam zapalić w piecu a ona się bawiła w krzesełku do karmienia.Przychodzę a ona śpi. Nie wiem co tak wcześnie ją wzięło . W każdym razie ma długa drzemkę bo już ponad godzinę śpi.
nie było mamy to się nudziła hihihi

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość