Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 kwie 2011, 17:29

juz sama nie wiem jak lepiej, czy probowac rodzic, skoro szyjka idealnie przygotowana, czy czekac na cc... zglupialam juz dzisiaj... ale skoro ginka mowi, ze w razie W zdarza mi zrobic cc to mam nadzieje, ze wie co mowi i tak faktycznie bedzie :ico_sorki:
też bym miała dylemat na co się zdecydować :ico_sorki: ale skoro zdążą zrobić CC to może warto spróbować rodzić samej :ico_noniewiem:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

05 kwie 2011, 17:31

ale skoro zdążą zrobić CC to może warto spróbować rodzić samej :ico_noniewiem:
byla jeszcze opcja, ze jak mala sie zaklinuje to ja bede musiala jakies specjalne cwiczenia robic na rozciagniecie miednicy czy cos, ale przy tym jest ryzyko zwichniecia barka, wiec ten pomysl odrazu odpadl...

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 kwie 2011, 17:33

byla jeszcze opcja, ze jak mala sie zaklinuje to ja bede musiala jakies specjalne cwiczenia robic na rozciagniecie miednicy czy cos, ale przy tym jest ryzyko zwichniecia barka, wiec ten pomysl odrazu odpadl...
na to to i ja bym się już nie zgodziła :ico_nienie:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

05 kwie 2011, 17:39

widzialam Roksanke agusi22 na nk... mala jest przesliczna.. agusia22 jeszcze raz wielkie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2011-04-05, 17:44 ]
no i chcialam namowic P. na baraszkowanie jeszcze dzisiaj, bo mysle, ze moze to jednak pomoze skoro z szyjka juz tak fajnie, ale on sie juz boi :ico_noniewiem:


no i polozna stwierdzila, ze jakbym miala rozwarcie na 3 palce to by mnie zostawili juz w szpitalu, ale skoro jest dopiero na 2 to moge jeszcze siedziec w domu :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

05 kwie 2011, 17:49

NowaSejana, moja Zuzia jest wlasnie z tego jedego na 1000 porodow,zaklinowala sie barkami i podczas tych tzw cwiczen rozciagania miednicy itd wyrwali jej nerwy w raczce i corcia jest niepelnosprawna,zreszta znasz nasza historie. U mnie podczas porodu za pozno bylo na cesarke,bo lepek wyszedl a reszta utknela. Trzymam za was kciuki :ico_sorki:

Awatar użytkownika
patrycjaaa
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 472
Rejestracja: 07 wrz 2010, 13:36

05 kwie 2011, 17:53

Sejano rzeczywiscie ale historia trzymam kciuki zeby szybciutko sie ruszylo ;) malutka duza taka jak moja w sumie zobaczymy czy beda mi kazac rodzic naturalnie czy zaproponuja cesarke

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 kwie 2011, 17:54

no i chcialam namowic P. na baraszkowanie jeszcze dzisiaj, bo mysle, ze moze to jednak pomoze skoro z szyjka juz tak fajnie, ale on sie juz boi :ico_noniewiem:
to sama na niego wskocz i wykorzystaj :-D :-D

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

05 kwie 2011, 17:55

NowaSejana, moja Zuzia jest wlasnie z tego jedego na 1000 porodow,zaklinowala sie barkami i podczas tych tzw cwiczen rozciagania miednicy itd wyrwali jej nerwy w raczce i corcia jest niepelnosprawna,zreszta znasz nasza historie. U mnie podczas porodu za pozno bylo na cesarke,bo lepek wyszedl a reszta utknela. Trzymam za was kciuki :ico_sorki:
kochana a ile Zuzia wazyla??
ja odrazu na te cwiczenia sie nie zgodzilam i zastrzeglam, ze tylko wtedy sprobuje urodzic naturalnie jesli bede pewna, ze oni zdarza z cc, no i ta lekarka mi to obiecala.. gdyby nie jej zapewnienia i zapewnienia poloznej to bylismy nastawieni, ze zrobia mi druga cc...
juz sama nie wiem czy dobra decyzje podjelam :ico_olaboga: mam miliony mysli w glowie :ico_olaboga:

[ Dodano: 2011-04-05, 18:01 ]
patrycjaaa,ta lekarka mi powiedziala, ze jakbym miala z 180cm wzrostu to bym bez problemu urodzila, a ze ja mam tylko 158cm i jestem drobnej budowy to moge miec problem... na tym etapie niestety nikt nie jest w stanie stwierdzic czy mala przejdzie czy nie... a wogole to powiedziala nam to wszystko nie ze wzgledu na wage malej, ale jak sie nie myle obwod brzucha malej jest o 0,5cm wiekszy niz powinien, wiec niewiele... i ona powiedziala, ze jakby mala miala o te 0,5cm mniejszy to wogole nie musialaby nam o tych wszystkich ryzykach opowiadac :ico_olaboga: a ze 0,5cm to niewiele to zalecaja jednak zebym sprobowala naturalnie...

aniawlkp86, sporobuje z nim jeszcze pogadac, moze przynajmniej na jakies maluskie da sie namowic :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Inuno
Papla
Papla
Posty: 791
Rejestracja: 10 wrz 2010, 22:44

05 kwie 2011, 18:36

NowaSejana, kurczę, blisko było ;) A jeżeli chodzi o wagę, to ja tez przeżyłam szok, jak mi lekarz powiedział, że Mały w 2 tyg. przybrał jakiś kilogram.. :ico_noniewiem:

kate_k82
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 883
Rejestracja: 11 mar 2007, 07:08

05 kwie 2011, 19:59

NowaSejana, no to Kochana życzę szybkiego porodu. Nie dziwię się ze masz milion myli, też bym miała.


dziewczyny a ja znalazłam na bieliźnie mały galaretkowate coś, podejrzewam że to kawałek czopuśluzowego... skurczy nie mam ale i tak się zaczełam bać... niby chcęjuż urodzić ale jak tu normalnie się nie bać???

czy mogłabym prosić o nr tel żebymmogła wyłć smska jakby coś???

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość