czesć dziewczynki, po 6 długich dniach w pracy jestem padnieta, dobrze, ze szefostwa wczoraj nie było, to zawsze jakos lżej sie pracuje (a jak są i nawet siedza u siebie to jakos inaczej zawsze), jeszcze tylko jutro i 2 dni laby -
czyli latania po lekarzach i innych instytucjach, bo przecież trezba pozałatwiać rózne rzeczy i pewnie czeka mnie mega sprzatanie, a tak mi sie nie chce...... jeszcze z tym moim żywym srebrem
Wczoraj moj kolega sie przejezyczył, aż prawie usiadłam na podłodze ze smiechu
rozmawialismy o takiej pani mocno wymalowanej, ja mówie, ze nie wymalowałabym sie tak, a on, ze też nie, nawet jakby był.... heteroseksualny
zaraz sie poprawił na transseks.
A drugiego kolege poprosiłam o zrobienie dziurki w pasku do zegarka, bo mi latał. Zegarek jest różowy. Potem doszła mnie plotka, ze z Mirkiem chyba coś nie teges, bo ma rózowy zegarek
Kurcze sama bym sobie ta dziurkę zrobiła, ale niech sie panowie poczuja, ze są potrzebni, szczególnie, ze własnie ten od dziurki twierdził, ze bez facetów byśmy zgineły
a niech ma