nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

13 sty 2013, 15:21

ja czytałam wcześniej na temat jaki rodzaj lepszy szczepień i zdecydowaliśmy się na refundowane z paru powodów. Ale nie znałam faktów które ostatnio przeczytałam, nie wiem, może je dobrze ukrywali i może dopiero teraz takie rzeczy wychodzą, że żałuję, że w ogóle dziecku podawałam jakiekolwiek szczepionki. Jak ktoś chętny to mogę podesłać link na priv. Masakra jaką rzeź z naszych niemowlaków robią :(

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

13 sty 2013, 15:22

A tego kremu F18 nie mogę nigdzie dostać. To dziwne, szukałam w parunastu aptekach w różnych miastach i nie mieli. A Ty gdzie go kupujesz? Przez internet?

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

Re: Lato i Jesień 2011

13 sty 2013, 16:50

jula ja ostatnio jak mi Oliwkę tak bardzo bardzo odparzyło że już ranki miała to posmarowałam Termentiolem, na ulotce jest napisane że to nie dla dzieci ale nam to w szpitalu polecili na takie silne odparzenia i powiem Ci że sudokremem nie mogłam za nic przez 3 dni wyleczyc a ten termentiol załagodził już za pierwszym smarowaniem.

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

Re: Lato i Jesień 2011

13 sty 2013, 16:58

Hej!

Ja kiedyś kupiłam ten krem F18. U mnie też go nie było, ale babka mi go sprowadziła.
Jakiegoś szału po nim nie było.
U mnie sprawdza się bepanthen, kupuję na allegro, bo dużo taniej niż w aptece wychodzi.
A tormentiol też użwałam, i przy Maćku i przy Zu.
Lekarz nam polecił przy Zu.

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

Re: Lato i Jesień 2011

13 sty 2013, 17:55

Antoś nigdy nie miał odparzonej pupy, raz bardziej zaczerwienioną i lekko podrażnioną,ale sudocrem pomógł. Chusteczek używamy tylko podczas wyjazdów/wyjść, a w domu tylko woda.

Mieliśmy iść na szczepienie, ale Antonio miał katarek..jak dobrze, że sam smarka to szybko przeszło i bez krzyku przy odciąganiu ;) Mam nadzieję, że teraz go zaszczepią i będzie z głowy :) Lego w nagrodę czeka:)

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

13 sty 2013, 18:02

Szczerze mówiąc to zgłupiałam po tych artykułach i teraz nie wiem czy szczepić Alana
Ja myślę że jak zaczęłaś szczepić to powinno się do końca to zrobić ale tez się zastanawiałam czy w ogóle szczepić małą. No ale jakoś stwierdziłam że nas szczepili tymi zwykłymi i jest ok więc ja tez będziemy ale nie przeszło mi przez myśl by szczepić skojarzonymi bo tak jak izus pisze ,,boi się myśleć jakie by miały dzieci powikłania,, moja nigdy nie miała nawet stanu podgorączkowego więc nie ma reguły .

U mnie moja dziś znów rano miała lekką gorączkę.Nie wiem czemu to tak bo kaszlu prawie już nie ma .Jeśli znów się pojawi gorączka to jutro pojadę na kontrolę. Ale w nocy mi nie gorączkowała więc nie wiem .

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

Re: Lato i Jesień 2011

13 sty 2013, 18:40

Szkieletorek, ale Izuś pisała, że skojarzonymi szczepi, a Wy tymi na NFZ tak?

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

13 sty 2013, 21:35

Szkieletorek, ale Izuś pisała, że skojarzonymi szczepi, a Wy tymi na NFZ tak?
No ale ona mówi że po tych nie ma nic objawów a po NFZ na pewno by coś było .

Chyba jutro pojadę do lekarza bo mala znów miała gorączkę przed wieczorem .

W tym tyg znajoma która ma 2 dzieci bliźnięta. Chłopiec poszedł do pokoju babci ,jej nie było a na stole były lekarstwa.Najadł się ich aż zacząć się wywracać. Zadzwonili po karetkę bo stracił przytomność.Zrobili mu płukanie żołądka oczywiście i zostawili na obserwacje .
A to tak by leki i chemie trzymać wysoko przed dziećmi.

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

Re: Lato i Jesień 2011

13 sty 2013, 22:12

Nie zrozumiałam, ale już kumam ;)

Byliśmy na WOŚPie, wrzuciliśmy do puchy i obejrzeliśmy fajerwerki. Antosiowi bardzo się podobały"ooo"sylwka przespał to teraz pooglądał:)
Chciał balona więc kupiliśmy mu smerfa i w domu puszczał go do sufitu, ściągał za tasiemkę i mówił "dyń dyń smef" :ico_brawa_01:

Szkieletorek straszne z tymi lekami :ico_zly: u nas są wysoko w szafie i do tego w zamykanym pudełku..

Awatar użytkownika
jula81
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 306
Rejestracja: 21 lut 2011, 19:47

Re: Lato i Jesień 2011

13 sty 2013, 23:40

Dzięki za rady. Pewnie przez zęby te kupki takie bo 4 wychodzą. Już jest lepiej. Smaruje sudocremem, emolium i zasypką nivea i juz lepiej, ale wolno to schodzi. Przemywania woda tyłka Eryk raczej nie lubi, ale jak było już źle to tak robilismy. Kupie chyba ten Termentiol bo polecacie i w necie też zachwalali. Tego F18 nigdzie u nas nie ma bo juz kiedys chcialam kupic. :ico_noniewiem: .

My szczepienie w lutym i mam nadzieje ze dobrze bedzie. Eryk tylko przy jednej gorączkował a tak OK. My szczepimy skojarzoną, głównie na ilość wkłuć. Żadnych dodatkowych nie bralismy.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość