Strona 56 z 128

Re: Lato i Jesień 2011

: 13 sty 2013, 15:21
autor: nina0226
ja czytałam wcześniej na temat jaki rodzaj lepszy szczepień i zdecydowaliśmy się na refundowane z paru powodów. Ale nie znałam faktów które ostatnio przeczytałam, nie wiem, może je dobrze ukrywali i może dopiero teraz takie rzeczy wychodzą, że żałuję, że w ogóle dziecku podawałam jakiekolwiek szczepionki. Jak ktoś chętny to mogę podesłać link na priv. Masakra jaką rzeź z naszych niemowlaków robią :(

Re: Lato i Jesień 2011

: 13 sty 2013, 15:22
autor: nina0226
A tego kremu F18 nie mogę nigdzie dostać. To dziwne, szukałam w parunastu aptekach w różnych miastach i nie mieli. A Ty gdzie go kupujesz? Przez internet?

Re: Lato i Jesień 2011

: 13 sty 2013, 16:50
autor: marcz89
jula ja ostatnio jak mi Oliwkę tak bardzo bardzo odparzyło że już ranki miała to posmarowałam Termentiolem, na ulotce jest napisane że to nie dla dzieci ale nam to w szpitalu polecili na takie silne odparzenia i powiem Ci że sudokremem nie mogłam za nic przez 3 dni wyleczyc a ten termentiol załagodził już za pierwszym smarowaniem.

Re: Lato i Jesień 2011

: 13 sty 2013, 16:58
autor: Kocura Bura
Hej!

Ja kiedyś kupiłam ten krem F18. U mnie też go nie było, ale babka mi go sprowadziła.
Jakiegoś szału po nim nie było.
U mnie sprawdza się bepanthen, kupuję na allegro, bo dużo taniej niż w aptece wychodzi.
A tormentiol też użwałam, i przy Maćku i przy Zu.
Lekarz nam polecił przy Zu.

Re: Lato i Jesień 2011

: 13 sty 2013, 17:55
autor: martasz
Antoś nigdy nie miał odparzonej pupy, raz bardziej zaczerwienioną i lekko podrażnioną,ale sudocrem pomógł. Chusteczek używamy tylko podczas wyjazdów/wyjść, a w domu tylko woda.

Mieliśmy iść na szczepienie, ale Antonio miał katarek..jak dobrze, że sam smarka to szybko przeszło i bez krzyku przy odciąganiu ;) Mam nadzieję, że teraz go zaszczepią i będzie z głowy :) Lego w nagrodę czeka:)

Re: Lato i Jesień 2011

: 13 sty 2013, 18:02
autor: szkieletorek
Szczerze mówiąc to zgłupiałam po tych artykułach i teraz nie wiem czy szczepić Alana
Ja myślę że jak zaczęłaś szczepić to powinno się do końca to zrobić ale tez się zastanawiałam czy w ogóle szczepić małą. No ale jakoś stwierdziłam że nas szczepili tymi zwykłymi i jest ok więc ja tez będziemy ale nie przeszło mi przez myśl by szczepić skojarzonymi bo tak jak izus pisze ,,boi się myśleć jakie by miały dzieci powikłania,, moja nigdy nie miała nawet stanu podgorączkowego więc nie ma reguły .

U mnie moja dziś znów rano miała lekką gorączkę.Nie wiem czemu to tak bo kaszlu prawie już nie ma .Jeśli znów się pojawi gorączka to jutro pojadę na kontrolę. Ale w nocy mi nie gorączkowała więc nie wiem .

Re: Lato i Jesień 2011

: 13 sty 2013, 18:40
autor: martasz
Szkieletorek, ale Izuś pisała, że skojarzonymi szczepi, a Wy tymi na NFZ tak?

Re: Lato i Jesień 2011

: 13 sty 2013, 21:35
autor: szkieletorek
Szkieletorek, ale Izuś pisała, że skojarzonymi szczepi, a Wy tymi na NFZ tak?
No ale ona mówi że po tych nie ma nic objawów a po NFZ na pewno by coś było .

Chyba jutro pojadę do lekarza bo mala znów miała gorączkę przed wieczorem .

W tym tyg znajoma która ma 2 dzieci bliźnięta. Chłopiec poszedł do pokoju babci ,jej nie było a na stole były lekarstwa.Najadł się ich aż zacząć się wywracać. Zadzwonili po karetkę bo stracił przytomność.Zrobili mu płukanie żołądka oczywiście i zostawili na obserwacje .
A to tak by leki i chemie trzymać wysoko przed dziećmi.

Re: Lato i Jesień 2011

: 13 sty 2013, 22:12
autor: martasz
Nie zrozumiałam, ale już kumam ;)

Byliśmy na WOŚPie, wrzuciliśmy do puchy i obejrzeliśmy fajerwerki. Antosiowi bardzo się podobały"ooo"sylwka przespał to teraz pooglądał:)
Chciał balona więc kupiliśmy mu smerfa i w domu puszczał go do sufitu, ściągał za tasiemkę i mówił "dyń dyń smef" :ico_brawa_01:

Szkieletorek straszne z tymi lekami :ico_zly: u nas są wysoko w szafie i do tego w zamykanym pudełku..

Re: Lato i Jesień 2011

: 13 sty 2013, 23:40
autor: jula81
Dzięki za rady. Pewnie przez zęby te kupki takie bo 4 wychodzą. Już jest lepiej. Smaruje sudocremem, emolium i zasypką nivea i juz lepiej, ale wolno to schodzi. Przemywania woda tyłka Eryk raczej nie lubi, ale jak było już źle to tak robilismy. Kupie chyba ten Termentiol bo polecacie i w necie też zachwalali. Tego F18 nigdzie u nas nie ma bo juz kiedys chcialam kupic. :ico_noniewiem: .

My szczepienie w lutym i mam nadzieje ze dobrze bedzie. Eryk tylko przy jednej gorączkował a tak OK. My szczepimy skojarzoną, głównie na ilość wkłuć. Żadnych dodatkowych nie bralismy.