anetkajur
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 287
Rejestracja: 22 cze 2007, 09:40

28 cze 2007, 09:44

ehh szkoda gadać normalnie ale właśnie uświdaomiłam sobie że coś z tym okresem 16 - 19 tc ciazy jest nie tak. Moja kolezanka poronila w 16 tc, ja jak bylam w 17 to wyladowałam w szpitalu a moja druga kolezanka jak byla w 19 :(no albo ja mam takie glupie wrazenie

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

28 cze 2007, 09:46

anetkajur, w grudniu jedna z forumowiczek też poroniła w 16tc. Ale zdażają się też późniejsze tragedie. Ale nie będę o tym pisać. Życzę Wam wszystkim donoszenia ciąż. Nie denerwujcie się i nie stresujcie. :ico_nienie: Choć wiem że na pewno trudno Wam czasami. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

28 cze 2007, 09:50

Pontoniczku strasznie mi przykro i wobrazam co przezywacie z mezem :ico_placzek: :ico_placzek: brak mi slow, zeby cokolwiek napisac .............

Trzymajcie sie i wspierajcie nazwajem :ico_pocieszyciel:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

28 cze 2007, 10:06

Ja też jestem załamana. Kolejny dzień nie mogę myśleć o czym innym. Mój mąż też twierdzi, że to niedobrze, żę się tak tym denerwuję (choć on przeżywa to tak samo, ale martwi się o mnie), więc chyba oddalę się na kilka dnie. Nie mogę już tego wszystkiego czytać :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 2007-06-28, 10:08 ]
kilolek, a tak z innej beczki śliczny twój synuś aż się napatrzeć nie mogę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
:ico_sorki: dzięki :ico_haha_02: to moje szczęście malutkie. :ico_buziaczki_big:
A jak Twoje usg? chłopak czy dziewczynka?

ania25
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 534
Rejestracja: 22 mar 2007, 20:09

28 cze 2007, 10:09

pantoniczku cały czas nie mogę przestać o Was myśleć :ico_placzek: tak bardzo to niesprawiedliwe i okrutne co teraz przeżywacie.
Życze dużo siły i Tobie i Twojemu mężowi.

Dla waszego aniołka syneczka [*] [*] [*]

anetkajur
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 287
Rejestracja: 22 cze 2007, 09:40

28 cze 2007, 10:47

Aniu 25 jak zrobic taki suwaczek żeby sie mi pokazywał jak cos będę pisała? ja wogóle jestem zielona w takie rzeczy ;(

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

28 cze 2007, 11:30

pontoniczku wciaz cieplutko mysle o Tobie. Trzymaja sie kochana :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
a$ka
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 255
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:00

28 cze 2007, 11:41

Pontoniczku życzę Ci aby ta Wasza siła jaką macie teraz w sobie była z Wami zawsze,i aby Wasz aniołek dooczekał się rodzeństwa..a Ty abyś mogła je utulic w raminach...Trzymaj się maleńka...a Twój mąż to dzielny facet...powiedz mu,że powinien dostać medal.Przeżył(razem to przeżyliscie) ograomną tragedię.Podziwiam Was za siłę.

Awatar użytkownika
Agnieś81
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 950
Rejestracja: 22 kwie 2007, 15:25

28 cze 2007, 13:34

:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Pontniczku ja i moje maleństwo jesteśmy z wami. wczoraj wieczorem, kiedy modliłam się za was i waszego Aniołka mój maluszek też się pomodlił, po swojemu oczywiście :cry:

Awatar użytkownika
Agata27
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 245
Rejestracja: 24 kwie 2007, 12:13

28 cze 2007, 20:15

teraz dopiero mam dostep do internetu i tak bardzo mi sie smutno i przykro zrobilo Pontoniczku - pomodle sie za Waszego Aniołka :ico_placzek:
jaki ten swiat jest niesprawiedliwy , dla mnie to zupelnie niezrozumiałe - przeciez byla juz chyba w 19 tygodniu - prawda?? przeciez takie ciaze i zagrozenie lekarze ratuja - no ale i tak nic nie zmieni tego smutnego faktu :(((
wiem, ze zadne slowa nie ukoja waszego bolu - oby kolejne dni i miesiace przyniosly wam ukojenie tego bolu. Trzymajcie sie cieplo.
Kilolek gratuluje synka - ja jeszcze tydzien i tez mam nadzieje, ze sie dowiem co do plci dzidziusia.
Chcialam wrocic do pracy, ale nie odpada - nie bede ryzykowac...zalatwiam dokumenty do zusu na zasilek bo L4 (182 dni) koncza mi sie 12 wrzesnia a wszystko musi byc dostarczone do zusu 6 tyg wczesniej , plus moja kadrowa idzie na urlop i stad ten pospiech - oby sie udało i nie robili problemow.
Pozdrawiam Was cieplo trzymajcie sie paa

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość