teraz dopiero mam dostep do internetu i tak bardzo mi sie smutno i przykro zrobilo Pontoniczku - pomodle sie za Waszego Aniołka
jaki ten swiat jest niesprawiedliwy , dla mnie to zupelnie niezrozumiałe - przeciez byla juz chyba w 19 tygodniu - prawda?? przeciez takie ciaze i zagrozenie lekarze ratuja - no ale i tak nic nie zmieni tego smutnego faktu

((
wiem, ze zadne slowa nie ukoja waszego bolu - oby kolejne dni i miesiace przyniosly wam ukojenie tego bolu. Trzymajcie sie cieplo.
Kilolek gratuluje synka - ja jeszcze tydzien i tez mam nadzieje, ze sie dowiem co do plci dzidziusia.
Chcialam wrocic do pracy, ale nie odpada - nie bede ryzykowac...zalatwiam dokumenty do zusu na zasilek bo L4 (182 dni) koncza mi sie 12 wrzesnia a wszystko musi byc dostarczone do zusu 6 tyg wczesniej , plus moja kadrowa idzie na urlop i stad ten pospiech - oby sie udało i nie robili problemow.
Pozdrawiam Was cieplo trzymajcie sie paa