Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

18 lip 2010, 20:42

Kilolek a co tam teraz w domu. Co tam poradziła Pani Psycholog?
no cóż... największy nasz problem zdaniem pani psycholog (naszym tez ale przyznaliśmy sie dopiero na sam koniec) stanowiż babcie. Za dużo osób się Kubą zajmuje i każda z nich przesuwa dowolnie ustanowione przez nas granice. Kuba się w tym zatraca, nie moze odnaleźćqz i ogólnie jest skolowany. Oczywiście wytkneła nam też kilak innych bledow jak jedzenie przy tv, generalnie za dużo tv :ico_wstydzioch: i pare innych tego typu rzeczy. Dała trochę porad, w sumie w stylu super niani, no mozna się bylo tego spodziewać no i głowne przykazanie wraz z babciami ustanowić reguły. Moja mam od razu stanęla okoniem, z eona ma własne reguly i przy niejdziecko jest grzeczne (oczywiście, ze jest grzeczne jak w zamian za próbę zmajstrowania czegoś nnatychmiast dostaje nagrodę w postaci cukiereczka, ciasteza albo zabawy z babcią co niby ma po prostu odwrócić uwagę od zlego, ale wiadoo jak dziala...) Myslę, ze moze we wtorek uda się babcie razem zebrać i moze coś iustalić... Na razie z A. wprowadzamy proste reguły - bajka w nagrodę po jedzeniu, przez 10 minut, za zle zachowanie kara, karne krzeselko, nie reagujemy na wrzaskie itp w sumie proste i oczywiste rzeczy ale tzrymamay się dziielnnie, by nawet 1 rraz nie pzreoczyć i nie popuścić. I tu się właśnie pojawił problem, bo kubol sie połapał, ze cos nie halo i wszystich swoich spsobów próbuje ze zdziesięciorotnioną siła. Wczoraj większośc dnia przesiedział na karnym krzeselku albo w swoim pokoju, nie zjadł nawet okruszka, Michasia to myslalam, zę zamorduje, a w każdym razie poważnie uszkodzi, zdemoluje mieszkanie doszczętnie, a ja oszaleję albo trafię do więzienia za maltretowanie dziecka. Bylismy twardzi i już dziś jest ociupinkę lepiej, nawet głowę sobie dął umyć, co normalnie sie nie zdaża. Boję się tylko, bo dziś byliśmy we dwoje, a jutro na cąły dzień zostaję sama, a to nie jest łatwy orzech do zgryzienia...

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

18 lip 2010, 21:16

Witam dziewczynki :)
kilolek, - dasz rade zobaczysz konsekwencja napewno przyniesie efekty choć wiem ze to nie łatwe :ico_noniewiem: też miałam problemy z Niki bo każda babcia wie swoje i w dodatku nam zwracają uwage przy Nikoli :ico_puknij:
Trzymam za ciebie kciukaski tzn. za was
wiolaw, - nie wiem o co chodzi ale trzymaj się cieplutko mam nadzieje ze problemy szybko minom i wyjdzie słoneczko :ico_pocieszyciel:
Sabcia - Niki jest naprawde szybka wielkie brawa dla niej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
matikasia, - fajnnie musiało byc moja Niki uwielbia sale zabaw Ida też choć jeszcze tyle tam nie szaleje co Niki :-)
Wpadłam na momencik bo zaraz wychodze dziewczynki spią( śpi u mnie brat więc z nimi zostanie ) a ja ide z mężem na wieczorny spacerek moze gdzieś na piwko wskoczymy :-) zdjęcia postaram się jutro wstawić i jeszcze musze nadrobic i doczytać teraz tak tylko od końca podczytałam :ico_wstydzioch:
Brakuje mi klikania ale naprawde mam ostatnio problem aby przysiąść przy kompie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

18 lip 2010, 21:54

Mój szwagier chodził na 9 miesięcy.
no ja chyba zwariuje oby pozniej :-)
wiolaw, oj trzymam kciukaski zeby jutro bylo juz lepiej - duzo sily ci zycze
kilolek, no to masz nieciekawie ale kroczek po kroczku i bedzie lepiej tak jak piszesz konsekwencja a w koncu wszystko bedzie dobrze . Buziaczki
naprawde mam ostatnio problem aby przysiąść przy kompie :ico_noniewiem:
skad ja to znam hehehe

Dzieki dziewczynki za Nikola, jestem z niej bardzo dumna ale tez przerazona z tego co bedzie dalej achhhhh ale w koncu to nieuniknione hihihi - byle tylko nie nabijala sobie kolejnych guzow

Dzis bylismy w sklepie i dokupilam malej do chrzcin buciki takie mieciutkie i opaske na glowke z kwiatuszkiem, a potem jeszcze fajna bluze dresowa na wyjazd i spodnie takie zajefajne ktore sa od teraz do roczku bo sie przedluza nogawki :ico_brawa_01:

Mezus usypia mala a ja mykam do wanny i slodkie spanko

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

19 lip 2010, 07:36

Witam tradycyjnie z pracy :ico_placzek:

Dzis Zosia budziła się w nocy dwa razy i trochę zaspałam, ale na szczęście w okresie wakacyjnym nie ma korkow i spokojnie zdażyłam na czas do pracy :-D W końcu zrobiło się chłodniej i da się żyć. Weekend oczywiście przesiedzieliśmy w domu, bo tym razem padało i na spacer udało nam się wyjść wczoraj wieczorkiem i tylko na jakieś 10 minut, bo tylko tyle nie było deszczu :ico_noniewiem: Myślę, że dzis nadrobimy.

Sabcia ja Ciebie nie chcę straszyć, ale synek mojego kolegi z pracy zaczął chodzić w wieku 8 miesiecy :ico_szoking: wiec kto wie czy Niki niedługo nie będzie biegać :-D

wiolaw nie wiem co się dzieje, ale na pewno się poukłada, trzymam mocno kciuki.

kilolek cieżka sytuacja u Was, ale na pewno idzie ku dobremu, a babcia musi zaakceptować Wasze metody i się dostosować, ja z moją mamą też mam co chwilę przeprawy, ale w końcu zobaczyła, że jak ona pozwala Zosi na coś na co my jej nie pozwalamy, to Zośka zaczyna nerwowo reagować, a przecież ma dopiero 9 miesięcy. Choc pediatra ostatnio powiedziała, że Zośka to bardzo inteligentna dziewczynka i ma swoje sposoby na wymuszenie czegoś od babci i wie co zrobic żeby babcia uległa. Powiedziałam o tym mamie i widzę, że dociera to do niej, ale bardzo powoli, jednak jest to już jakis krok do przodu. Mam tylko nadzieję że tak jest również wtedy, gdy my jesteśmy w pracy :ico_noniewiem:
Dzieci się wybawiły, a w aucie potem spały.
no to sobie dzieciaczki poszalały, super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ja ide z mężem na wieczorny spacerek
ja muszę wykorzystać obecność mojej mamy i też pójść na randkę z moim P :-D

no nic, zabieram się za robótkę, ale będę regularnie zagladać i pisać :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-07-19, 09:28 ]
no dzisiaj to widzę cisza totalna :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

19 lip 2010, 10:47

Witam!!!!
A ja dzis mialam koszmarna noc - tak mnie polamalo juz na maksa z tym kregoslupem, ostatnio bylo juz calkiem dobrze a dzis w nocy nie moglam wstac do wc nie mowiac juz o ranku, syn musial mi pomoc Nikole z lozeczka wyciagnac kurcze nie wiem co mi jest ale to pewnie z tego znieczulenia przy cc przeciez nie umieli mnie znieczulic i kuli z 7 razy i nie wiem czy mi tam jakiegos balaganu nie narobili, najgorsze ze ten bol promieniuje na nogi i ja doslownie dzis ledwo chodze, wysmarowalam sie cala mascia od pasa w dol i jestem na lekach ale szczerze to wariuje z bolu a jutro mamy goscia z pl i jeszcze w niedziele chrzciny a ja nawet nie siedze przed kompem tylko stoje bo jak juz siadam to wstac nie moge :ico_olaboga: jeju za co mnie tak pokaralo ????

Magda33, ja zyje jeszcze wielka nadzieja ze Nikola przynajmniej do 10 miesiaca da mi czas :) musze z nia to przedyskutowac moze pojdzie na jakis kompromis hehehe

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

19 lip 2010, 10:57

musze z nia to przedyskutowac moze pojdzie na jakis kompromis hehehe
życzę powodzenia :-D tylko nie wiem czy coś wskórasz :ico_oczko:
polamalo juz na maksa z tym kregoslupem
:ico_pocieszyciel: mąż musi Tobie zrobić masaż, na pewno pomoże :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

19 lip 2010, 12:40

Magda33, moj mezus to jest przekochany wczoraj mnie masowal ale nie pomagalo latal o 2 w nocy po masc i po lekarstwa a wczoraj zabral Niki na spacer i mowi poloz sie i odpocznij troche no i poszli to ja jak to ja zebralam sie z lozka i poszlam myc okna co na ogod wychodza :) a tu za plecami slysze meza - ja wiedzialem ze ty na nonono nawet 5 min nie wysiedzisz hehehe no i zjebki dostalam achhhhhh

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

19 lip 2010, 13:07

i zjebki dostalam achhhhhh
no i bardzo dobrze, jak masz odpoczywać, to odpoczywaj :ico_nienie: :-D

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

19 lip 2010, 13:35

Magda33, oj ty nie dobra ty tez przeciwko mnie hehehe :ico_haha_01:

Dziewczyny czy wam nadal tak wlosy wypadaja bo ja sie dziwie ze jeszcze lysa nie jestem - znacie moze cos dobrego na wypadanie

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

19 lip 2010, 13:43

Dziewczyny czy wam nadal tak wlosy wypadaja
mi wypadają, ale już nei tak bardzo jak jeszcze niedawno. Też myślałam, że będę łysa :-D powoli zaczynają mi nawet odrastać włosy i starczą takie śmieszne krótkie, a sposobu na powstrzymanie wypadania nie mam. Mi nic nie pomagało, ani żadne odżywki, ani tabletki.

[ Dodano: 2010-07-19, 13:43 ]
oj ty nie dobra ty tez przeciwko mnie
:-D

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość