A miałam Wam jeszcze napisać, że Karol dziś nie tylko siadał na leżaczku, ale spadł z dywanu na podłogę

Leżał na brzuszku i niespodziewanie przekręcił się na plecki, było troszkę z górki i wpadł pod wersalkę, ale był zdziwiony
I jeszcze jedno, bo ja z tego mojego pośpiechu to zapomniałam złożyć życzen temu naszemu przystojniakowi Hubertowi
Moc :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: od ciotki Sikorki i kolegi Karola.
No i witaj
massumi brakowało tu Ciebie i Twojej szczęśliwej rodzinki.