ale raczej nie wierzę w swoje możliwości dostania się
nie ładnie
trzeba wierzyć w siebie, ja też myslałam zę sie nie dostane na ochrone środowiska, studia dzienne na Uniwersytecie ślaskim... 7 osób na jedno miejsce...
potem okazało sie ze było więcej... bo ja zdawałam starą maturę a rok później szłam na studia dopiero i już wszyscy byli przyjmowani z nową maturą
okazało sie wtsdy ze dla ludzi ze starą maturą jak ja jest tylko 16 miejsc i aż 150 osób chętnych... a jednak sie dostałam, zdawałam egzamin wstępny i sie dostałam... nie wierzyłam jak odebrałam pismo z uczelni
skakałam z radosci
teraz z biegiem czasu moge powiedzieć z ręką na sercu ze dostać sie to jest pikuś w porównaniu z tym co czekało na mnie już za progiem uczelni
nie wiedziałam wtedy ze bede musiała codziennie tak wkuwać, codziennie zdawac kolejne tony wyuczonych na pamięc ksiazek
niestety nie udało mi się zdać cholernej biochemii
zapłaciłam kupe pieniędzy za powtarzanie semestru, uczyłam sie cały rok tej biochemii zeby ją zdać i znów mi sie nie udało...
wtedy straciłam nadzieje, straciłam szanse jaką miałam od losu, straciłam mój ukochany kierunek, straciłam 2500zł kredytu na powtarzanie semestru... straciłam swoja przyszłosć
od tamtej pory olewam nauke, bo wiem ze nic juz nie będzie takie jak moja wymarzona ochrona środowiska- moje powołanie
tak wiec jeśli ze wszystkich swoich sił bedziesz chciała to uda Ci sie napewno, tylko nie poddawaj sie i bądź silna
[ Dodano: 2009-06-04, 22:04 ]
Beti wzieło mnie na wspominki
dla niewtajemniczonych ta zjawa w zielonym polarze to ja
a ta laska w niebieskim dresie to
betinka nasza
[ Dodano: 2009-06-04, 22:21 ]
a tu foteczki z obrony sportowej Hakera
HAKER