Witam
Sosna
za smsa
u mnie lepiej, jakąś słabą miałam tą grypę (na szczeście) bo w sumie efekty uboczne w miarę mnie minęły tylko strasznie brzuch mnie bolał i jeszcze troszkę boli, mam brać nospę, na którą po ciąży nie mogę patrzyć nie wspomnę o jedzeniu, ale ogólnie już mi lepiej, dzięki kochane za troskę
Dla Kubusia
Jaś chyba się nie zaraził, choć jest jęcząco marudzący, ale podejrzewam, że to zęby, nie ma
i 
i nie ma biegunki, więc może nam się uda , a Witaminko nie mogę Go nikomu zostawić, jestem praktycznie sama, mama jest, ale wróciła wczoraj z wycieczki i ma trochę sprzątania, więc jej nie podrzucę Jaśka, zresztą nie było jej tydzień i początkowo Jaś jej nie poznał, ale za minutkę już cieszył buziaczka 
MK ślicznie Oskar stoi w łóżeczku, Jaś też już wstaje
zmykam do marudy bo zasnął na łóżku a teraz to strach go zostawić samego, bo po obudzeniu zaczyna wędrówki
buziaczki dla Liluni, żeby szybko zdrowiała i dla Jasia, żeby już zaczął spać w nocy.
Sosna
za smsa
u mnie lepiej, jakąś słabą miałam tą grypę (na szczeście) bo w sumie efekty uboczne w miarę mnie minęły tylko strasznie brzuch mnie bolał i jeszcze troszkę boli, mam brać nospę, na którą po ciąży nie mogę patrzyć nie wspomnę o jedzeniu, ale ogólnie już mi lepiej, dzięki kochane za troskę
Dla Kubusia
Jaś chyba się nie zaraził, choć jest jęcząco marudzący, ale podejrzewam, że to zęby, nie ma
i i nie ma biegunki, więc może nam się uda , a Witaminko nie mogę Go nikomu zostawić, jestem praktycznie sama, mama jest, ale wróciła wczoraj z wycieczki i ma trochę sprzątania, więc jej nie podrzucę Jaśka, zresztą nie było jej tydzień i początkowo Jaś jej nie poznał, ale za minutkę już cieszył buziaczka
MK ślicznie Oskar stoi w łóżeczku, Jaś też już wstaje
zmykam do marudy bo zasnął na łóżku a teraz to strach go zostawić samego, bo po obudzeniu zaczyna wędrówki
buziaczki dla Liluni, żeby szybko zdrowiała i dla Jasia, żeby już zaczął spać w nocy.
Cześć kochane
Wpadam na chwilę, bo mam dzisiaj dużo roboty w domu
Mery, poprostu posikałam się z Twojego snu
Nie lubie panterki, wiec chyba śniło się Tobie moje przeciwieństwo Przy obcych chopach tyż nago nie łażę, tylko przy mężu Ale miałaś sen, nie ma co
Jagula....poprostu widok z okna dech zapiera........ Ja swoje widoki muszę zrobić. Tylko nic ciekawego. Z przodu blok, od podwórka blok. Dobrze, że mam blisko (ok.2-3 min) nad zalew rzeki i do lasu, bo oszaleć by można
A na zlot czarownic to chętnie bym się zapisała Czytałam na kafe, że się zapomnieliście i robicie Kubusia 
RIterko , dobrze że już lepiej
Mk , oby było lepiej. Kolejny męski egoista w Twoim domu mieszka.....ehhhhh......te chłopy 
Wpadam na chwilę, bo mam dzisiaj dużo roboty w domu
Mery, poprostu posikałam się z Twojego snu
Nie lubie panterki, wiec chyba śniło się Tobie moje przeciwieństwo Przy obcych chopach tyż nago nie łażę, tylko przy mężu Ale miałaś sen, nie ma co
Jagula....poprostu widok z okna dech zapiera........ Ja swoje widoki muszę zrobić. Tylko nic ciekawego. Z przodu blok, od podwórka blok. Dobrze, że mam blisko (ok.2-3 min) nad zalew rzeki i do lasu, bo oszaleć by można
A na zlot czarownic to chętnie bym się zapisała Czytałam na kafe, że się zapomnieliście i robicie Kubusia
RIterko
, dobrze że już lepiej
Mk
, oby było lepiej. Kolejny męski egoista w Twoim domu mieszka.....ehhhhh......te chłopy No i buziaczki dla Kubusia 
Tęsknię za Margo........
........i za Kasiulką........ . Kasiulka się odzywa ale bardzo rzadko...... A w ogóle to Gosia też już chyba o nas zapomniała I Kasiula77 też się nie odzywa, ciekawe jak jej w pracy idzie..... Pustki się robią co? Co to będzie jak już wszystkie będziemy pracować
Zapomniałam napisać, że byliśmy z Hubciem dzisiaj u lekarza. Na szczęście kaszel wynika z przeziębienia (juz się bałam o te oskrzela nieszczęsne). Dostaliśmy 2 syropki i witaminkę C. Ostrożnie ze spacerkami. Ulżyło mi. Buziaki
Tęsknię za Margo........
........i za Kasiulką........ . Kasiulka się odzywa ale bardzo rzadko...... A w ogóle to Gosia też już chyba o nas zapomniała I Kasiula77 też się nie odzywa, ciekawe jak jej w pracy idzie..... Pustki się robią co? Co to będzie jak już wszystkie będziemy pracować
Zapomniałam napisać, że byliśmy z Hubciem dzisiaj u lekarza. Na szczęście kaszel wynika z przeziębienia (juz się bałam o te oskrzela nieszczęsne). Dostaliśmy 2 syropki i witaminkę C. Ostrożnie ze spacerkami. Ulżyło mi. Buziaki
no jestem - Lila już lepiej dziewczynki - nie wiem może to incydentalne... bo je ładnie, daję jej mleczko zagęszczone kleikiem lub kaszką (nic innego poza tym) i wygląda na zdrowiutką - jutro pójdziemy do pediatry 
ja rano wstałam ok. 7 i pojechałam honorowo mocz i krew oddać do badań ciążowych - znów tokso się robi 
a jak tylko wróciłam - to znów 
Sosenko Anetka ma rację tam jest wyciąg narciarski etc. może być
http://www.pieknagora.com.pl/ zresztą sama sprawdź jak Ci się chce
tak buziaczki dla wszystkich chorowitków...
powodzenia mamom w walce o związki i cierpliwości... i buziaczki za pamięć o miesiączkach dzidziusiów Aneciu
moja alergiczna nie omieszkała zadzwonić do synalka (Bartunia), że z tej okazji kupiła Liluni sukienkę
o bosze - aż się boję ona to bezguście totalne i uwielbia rzeczy tandetne, kiepskiej jakości i w ogóle...- zrobię Wam fotki rzeczy od niej same zobaczycie...
ja rano wstałam ok. 7
i pojechałam honorowo mocz i krew oddać do badań ciążowych - znów tokso się robi a jak tylko wróciłam - to znów
Sosenko Anetka ma rację tam jest wyciąg narciarski etc. może być
http://www.pieknagora.com.pl/ zresztą sama sprawdź jak Ci się chce
tak buziaczki dla wszystkich chorowitków...
powodzenia mamom w walce o związki i cierpliwości... i buziaczki za pamięć o miesiączkach dzidziusiów Aneciu
moja alergiczna nie omieszkała zadzwonić do synalka (Bartunia), że z tej okazji kupiła Liluni sukienkę
o bosze - aż się boję ona to bezguście totalne i uwielbia rzeczy tandetne, kiepskiej jakości i w ogóle...- zrobię Wam fotki rzeczy od niej same zobaczycie...
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość