: 08 mar 2008, 08:27
witajcie u nas nocka spokojna spanko do 5 i Solenizantka wstała przed 7
Stawiamy Wszystkim pyszny tort z [size=200] OKAZJI UKOŃCZENIA PRZEZ JULECZKE ROCZKU[/size]
[ Dodano: 2008-03-08, 07:37 ]
a to małe streszczenie dnia 8.03 2007 zaczne może od samego początku gdy zobaczyłam na teście dwie kreseczki popłakałam się ze szczęścia-będę mama –niestety ciąża przebiegała bardzo niespokojnie już w siódmym tygodniu zaczęłam krwawić trafiłam do szpitala usłyszałam wyrok ciąża zagrożona mój świat runął tak bardzo się wtedy bałam do tego lekarze nie dawali mi dużych szans zaczęłam brać tabletki podtrzymujące ciąże potem do tego doszło skrócenie szyjki przedwczesne skurcze i założono mi pessar prawie większą połowę ciąży spędziłam w szpitalu leżąc i modląc się o każdy tydzień który dawał szanse na przeżycie mojej dziewczynki gdy tak sobie leżałam i czułam jak kopie mnie po brzuszku często do niej mówiłam już wtedy bardzo ja pokochałam i tak dotrwałam do 38 tyg. Julcia urodziła się w Dzień Kobiet gdy położna położyła jej malutkie ciałko na moim brzuszku zapomniałam o całym strachu bólu byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem wreszcie była ze mną cała i zdrowa a teraz mija od tego czasu Rok to niesamowite jak z takiej małej kruszyny urosła taka dziewczynka
[ Dodano: 2008-03-08, 07:49 ]
mam godzinke
mam tydzień
pięć miesiecy
siedem
osiem miesiecy
dziewięć
dziesięć
Stawiamy Wszystkim pyszny tort z [size=200] OKAZJI UKOŃCZENIA PRZEZ JULECZKE ROCZKU[/size]
[ Dodano: 2008-03-08, 07:37 ]
a to małe streszczenie dnia 8.03 2007 zaczne może od samego początku gdy zobaczyłam na teście dwie kreseczki popłakałam się ze szczęścia-będę mama –niestety ciąża przebiegała bardzo niespokojnie już w siódmym tygodniu zaczęłam krwawić trafiłam do szpitala usłyszałam wyrok ciąża zagrożona mój świat runął tak bardzo się wtedy bałam do tego lekarze nie dawali mi dużych szans zaczęłam brać tabletki podtrzymujące ciąże potem do tego doszło skrócenie szyjki przedwczesne skurcze i założono mi pessar prawie większą połowę ciąży spędziłam w szpitalu leżąc i modląc się o każdy tydzień który dawał szanse na przeżycie mojej dziewczynki gdy tak sobie leżałam i czułam jak kopie mnie po brzuszku często do niej mówiłam już wtedy bardzo ja pokochałam i tak dotrwałam do 38 tyg. Julcia urodziła się w Dzień Kobiet gdy położna położyła jej malutkie ciałko na moim brzuszku zapomniałam o całym strachu bólu byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem wreszcie była ze mną cała i zdrowa a teraz mija od tego czasu Rok to niesamowite jak z takiej małej kruszyny urosła taka dziewczynka
[ Dodano: 2008-03-08, 07:49 ]
mam godzinke
mam tydzień
pięć miesiecy
siedem
osiem miesiecy
dziewięć
dziesięć