Strona 570 z 595

: 10 mar 2008, 08:36
autor: Aga26
Witajcie

Emilka też obudziła się przed 7. Nad ranem musiałam dać jej Viburcol bo chyba ząbki znowu dały o sobie znać :ico_olaboga: ale po nim na szczęście zasnęła jeszcze. Teraz ogląda Teletubisie a ja idę postawić wodę na kaszkę i ogarnąć mieszkanko.
U nas pogoda też śliczna więc do moich rodziców idziemy na piechotę :-D

Aaaa dla wszystkich chętnych :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_oczko:

: 10 mar 2008, 09:35
autor: nana
Hej laseczki :-)
Nocka spokojna,pobudka o 5:45,mleczko i spanko do 7:45 :ico_brawa_01: Oj dobrze,ze ten weekend się juz skończył,ciężko było :ico_placzek: W sobote wieczorkiem zaczął mnie boleć brzuchol,było mi niedobrze,ni to na stolec ni to na wymioty,ach...Byłam nieżywa,dobże,ze dzieciaki spał już! poszłam niby spać,ale kulałam się w tym wyrku,mój maz mi zaserwował mięte,a tu nonono nic,a moze jeszcze gorzej...A w niedziele rano Michu obudzil się na mleczko to go z ledwościa wzięłam z łóżeczka,ale niestety musiałam obudzić mojego męża,bo niedałabym rady!Byłam tak osłabiona,normalnie lałam się :ico_noniewiem: Mąż odłozył Michała,a ja poszłam na kibelek i wszystko byłoby oki,bo nawet udało mi się zdrobić stolec,a le wychodząc z kibelka padłam jak długa :ico_sorki: Bohe dobrze ze moj mąż był w domu i niespał,bo tak to niewiem...Kurczę niepamiętam kiedy ostatni raz zemdlałam :ico_placzek: :ico_olaboga: Jejku te jego przerażenie i później ta troska,no,no :ico_brawa_01: Także później pół dnia dogorewała i dochodziłam do siebie!Jeszcze wczoraj przyjechał mój kuzyn,a chrzesny Maksia,który nie był na urodzinkch był chory,ja naszczęście juz czułam sie lepiej,ale i tak nic z nim nie jadłam tylko patrzyłam!Przez te dwa dni chyba zjechałam ze 2 kg :ico_haha_01: :ico_haha_01: Ale za to moj mąż miał sparawdzian z dwójką dzieciaszków i zdał egzamin,ha,ha.Oki dziś już jest dobrze,tylko mam lekko obolała brzuchol,ale idziemy dziś na spacerek,bo pogoda the best,a wczoraj żałowałam ze nie poszłam,ale cóż!!!Dobra już wam nie smęcę idę robić śniadanko :-) Acha do tego wszystkiego dostałam @ mmmm!

GOZDZIK-zdjęcia super,a Juleczka jaka szczęśliwa :ico_brawa_01: Pewnie to jej ukochany dziaidzia,co nie?A babunia jak uzdolniona :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

BECIA-może żeczywiście Ami coś niepasowałało,ale widzisz naszczęście zeszło i dobrze :ico_haha_02:

Aga26, ja wczoraj mojemu przed snem musiałam zapodać czopa bo był nie taki jak trza! Nieobraź sie ale kawusi dziś jeszcze nie tknę :ico_placzek: na samą myśl juz mnie boli brzuchol,sorki bo naapewno jest pychotka :ico_haha_01: :ico_brawa_01:

Asiula, wielkie brawa za ząbelka i piewsze samodzielne kroczki :ico_brawa_01: A mój to cykor,nie zrobił jeszcze ani jednego samodzielnego kroczku :ico_noniewiem: Ale za ręce to chodzi bardzo ladnie prawie smiga,ale tak to nic...

: 10 mar 2008, 09:40
autor: gozdzik
Agus kawusia pyszna :-D
Jula własnie wcina kosteczki chlebka z szyneczka :-D nawet jej to ładnie idzie
tak sie ciesze ze zaczeła gryzc co prawda jeszcze ja naciaga ale idzie ku dobremu

[ Dodano: 2008-03-10, 08:53 ]
nana, a to cie zmogło ciekawe z jakiego powodu moze to na @ ? :ico_noniewiem: ale czałe szczeście ze juz sie lepiej czujesz moze zrób sobie jakies badania np. krwi moze osłabiona jestes
hihi nio Babcia tez nas zaskoczyła takim slicznym tortem a Julcia dziadzia bardzo kocha :-D a dziadzia Julcie zreszta Jula ma imie po jego mamie która bardzo wczesnie zmarła jak on był jeszcze małym chłopcem obiecałam sobie ze jak urodzi sie dziewczynka to dam jej na imie tak jak jego mama hihi noi jest Jula
Asiula, wielkie :ico_brawa_01: dla Dominiczka za kroczki i kolejnego zebala :-D

: 10 mar 2008, 11:21
autor: nana
OKI dziewczynki ja juz uszykowana i spadam na piękne słoneczko,jejku jak wiosna w pełni----piknie :ico_brawa_01: Będę koło 17,to dam się znać,miłego dzionka :ico_haha_02:

: 10 mar 2008, 11:29
autor: gozdzik
my tez pomału bedziemy sie szykować na spacerek kaszka zjedzona jeszcze troszke sie pobawimy i zmykamy sie dotlenic bo az zal siedziec w domu jakza oknem taka wiosna :-D

: 10 mar 2008, 13:51
autor: Aga26
A my właśnie dotarłyśmy do moich rodziców. Spacerowałyśmy prawie 2 godzinki a moja Emi nawet nie myśli o spaniu :ico_szoking: cały spacer się rozglądała, myślałam że na ogrodzie zaśnie ale gdzie tam, jak ją bujałam to ta w ryk więc wkońcu skapitulowałam i teraz Emi bawi się w kojcu :-)
Nie wiem co się jej rozregulowało :ico_noniewiem:

Dam jej za niedługo zupkę i spróbuję jeszcze raz ją uspać na ogrodzie, może wtedy zaśnie

: 10 mar 2008, 15:57
autor: sensibel
Witajcie :-)

U nas weekend zleciał w zawrotnym tempie, wizytacja u tesciów, zamęczanie mnie zebym wiecej jadła :ico_zly:, spacerki na słoneczku. Szkoda, ze tak szybko zleciało :ico_placzek:

nana, ale sie namęczyłaś! :ico_olaboga: Całe szczescie, ze juz lepiej się czujesz.

A ja szukam zawzięcie odpowiedniego wózka, i już prawie znalazłam :-D Teraz lecę z Zuzią na spacer, taka ładna pogoda, że aż szkoda się kisić w domu. Pozdrawiamy :ico_brawa_01: :-)

[ Dodano: 2008-03-10, 15:13 ]
Aga26, mam na oko wózeczek który masz, tylko nie chcą mi odpowiedzieć jaką średnicę mają te kółka, wiesz może? Bo dla mnie 15cm a 20 cm to jest różnica :-)

: 10 mar 2008, 16:30
autor: Duszka
witajcie

nocka jak zwykle ostatnio koszmarna była powtórka z ostatnich niestety :ico_olaboga:

dziś zamot mam normalnie dzieciaki maja rekolekcje wiec woolne ,a ja sie nie moge obrobic , spacerek oczywiscie był jest pieknie -słonecznie i ciepło [size=200]mela[/size] spała niecała godzinke ,ale spacer trwał 1,5 h nogi mi w d.... wchodza, dopiero mam czas na relaks i kawusia :ico_noniewiem: mniam ciacho :-D :ico_puknij: hihihi, od rana nie siedziałam na d...... :ico_olaboga: a [size=200]mela[/size] sie szykuje do spanka :ico_brawa_01:

[size=200]gosieńka[/size] :ico_szoking: bidulko :ico_pocieszyciel: nic ci sie nie stało od upadku? no to miałąś weekend , dobrze ,ze męzulko był i sie sprawdził :ico_oczko: ,ja jeszcze nigdy nie zemdlałam ,ale wiele razy mi sie słabo robiło ,a przed oczyma ciemno , w miare szybko reagowałam :ico_oczko:

: 10 mar 2008, 16:49
autor: urmajo
witajcie kochane.

Po pierwsze najlepsze życzenia urodzinkowe dla Juleczki. [size=200]STO LAT, STO LAT!!![/size]

Mówię Wam co za weekend. Oczywiście nie wyspałam się, nie odpoczęłam i w ogóle.

Impreza udana. Majka chwyciła różaniec, a zaraz potem kieliszek. Połączenie raczej oryginalne.

Pogoda u nas wspaniała, a Maja nie może nawet wyjść na spacer przez tą wstrętną ospę. :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Nie mam nastroju do pisania, więc przepraszam ale nie odpiszę na posty.

: 10 mar 2008, 18:37
autor: sensibel
Właśnie wróciłyśmy ze spacerku, Zuzka z apetytem zjadła podwieczorek i strzeliła kupala :zly2:

urmajo, biedna jesteś, nawet sobie odpocząć nie możesz :ico_pocieszyciel:
Majeczka biedulka z tą ospą.. :ico_olaboga: :ico_pocieszyciel: dla pocieszenia, przechodzi się to przeważnie tylko raz w życiu.

beatris75, to dziś zaoszczedziłaś trochę swojej pupci :-D

Pusto tu jakoś :ico_noniewiem: