: 08 paź 2008, 11:33
AgaSza a sadzałaś ją juz wczesniej na nocnik?
Ja Marti zaczełam sadzac gdy miała moze z 8 miesięcy. Tłumaczyłam o co chodzi, a jak się udało to biłam brawo, mówiłam że ślicznie itd, po prostu chwaliłam. W efekcie gdy miała 15-16 miesięcy wołała że chce kupkę. W lato gdy było ciepło chodziła bez pieluchy zdarzało się jej usikać ale nic z tego nie robiłam Mówiłam że się zdarze, że wypadki sie zdarzają. Jednak cały czas powtarzałam jej że sie sika do nocusia. Jak ja zapytałabyś to wiedziało gdzie sie robi. Teraz od miesiaca przez dzień nie uzywamy juz pieluch. Jak było cieplej to na dwór tez jej nie zakładałam, poprostu wołała i na trawkę :) Teraz czasami tez mi się zdarza zapomniec jak wychodze z nią na dwór, to poprostu jak skojarzą, uprzedzam ja żeby pamietała że nie ma pieluszki. Nam tez troche pomogła ksiażeczka o księżniczce która nie lubiła pieluszek i szukała swojego nocusia :) CZasami gdy zajmię się zabawą i zapomni o całym świecie zdarzy jej sie popuścić, ale to tylko parę kropelek.
Ostatnio był ubaw, gdy idzie robić kupke to jest sama w ubikacji kaze zamykać drzwi i siedzi sobie, pożniej gdy juz wszystko załatwione woła że Już. Ostatnio krzyczy Mamusia Kabanos... ja wchodzę i pytam gdzie kabanos a ona ze w nocusiu :) hehe ale miała skojarzenie
Ja Marti zaczełam sadzac gdy miała moze z 8 miesięcy. Tłumaczyłam o co chodzi, a jak się udało to biłam brawo, mówiłam że ślicznie itd, po prostu chwaliłam. W efekcie gdy miała 15-16 miesięcy wołała że chce kupkę. W lato gdy było ciepło chodziła bez pieluchy zdarzało się jej usikać ale nic z tego nie robiłam Mówiłam że się zdarze, że wypadki sie zdarzają. Jednak cały czas powtarzałam jej że sie sika do nocusia. Jak ja zapytałabyś to wiedziało gdzie sie robi. Teraz od miesiaca przez dzień nie uzywamy juz pieluch. Jak było cieplej to na dwór tez jej nie zakładałam, poprostu wołała i na trawkę :) Teraz czasami tez mi się zdarza zapomniec jak wychodze z nią na dwór, to poprostu jak skojarzą, uprzedzam ja żeby pamietała że nie ma pieluszki. Nam tez troche pomogła ksiażeczka o księżniczce która nie lubiła pieluszek i szukała swojego nocusia :) CZasami gdy zajmię się zabawą i zapomni o całym świecie zdarzy jej sie popuścić, ale to tylko parę kropelek.
Ostatnio był ubaw, gdy idzie robić kupke to jest sama w ubikacji kaze zamykać drzwi i siedzi sobie, pożniej gdy juz wszystko załatwione woła że Już. Ostatnio krzyczy Mamusia Kabanos... ja wchodzę i pytam gdzie kabanos a ona ze w nocusiu :) hehe ale miała skojarzenie