Dziś mam wyjątkowy dzień, bo czeka nas wizyta u ginekologa. I pewnie zobaczymy naszego Szkraba. Ciekawa jestem jego wymiarów, jakoś nie mogę sobie ich wyobrazić. Zdam relację wieczorkiem, bo wizyta dopiero po południu.
tak się rozbrykało, że rączkami albo nóżkami pęcherz mi gniotło i zostałam zmuszona wstać do wc. Połozyłam się z powrotem to mi się pod pępkiem upychało calutkie, śmiesznie bo taka górka się zrobiła na całej wysokości pępka i kopało i kopało i kopało Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość