Sosna, tak jeszcze na Szczęśliwicach . Osiedle na którym wynajmujemy mieszkanie jest dość stare, ma około 10 lat. Zdjęcia widoku z okna prześlę jak odzyskam swój komputer (jest w naprawie), na razie jestem na innym.
Z ciekawostek, moim bloku, mieszkał do niedawna Muniek Staszczyk, ale się podobno wyprowadził, rzeczywiście coś go ostatnio nie widać, ale za to do bloku naprzeciwko, klatka w klatkę wprowadził się z rodziną Paweł Małaszyński. Na ławce w parku nieopodal pojawił się wyskrobany
przez jakąś wielbicielkę napis „ I love Paweł Małaszyński. Zostaw tę paskudę” Współczuję jego żonie.
Ernest też ostatnio zwolnił z jedzeniem mleka, muszę mu wciskać, dzisiaj rano wypił 40 ml, poszedł spać, obudził się z płaczem mleka nie chciał, przelałam mleko do miseczki rozrobiłam kaszkę ryżowo kukurydzianą i udało mi się mu to wcisnąć. Kleiku ryżowego nie chce. Nie ma też mowy o piciu czegoś gęstego z butelki.
Wczoraj zjadł tylko 350 mleka, 130ml kaszki, półtora słoiczka zupki. Robi 2 kupki dziennie, dawniej tylko 1. Waży 8425.
Zaczął samodzielnie bawić się stopami, coraz dłużej leży w pozycji na brzuchu. Jeszcze się sam nie przekręca, udaje mu się przypadkiem w łóżeczku, gdy leży na brzuchu, sięga po zabawkę i bęc na plecy. Boję się żeby sobie guza nie nabił o szczebelki.
Jak patrzę co już potrafią robic wasze bobasy to jestem pełna podziwu.
Ze snem też jest różnie. Jak ma trzy drzemki ciągu dnia to chodzi później spać tak koło 22. Jak ma dwie drzemki to zasypia między 19.00 a20.00. Budził się przez jakiś czas o 6.00, potem o 5.30 a teraz o 5.00.
Czasem śpi w dzień 3 godziny, a czasem 40 minut. Na spacerze do 40 minut chyba, że wcześniej go coś wybudzi.
Zaczęłam używać spacerówki, wożę go na leżąco, jak nie chce zasnąć to niosę go trochę na rękach, jak już widzę że jest śpiący to odkładam i zasypia.
Kojec dostaliśmy z okazji chrzcin, nie zamierzam go używać, chyba że w czasie jakiegoś wyjazdu.
Wszystkiego nalepszego dla miesięczniaczków
[ Dodano: 2007-05-08, 11:51 ]Idę
