Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

04 sie 2010, 22:10

Witam wieczornie.

Jak zwykle cały dzionek czasu nie było.
Cieszymy się rodzinką. Rano pospałam do 9. Mama wzięła dzieci. Już trzeci dzień :ico_haha_01:
Potem pojechaliśmy wszyscy nad Zalew. Pomoczyliśmy nogi, Mati się pokapał. Zjedliśmy rybkę z frytkami i surówką i do domciu, a na koniec na 16 pojechałam sama z dziećmi do mojej koleżanki. Potem do domciu i spanko.

Isia tylko dobra organizacja Ci pomoże. Włączaj to też powoli małą. Mi Milenka np nauczyła się wyjmować pranie z kosza i podawać po jednej sztuce do wieszania :ico_haha_01: potem będzie Ci łatwiej. Dziecko musi wiedzieć, że są obowiązki domowe.
Ja rano jak ona się jeszcze bawi przygotowuje obiad, wstawiam pranie i odkurzam. Mati wstaje ogarniam jego, robię mu śniadanie. Potem toaleta. Potem się bawimy. Po drzemce na plac zabaw. Przychodzimy na sam obiad i reszta to z doskoku. To się okno umyje, to kurze wytrze, do kible po kolei sprzątnie. Coś T pomoże i jakoś leci. Ogólnie staram się by w domu było czysto. Lubię porządek. Czasem za bardzo.

Magda na pewno nie jest łatwo jak z poprzedniego małżeństwa są dzieci.
Mam nadzieję, że jakoś sobie tam poukładacie wszystko.

Wiolaw
to wojna widzę o pierdoły

Kasia90 a czemu co z nami? gdzie jesteśmy tak? :ico_haha_01:

Jutro ostatni dzień u rodziców. W piątek odwożą nas do domciu i zostaną do soboty. Szybko leci ten wspólny czas.

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

04 sie 2010, 22:34

jestem i jajak zwylke nocniakowo
Wiolaw to wojna widzę o pierdoły
właśnie to jest najgorsze że on nie docenia tego co ma tylko zajmuje się jakimiś pierdołami na które ja nie zwracam uwagi :ico_noniewiem:
ale co dzień to ma mniejsze szanse :ico_noniewiem:
i nic z tym nie robi a obudzi się jak będzie za późno :ico_noniewiem:
Cieszymy się rodzinką.
a pewnie że się cieszcie

właśnie i to jest różnica u nas w rodzinach , moja jest bardzo rodzinna i spotykamy siębardzo często (czytaj codziennie mamy kontakt ) i w karzdej sytuacji możemy na siebie liczyć, a u P to są samsony któr żyją tylko we dwoje (teście) ,zero znajomych nawet z resztą rodziny nie utrzymują bliższych kontaktów i o wszystkich wypowiadają się z pogardą , szczególnie teściowa :ico_noniewiem:

Magda czekamy na fotki pokoiku
a z dzieciakami dacie sobie radę , powodzenia :ico_oczko:

dziś miałam ogólniekiepski dzionek i prawie cały spędziłam w domu , dopiero wieczorkiem poszłam wyładować się na kijkach :ico_oczko:
wogóle tak mi samotnie jest , Ala na wakacjach i jestem sama z Lolkiem :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

05 sie 2010, 07:05

JA tradycyjnie witam rano :-)
Oczywiście mój P z samego rana wyjechał do Gdyni żeby zawieźć Pawła na te żagle :ico_zly: Zła jestem, bo na podróż ma kasę, a tak to zawsze jeczy, że mu brak. Głupio mi o tym pisać, ale on mi nie daje na Zosieńkę ani grosza. Rozumiem, że musiał zmienić pracę, bo poprzedni pracodawca nie płacił im pensji ostatnio i zarabia mniej, ale kurcze Zosia powietrzem nie żyje. Na tamte dzieci, co jest oczywiste, płaci alimenty, ale Zosi chyba też się coś należy. Najbardziej mnie wkurza to, że ja mam o wszystkim myśleć. Podzieliliśmy się wprawdzie wcześniej, że on płaci rachunki za mieszkanie itd., a ja kupuję jedzenie, ale jego nawet nie obchodzi auto. Owszem zatankować tankuje, ale przeglady, ubezpieczenie, to już na mojej głowie. Auto jest moje, ale nie pamiętam kiedy ostatnio siedziałam za kierownicą i nawet ostatnio mam alergię na prowadzenie auta i jedynym użytkownikiem jest P. Wczoraj z pzu przyszło ubezpieczenie do płacenia. Wkurzyłam się, rzuciłam mu drukiem i powiedzialam, że mam to w d... i że mnie teraz interesuje żłobek Zosi i rzeczy, które trzeba dla niej kupić i niech sobie robi co chce z ubezpieczeniem, bo ja nie będę płacić :-D a skoro ma na podróż do Gdyni, to na ubezpieczenie też znajdzie :-D Usłyszalam, że ja to go wcale nie rozumiem i czy takie mają być wspólne wakacje. Powiedziałam, że nie wiem jakie będą, ale na pewno skromne, bo ja już mam kasę rozplanowaną i od razu zapowiedziałam, że swoj urlop mam zamiar wykorzystać na odpoczynek, a nie na stanie przy garach i wysłuchiwanie, że tego nie zjem, bo nigdy nie próbowałem czy nie próbowałam, bo mama nie potrafi gotować i non stop chińskie zupki z torebki lub mielone czy schabowe :ico_puknij: Ach, szkoda gadać i tak Was zanudziłam pewnie i już po 3 linijkach spanie się włączyło :-D

Ale nie cały wczorajszy dzień był taki do dupci. Byłam na spacerku z Zosią i spotkałam Madziulkę z chłopakami. Cudowni są i juz tacy duzi. Oluś pięknie przybija piąteczkę :ico_brawa_01: Nie waspomnę juz o tym, że Zosia z Olusiem łapali się za rączki :ico_haha_02: Póżniej Zosi właczyła się beksa, ale może to dlatego, że wiedziała, że zbliża się koniec spaceru :ico_oczko: hi hi hi.
Być może spotkamy się już niedługo na targach Mother & Baby, bo taki mamy plan. Na pewno wezmę aparat i porobię dzieciaczkom fotki.
Magda czekamy na fotki pokoiku
jutro będzie już komoda, to porobię, porobię.
wogóle tak mi samotnie jest , Ala na wakacjach i jestem sama z Lolkiem
musisz dać radę, Ala to już fajna towarzyszka do rozmów i spędzania wspólnego czasu, ale jak wróci, to na pewno wszystko nadrobicie :-)

Awatar użytkownika
PaulinaS
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1157
Rejestracja: 21 sty 2009, 10:51

05 sie 2010, 11:29

Hej :) jestem i ja choć nie piszę non stop to podczytuję Was
oj te teściowe, jak ja się cieszę, że w końcu dopięłam swego i ważniejsze jest to co ja powiem, a nie to co mamusia....tylko teraz teściowa do nas nie przychodzi :-D i dobrze. :ico_brawa_01:


- a można wiedzieć w jaki sposób swego dopięłaś ... bo u mnie gadanie nic nie daje


Śliczne Wasze dzieciaki :ico_brawa_01:

Maciuś ma już 2 ząbki i zaczynają górne wychodzić. Od 31 stoi już w łóżeczku jak Go wsadzę żeby chwilę się sam sobą zajął to nie ma mowy o siedzeniu od razu staje na nóżki :)

Widzę, że i w Waszych związkach burze przechodzą, u mnie teraz jest wojenna ścieżka ale ja to się z tego śmieję bo z głupich powodów wszystko.

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

05 sie 2010, 11:43

a można wiedzieć w jaki sposób swego dopięłaś ... bo u mnie gadanie nic nie daje
powiedzialam przy kolejnej awanturze żeby wybierał czy chce żyć ze mną czy z mamusią, pojechałam mu trochę po ambicji, że dorosły chłop, a zachowuje się jak smarkacz, że co mamunia powie, to synuś z podkulonym ogonkiem biegnie, spakowalam nawet swoje rzeczy i byłam gotowa do wyprowadzki. Po jakimś czasie przemyślał sobie wszystko, akurat natrafiła się okazja, że sam zobaczył, co wyprawia jego matka, jak nim manipuluje, przyznał mi rację i jest ok. Choć powiem, ze było trochę lepiej, ale teraz znowu ona częsciej do niego dzwoni i mam wrażenie, że pod jej małym wpływem jest znowu :ico_zly:

A zapomnialam Wam dziewczyny napisać, ze teściowka się wysilila i podała wczoraj Piotrowi dla Zosi "prezent"" rajtuzki (trochę za małe), koszulkę (bleeee) i sukienkę bombkę, ale w takich kolorach, ze w życiu tego dziecku nie założę. Bezguście totalne. Lepiej by przyszla poznać w końcu wnuczkę, a nie kupowała byle co, szczególnie, że kasy ma od cholery. Ale w nosie ją mam.

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

05 sie 2010, 20:14

Ja ja zwykle witam się wieczornie :ico_haha_01:
Już spakowana jestem i jutro już do domciu, ale jeszcze rodzice jedną nockę zostaną u nas.

Magda33 a ja myślałam, że chociaż u was jest kolorowo :ico_sorki:
P powinien wreszcie dorosnąć. Przecież jesteś już jego drugą rodziną.
Ale dziwię się, że nie daje kaski na Zosią. Ja tak w ogóle można?
Madziu a Wy macie ślub? bo dziwi mnie ta osobna kasa.
No prezenty teściowej masakryczne :ico_sorki: co za kobieta. Jak ona w ogóle ma czelność podawać jakieś rzeczy, a nie odwiedzić małej. W głowie mi się to nie mieści :ico_olaboga:

Paulina popisuj nam tam czasem :ico_haha_01:

Wiolaw to Twój men też się nic nie stara :ico_sorki:
Straszne te nasze chłopy.
U nas na razie w miarę, ale ciekawe ja długo.
Szybo Ci zleci brak Aluni. Zaraz wróci.

[ Dodano: 2010-08-05, 20:16 ]
Zajrzę dopiero chyba w sobotę wieczorem lub w niedzielę, bo mam gości na weekend:)

Buziaki

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

05 sie 2010, 23:09

witanko

Magda33, oj to nieciekawa sytuacja i u was :ico_noniewiem:
twój też niezbyt poważny chłop , a niby ma drugą rodzinę i zdało by się powinien to szanować dubeltowo , i szkoda że urlopu nie możecie spędzić we trójkę z Zosią , a i może ty też musisz zasądzić mu alimenty to będzie coś przeznaczał na Zosieńkę :ico_noniewiem:
szkoda słów do tych chłopów , same problemy przez nich :ico_zly:

a o babci , która nie widziała jeszcze wnuczki to wogóle nie mam pytań :ico_szoking:
U nas na razie w miarę, ale ciekawe ja długo.
oby jak najdłużej :ico_haha_02:
Maciuś ma już 2 ząbki i zaczynają górne wychodzić. Od 31 stoi już w łóżeczku jak Go wsadzę żeby chwilę się sam sobą zajął to nie ma mowy o siedzeniu od razu staje na nóżki :)
:ico_brawa_01: dla Maciusia za postępy :ico_haha_02:

wiecie co wczoraj siedze sobie przy kompie na fotelu , tv zgasiłam i czytam bez ruchu atu nagle cośmi na ramię siada ,pierwszy odruch to zgonienie i myśl że to pająk , ale musiał byćpajak gigant , zapalam światło a to mysz biega po pokoju :ico_szoking:
musiała wejśc przez okno , bo mam otwarte dzień i noc
normalnie byłam w szoku 2 w nocy cisza a tu słychać drepty , polowałam na niąale jak zapalałam światło to sięchowała , więc wziełam małego i poszłam spać do Ali do pokoju , rano tata przyszedł po Lolka , ja zadowolona że poleżę w spokoju ułożyłam się patrze a tu myszka sobie idzie ,a do tamtego pokoju jeszcze nikt nie wchodził i jak wyszła małpa , zerwałam i do taty żeby nastawiał pułapki
cały dzień stały i nic, już myślałam że dziśnie będę spała, no bo jak , a jak mi do łóżka wejdzie :ico_noniewiem:
ale teraz cisza nastała i usłyszałam trzask pułapki :ico_sorki:
włąśnie tata ją wyniósł , ale u mnie w pokoju jeszcze stoi , bo jak nie była tylko jedna :ico_noniewiem:

a ogólnie to Lolek raczkuje już jak samochodzik i trzeba tak na niego uważać i zamykać dzwi na klatkę , bo schody groźne :ico_noniewiem:
staje jak tylko ma czego się złapać i puszcza się cwaniak , niczego się nie boi :ico_noniewiem:
a i ostatnio nie lubi się kompać ,normalnie ażsię bojęjak sięzbliża czas kompieli ,z dużej wanny ucieka , więc wyjełam małą i nawet chwilkę posiedzi ale zaraz jest ryk , a głowę mu umyć to już trzeba mieć przynajmniej cztery ręce a tatusia nie ma :ico_zly:

no dobra nie truję więcej , bo piszę i piszę i zaczynam się rozklejać , tak jak wczoraj przy tej myszy , normalnie wszyscy spali a ja sama , siadłam i płakałam bezradnie

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

06 sie 2010, 07:10

Witam z rana.
Dziś musiałam jechać do pracy autobusem :ico_zly: bo P wziął auto do Gdyni. Oczywiście wstałam tak, jakbym jechala autem i nie zdążyłam nawet zrobić sobie śniadania do pracy. Oczywiście rano wszystkie najbliższe sklepy pozamykane. Na szczęście mogę u siebie kupić kanapeczki, ale bar otwierają dopiero o 8.30, a ja dzień w pracy zaczynam od śniadania :ico_placzek: No cóż, zejdę do kiosku po jogurt...choć wciagnęłam 3 wafelki :-D
Madziu a Wy macie ślub?
nie Kasiu, nie mamy. Ja jako dziecko rozwiedzionych rodziców i kobitka po jednym niezbyt udanym związku mam alergię na instytucję małżeństwa. Piotr nieraz wspominał, że moglibyśmy zalegalizować związek, ale jak słyszał nie, to na razie dał sobie spokój. Zobaczymy, moze kiedyś weźmiemy ślub :-)
dziwi mnie ta osobna kasa.
a dlaczego? Mam wielu znajomych w związkach malżeńskich i jest u nich podział, tzn. jedno robi zakupy "jedzeniowe", a drugie zajmuje się rachunkami.

A P chyba wjechałam na ambicję, całą kasę z nadgodzin chce przeznaczyć na Zosieńkę i nawet zainteresował się, że trzeba kupić nowy fotelik i powiedział, że kupi Zosi taki, który jest na pierwszym miejscu w testach bezpieczeństwa :ico_brawa_01: A jaki był wczoraj milutki jak dzwonił :-D Ja na razie jestem twardziel, niech nie myśli, że tak łatwo ze mną będzie. Poobserwuję go przez jakiś czas :ico_oczko:

Wiolaw ostatnio go nawet postraszyłam, że też go podam o alimenty :-D
Ale miałaś "przygodę" z myszką :ico_olaboga: Niby to takie ładne stworzonko, a jednocześnie obrzydliwe. Jednak dla mnie o niebo gorszy byłby pająk :ico_szoking:

a tak w ogóle to ranek w pracy przywitał mnie @ :ico_zly: a tak było fajnie

Awatar użytkownika
PaulinaS
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1157
Rejestracja: 21 sty 2009, 10:51

06 sie 2010, 07:23

Witanko :-D
Przyszłam do Was z :ico_kawa:

U nas już jest OK, wczoraj była rozmowa z mężem i wszystko wyjaśnione. Teraz ma być lepiej, zobaczymy jak długo ....
A zapomnialam Wam dziewczyny napisać, ze teściowka się wysilila i podała wczoraj Piotrowi dla Zosi "prezent"" rajtuzki (trochę za małe), koszulkę (bleeee) i sukienkę bombkę, ale w takich kolorach, ze w życiu tego dziecku nie założę. Bezguście totalne. Lepiej by przyszla poznać w końcu wnuczkę, a nie kupowała byle co, szczególnie, że kasy ma od cholery. Ale w nosie ją mam.


- no to się kobieta wysiliła, le żeby wnuczki nie poznac ... przez 10 miesięcy ani razu nie zajrzeć?? :ico_szoking: :ico_puknij:
Paulina popisuj nam tam czasem :ico_haha_01:
- postaram sie :-D :ico_sorki:
Maciuś ma już 2 ząbki i zaczynają górne wychodzić. Od 31 stoi już w łóżeczku jak Go wsadzę żeby chwilę się sam sobą zajął to nie ma mowy o siedzeniu od razu staje na nóżki :)
:ico_brawa_01: dla Maciusia za postępy :ico_haha_02:

- :-D
a i ostatnio nie lubi się kompać ,normalnie ażsię bojęjak sięzbliża czas kompieli ,z dużej wanny ucieka , więc wyjełam małą i nawet chwilkę posiedzi ale zaraz jest ryk , a głowę mu umyć to już trzeba mieć przynajmniej cztery ręce a tatusia nie ma :ico_zly:

- u nas to samo :ico_noniewiem: .... siedzieć siedzi, ale jak go kładę to jest płacz ... może dlatego, że mamy już małą wanienkę. Widziałam u nas duże wanienki po 20 zł ... nawet cena ok i chyba kupię, przyda się później na coś :-D

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

06 sie 2010, 08:03

PaulinaS, Wiolaw u nas z kąpielą to samo, tzn. Zosia nie płacze w wannie, ale za nic w świecie nie chce usiąść i muszę ją myć na stojąco. Nie pomaga już nawet wrzucanie gumowych zabawek do wanny :ico_noniewiem: Może to taki okres u naszych dzieciaczków :-D Najgorzej właśnie z myciem główki, ale u Zosi włosków maluko, wiec dajemy radę :-)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości