hihi, ruch się zaczął na wieczór
Kamelek no nasze dziewczyny jako bliżniaczki dają tak samo popalić mamusiom, a i widze że energii mają po równo
Kolka no to kiedy sie rozliczasz z mężem i teściową??

ale na powaznie, to musisz kiedyś sobie przypomniec naszą
Katrin i tak jak ona pokazać teściowej ze dłużej już po tobie jeździć nie będzie

a z fotelikiem widze, że dziewczyny ci juz objaśniły

wiesz te odchylenia nie są za wielkie, ale jak dziecko usnie to zawsze mozesz trochę zjechac siedziskiem tak ze będzie jak w kołysce...
Kari bidulko, zyczę duuuzo odpoczynku i spokojnej przespanej nocki... a z Sylwestrem to wspłółczuję, czemu te chlopy sa takie nonono ak co do czego

przeciez to jego rodzice a nie jacyś obcy ludzie...
Caro ja wiem ze niektóre dzieci nie raczkują (ja np. tez nie raczkowałam tylko na siedzaco się suwałam po całym mieszkaniu

) ale o ile wygodniej dla kregosłupa mamusi gdyby jednak sobie najpierw poraczkowały

ok, nie narzekam

jestem dumna z mego dziecięcia, ze się tak dobrze rozwija i już!
ale powiem ci, że na zdjęcie Oskarka to się napatrze nie mogę

no kurna, ale on bosko stoi
