Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

witam
ja ogarnelam domek posprzatalam zrobilam dwa pranka i je wywiesilam :) a teraz pije soczek i rozkoszuje sie cisza bo macio spi ale pewno niedlugo sie obudzi
ide pokroic mu makronik i telefon dzowni bosze ja dzis jestem jakis telefonista hehehe

A my ugotowałyśmy zupkę i zrobiłyśmy ciasto rafaello z krakersów, kremu budyniowego i wórek kokosowych - pycha . Ale się Zuzia wyciapała w kremie za to jaka szcześliwa Czeka mnie jeszcze zmywanie, moje ulubione.............

Słoneczko wyszło...nawet sie nie chowa to moze po obiadku pójdziemy na spacer na pół godzinki już sama nie wiem, boję się zeby znowu się nie przeziębiła.

sensibel, daj przepisik
my po spacerku, nawet ładna pogoda u nas tylko wiaterek, ale przynajmniej nie ma zamieci snieżnej jak wczoraj

Proszę bardzo

Rafaello
Składniki:
2,5 paczki krakersów
20-25 dag wiórków kokosowych
2,5 szklanki mleka
3/4 masła roślinnego lub margaryny
2 zółtka
1 szklanka cukru
3,5 łyżki mąki pszennej
3,5 łyżki mąki ziemniaczanej
2 żółtka
1 cukier waniliowy

Wykonanie:
1 szkl mleka, mąkę pszenną i ziemniaczaną, żółtka i cukier waniliowy zmiksować lub dobrze utrzeć.
1,5 szklanki mleka zagotować ze szklanką cukru. Wlać na to uprzednio dobrze rozmieszane składniki i zagotować budyń ( energicznie mieszać, bo będzie bardzo gęsty i może się przypalić).

Jak budyń wystygnie dodajemy 3/4 masła roslinnego i ok.20 dag wiórków kokosowych.

Na blaszce kładziemy kolejno warstwę ciastek i kremu. Powinny być 3 warstwy ciastek. Ostatnia warstwę stanowi krem. Posypujemy wiórkami kokosowymi. Wcianamy

Zuzia śpi a ja lecę zmywać, bo jeszcze w zlewie stoi

no czekaj niech spisze :) przepis pyszny ;)
witajcie popoludniu
u mnie takie slonce ze jak macio sie obudzil to poszlam na spacerek na bazarek :) teraz Maco usnal a ja czekam na mojego P i bedziemy jesc obiad
a tu taki maly filmik :)
http://pl.youtube.com/watch?v=HCUfZ0X_kV4

sensibel, dzięki, napewno zrobię

Witajcie my po szczepieniu i mega długim spacerku bo ponad trzy godzinki spacerowałysmy słonko ładnie swieciło wiec trzeba było korzystać jutro ma być ponoc jeszcze ładniej
Szczepienie Julcia ładnie zniosła troszke popłakała ale nie było zle ale za to zrobiła furrore w osrodku bo lekarki sie zachwycały tym ze ona taka duża i twierdziły ze niejedno dziecko w wieku dwóch lat tak nie wygląda
Jula wazy 13.300 i ma 85 cm
a miałam was spytac wy szczepicie na pleumokoki boo mnie pani doktor zadziwiła bo bardzo naciskała zeby dziecko zaszczepić jedna dawka kosztuje 280 a potrzebne sa dwie no chyba ze dziecko skonczy dwa lata to wtedy tylko raz '
sensibel, dzieki za przepisik napewno skorzystam

[ Dodano: 2008-03-27, 21:28 ]
Dziewczyny gdzie wy wszystkie jestescie pusto tu bez was
Julcia juz spi ja tez bede zmykac bo co tu sama ze soba nie bede pisac
DOBRANOC

Ale pustka dobranoc

ja nie szczepiłam Krzysia, lekarka powiedziała że jak nie chodzi do żłobka to nie potrzeba

karolina24, filmiku nie udało mi się odtworzyć, niestety mój net muuuuuuuli

gozdzik, Juleczka ma ładną wagę rośnie panienka jak na drożdżach.
Co do pneumokoków to tez nie szczepię, lekarka powiedziała że to nie jest konieczne, że jak dziecko ma w miarę dobra odporność i nie choruje non stop to lepiej dać sobie spokój. Wspominała tez o żłobku jak mówi __DOMI__.

Mam nadzieję że przepisik się przyda i wypróbujecie, smacznego

Zuzka śpi już od 21 więc i ja lecę, bo jutro znów mi moze wczesne budzenie zafundować.
Dobranoc

cześć wszystkim troszkę nas tu nie bylo ale nie mieliśmy czasu..Byliśmy tydz w Brukseli u mojej przyjaciółki i zapisałam sie do szkoły bede kończyć kosmetologie
Dominik zabiera mi mój caly wolny czas taki łobuziak z niego bawimy sie caly dzien. Przepraszam za nie złożenie życzeń świątecznych ale wyjechaliśmy sobie do Mikołajek nie było nas wiec kochane w takim razie teraz życzę Wam - nie tylko na okres poświąteczny, lecz na stałe - wszystkiego dobrego, miłości, radości i tego, co przynosi szczęście! Powodzenia!!!!!!!!!!!! Czy wasze maluszki juz chodzą Domelek jeszcze nie stoi sam i zrobi dwa kroczki ale na tym koniec dalej musi sie trzymać...aaa wczoraj byliśmy na szczepieniu kurcze moj syn jaki dzielny nic nawet ani jednej łezki nie było tak sie cieszyłam z mojego zucha następne szczepienie w sierpniu przypominające skojarzone szczepionko a ważymy teraz 11 kg a wasze maluchy ?? pozdrawiam buziaki
Napisałam to samo tu i na raczkach