ależ tu pustki, chyba faktycznie wyciągnęłyście dziś leżaki
super pogoda, a ja dostaję gęsiej skórki jak widzę jak moja ciocia dziś dzieci wyubierała na pole, upał, ja się topię, a ona w długie rękawy i jeszcze bluzy, normalnie zdębiałam
no cóż, cioci może już zimno, bo w starszym wieku ludzie bardziej marzną, ale jak mi tak będzie dzieciaki futerkować, to zaraz będą przeziębieni, bo wystarczy wiaterek na spocone plecki i choróbka gotowa
Tadzik dziś cały dzień kwęka, nawet na zajęciach nie chciał się bawić, albo dziś taki dzień, albo bardzo drażnią go te 2 nowe zębole co już prawie są u góry przebite
wczoraj i dziś odmówił definitywnie wieczornego karmienia (czasem się zdarzało, ale 2x pod rząd nigdy), a i w nocy dziś nie jadł, więc chyba już żegnamy karmienie piersią definitywnie
za to 5 rano króluje, no ja na rzęsach już chodzę, mówią że w tym wieku dzieci średnio śpią 13 godzin, ale mój Tadeo do średniaków raczej nie należy, bo on w sumie to góra 10 godzin, a przy dobrych wiatrach 11 godzin przesypia
anulaf ależ nasze maluszki mają z tymi ząbkami, za śliczną perełeczkę i drugą która prawie też już jest
fajnie masz z tą korespondentką, bo super ty i córcia się podszkolicie w angielskim, najlepszy jest kontakt z żywym językiem, kursy to tylko teorii uczą, a taka praktyka
uleńko a pucowanie autka, to powinnaś ślubnemu zostawić, albo najlepiej, żeby chłopcy razem się tym zajęli, wiesz takie męskie zajęcia
i koniecznie wklej nam foteczki z nową fryzurką, na pewno będziesz super wyglądać